Trening gałęzi chakry - A4 - post 1 Koncentracja: 1/5
Gdy tylko dotarłem do portu, znalazłem zaciszne miejsce i usiadłem w spokoju Oddychałem głęboko i skupiłem się na swojej chakrze, starając się ją wyczuć. Raz za razem wzmacniałem jej przepływ i po chwili uspokajałem, kontrolując go w pełni. Mijały tak kolejne minuty, a ja siedziałem spokojnie z zamkniętymi oczyma.