Dzisiejszego dnia postanowiłem zająć się drugą techniką, o której dowiedziałem się ze zwoju od Hokage - Kaifu no Jutsu.
Podobnie jak poprzednim razem, rozwinąłem zwój z informacjami i zacząłem go czytać, w poszukiwaniu szczegółów na temat potrzebnych technik i układu chakry.
Technika ta wydawała się prostsza niż poprzednia, wymagając jedynie jednego znaku i "otworzenia" chakrą pieczęci.
Nie zwlekając wyciągnąłem zwój, w którym wczoraj zapieczętowałem jedzenie i rozwinąłem go tak, by widzieć wszystkie 6 pieczęci.
Następnie złożyłem odpowiedni znak i skupiłem chakrę, używając jej niczym klucza do otwarcia pieczęci.
Tym razem udało mi się to za pierwszym razem - symbole rozbłysły i zniknęły w obłoczku dymu, a w ich miejscu pojawił się batonik.
Ucieszony efektem, przystąpiłem do otwierania kolejnych pieczęci.
W końcu, otworzywszy wszystkie 6, uznałem trening za zakończony. Stwierdziłem przy tym, że przechowywania zapasowych racji w zwoju było całkiem wygodne, więc złożyłem kilka znaków i ponownie je umieściłem w pieczęciach.
CH: 45k
(Trening techniki 2/3: Kaifu no Jutsu)