Shinari - 25-11-2017 08:04:56

Minęło wiele czasu odkąd zagrzałem gdzieś miejsce, moje ubranie było znoszone, brudne i poobdzierane. Wielomiesięczna tułaczka w poszukiwaniu odpowiedzi, wiedzy i własnego celu nie przyniosła żadnych efektów, może nawet zrodziła więcej pytań. Prawda była taka, że wróciłem do punktu wyjścia, nie dowiedziawszy się niczego i nie uczyniwszy żadnych postępów. Minione dni zlewały mi się w całe tygodnie, te z kolei w miesiące, nie umiałem określić jak długo żyłem w odosobnieniu, nie wszystko pamiętałem, byłem zmęczony.
Zmęczony tułaczką trwającą chyba około roku, nie potrafiłem jednak dokładnie tego określić. Zwiedziłem w tym czasie mnóstwo miejsc i chociaż unikałem większych wiosek, przemierzyłem wiele krain, mijałem granice kolejnych państw w poszukiwaniu wiedzy, nigdzie jednak nie zagrzałem miejsca. Za każdym razem gdy kogoś poznawałem, jak zdobywałem kolejne zbędne informacje, następnego ranka już mnie nie było okolicy i nikt więcej o mnie nie słyszał, nie zostawiałem śladów, nie nawiązywałem kontaktów, byłem jak duch.
Ta podróż wiele we mnie zmieniła, minęły dawne obawy i lęki, potrafiłem kontrolować swoje emocje, a moje spojrzenie bywało zimne i surowe, stałem się oszczędny w słowa. Samotność nauczyła mnie cierpliwości i pokory, ale wiedziałem, że nie mogę tak dłużej się błąkać. Musiałem powrócić i zacząć żyć dawnym życiem. Każdy dzień wędrówki coś we mnie zabijał, znikała cząstka mnie, zastępował ją mrok, uczucie pustki. Nie akceptowałem tego i nie mogłem na to pozwolić, potrzebowałem innych ludzi, łaknąłem ich kontaktu.
Musiałem doprowadzić się do porządku, coś zmienić. Wyglądałem jak włóczęga, moja twarz była zmęczona, a oczy chłodne. Spojrzałem przed siebie, obserwując słońce wschodzące nad koronami drzew, którego promienie odbijały się na mojej twarzy. To miał być nowy początek.

www.pps-clan.pun.pl www.marichuana.pun.pl www.narutozkonoha-gakure.pun.pl www.rockowisko.pun.pl www.devils-team.pun.pl