Ryoushi - 21-11-2017 14:51:17

Ryoushi po zakończeniu swojej podróży udał się w Akademii, chciał bowiem kontynuować naukę podstawowych technik. Miał ze sobą jeden zwój z techniką, który chciał wykorzystać w oczekiwaniu na informacje odnośnie kolejnych zajęć. Zatrzymał się przed drzwiami akademii i pomyślał, że skoro pogoda dopisuje, to poćwiczy na świeżym powietrzu.

Wyciągnął z torby zwój z techniką Kawarimi no jutsu i zagłębił się w jego treść. Zdążył zapoznać się już z pieczęciami i nauczyć się ich na pamięć. Po opanowaniu teorii zaczął rozglądać się w poszukiwaniu przedmiotów które pomogłyby mu w treningu techniki podmiany. Po obejściu budynku akademii natknął się na kawałek drewna, zupełnie tak, jakby ktoś również w tych okolicach trenował tą technikę. Młody adept rozejrzał się czyją własnością mogła być owa kłoda, jednak nie zauważając nikogo postąpił w myśl zasady- znalezione niekradzione.
Wykonał pieczęcie i podrzucił torbę którą odpiął od paska. Ryo skupił się na opadającej torbie by w momencie kontaktu jej ze swoją głową wykonać podmianę. Z racje, że nie miał dostępu do żadnej broni wykorzystał to co miał. W końcu torba ze zwojami po upadku na głowę boli jak uderzenie kamieniem. Ryo uznał to za odpowiedni bodziec do wykonania techniki.

Czując na swoich włosach materiał skupił chakrę i podmienił się z leżącą nieopodal kłodą.

Pff.. Łatwizna. Pora się udać do środka, może tam ktoś będzie coś wiedział na temat zajęć czy egzaminu końcowego.. - pomyślał Ryu.

Zabrał swoje rzeczy i ruszył do Akademii rozglądając się za kimś, lub za jakąś tablicą ogłoszeń z informacja kiedy odbędzie się lekcja taijutsu dla zaawansowanych lub egzamin końcowy/ egzamin na genina. 

- hop hop! jest tutaj ktoś? - zawołał.

www.pokevapor.pun.pl www.silentassassins.pun.pl www.mcburger.pun.pl www.makro-chemia.pun.pl www.vla.pun.pl