MG Domator - 26-03-2015 22:00:01

Pierwszą rzeczą, którą ujrzałeś ze statku były ledwo widoczne słupy dymu z kominów budynków. Chwilę później twym oczom ukazało się nabrzeże, tłoczne od małych rybackich łódek. Pogoda nie była przyjemna - całkowicie zachmurzone niebo i powietrze wilgotne od długotrwałej, drobnej mżawki sprawiały, że z przyjemnością schowałbyś się teraz gdzieś pod dachem, przy kominku. Gdy obserwowałeś cel swojej podróży. Na twoim ramieniu wylądował szary gołąb. Nadleciał całkiem z tyłu, więc nieźle Cię wystraszył. Do łapki przywiązany miał niewielki, zwinięty kawałek papieru...

www.pandanda.pun.pl www.eti2011r.pun.pl www.cosiedzialowczoraj.pun.pl www.arenas.pun.pl www.narutobest.pun.pl