Hideki - 10-02-2013 21:36:22

Ogromne ilości kurzu uniosły się w górę, przysłaniając cały teren, na którym znajdowali się walczący shinobi. Nastała głucha cisza, która trwała przez dobre parę minut. W pewnym momencie zerwał się silny wiatr, który przepędził kurz i pył, odsłaniając dramatyczną scenę. Sasuke i Naruto, stojący ramię w ramię przy Obito, byli przebici na wylot przez grube, drewniane pale. Lider Akatsuki pluł natomiast krwią, ciężko przy tym oddychając. Mimo, iż teren, na którym znajdowali się shinobi Zjednoczonych Sił był ogromny, każdy doskonale słyszał rozmowę trójki wielkich ninja.
- Nie wierzę, że dwójka takich gówniarzy jak wy, zdołała powstrzymać mnie i Madarę. Nasz plan był idealny.
- Widocznie nie był, aż tak dopracowany, żeby nie można było go powstrzymać.
- Heh, nigdy nie myślałem, że przyjdzie mi ginąć u twojego boku, Naruto.
- Tak z życiem żegnają się przyjaciele Sasuke. Jestem ci wdzięczny, że pozwoliłeś mi walczyć u twojego boku. – powiedział z grymasem na twarzy, ale również z uśmiechem Naruto.
- Nie, to ja dziękuję, że nigdy we mnie nie zwątpiłeś.
Po tych słowach zarówno Naruto jak i Sasuke padli na kolana. Obito, natomiast chwiejąc się, zrobił kilka kroków w tył. Następnie spoglądając w niebo, uniósł ręce ku górze.
- Może i pokonaliście mnie dzisiaj. Ale wiedzcie, że pojawią się shinobi silniejsi ode mnie, którzy zdołają wprowadzić w życie plan Księżycowe Oko. Pamięć o Akatsuki nigdy nie zginie!
W chwili wypowiedzenia ostatnich słów Tobi padł na ziemię martwy.
Całej tej scenie towarzyszyło wielkie wzruszenie. Wszyscy shinobi obecni w tym miejscu, mimo iż pochodzili z różnych nacji, byli teraz połączeni razem w bólu i niemocy, ponieważ nie mogli już w niczym pomóc. Cała piątka Kage, została zgładzona przez Madarę. Natomiast dwójka bohaterów – Naruto i Sasuke -, którzy zatrzymali dwóch członków klanu Uchiha, oddała życie za to, aby świat shinobi mógł dalej istnieć.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

5 lat później

Od zakończenia IV Wielkiej Wojny Shinobi minęło już pięć lat. Mimo to stosunki między wioskami wciąż stały na dość oschłym poziomie. Mimo, iż wojna zakończyła się zwycięstwem, pięć wielkich nacji wciąż nie mogło dojść do porozumienia. Brak Kage zaowocował tym, że łupy wojenne skłóciły starszyzny pięciu wiosek. Wszyscy shinobi, mimo iż walczyli u swojego boku we wspólnej, słusznej sprawie, rozeszli się w niezbyt przyjaznych stosunkach. Każda z wiosek, po utracie swojego przywódcy chciała zagarnąć jak najwięcej dla siebie , co spowodowało, że znów pojawił się brak zaufania względem siebie. Po raz kolejny, nastały ciężkie czasy. Wielu wspaniałych shinobi oddało życie na wojnie, wszystkie wioski zostały mocno wyniszczone przez walkę, natomiast brak Kage spowodował brak stabilności w stosunkach między wioskami.
Co do Akatsuki? Słuch o organizacji zaginął. Wszyscy jej członkowie zginęli. Mimo, to wciąż pojawiały się doniesienia o tym, że ktoś stara się odbudować potęgę tej organizacji, jednak już pod inną nazwą.
To samo stało się z bijuu. Od chwili zakończenia wojny, nikt nie spotkał ogoniastych bestii. Krążyły jedynie plotki, że ogromne skupiska chakry były spotykane na odludnych polanach, jednak nikt nie był w stanie potwierdzić tych informacji. Świat shinobi znów czekał niespokojny okres, który pokaże czy znów będzie mógł zapanować pokój.



________________________________________________

Ja to widzę mniej więcej tak. Oczywiście liczę na wasze uwagi. Czy pasuje wam taki okres czasu po wojnie? Czy taki opis wydarzeń wam odpowiada? Jeśli macie jakieś uwagi, piszcie, będziemy wprowadzać korekty.
No i jeszcze jedna sprawa. Chcemy wprowadzać npc. Taki okres czasu bardzo nam to ułatwił. Ponieważ nie będziemy musieli zmyślać jakiś postaci tylko wykorzystać postaci z naszej mang :).

www.gothic-pbf.pun.pl www.supastrikas.pun.pl www.spoleczniak.pun.pl www.klanajemnicy.pun.pl www.akustyka.pun.pl