Poprzednia Lokacja: Sala lekcyjna zajęć z zaawansowanej kontroli Chakry
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Trening Koncentracji
Numer treningu w tygodniu: 1|2
Cel treningu: Rozwój Natury Ognia - Cecha C2 Natury Katon.
Sainō po ukończonych, stosunkowo dość krótkich zajęciach z zaawansowanej kontroli chakry, trzymając gumowy balonik z wodą w ręku, zawędrował na plac treningowy, na którym ostatnio spędzał dość dużo czasu. Shirute gdzieś zniknął zaraz po zakończeniu się zajęć, więc Sainō stwierdził, że tym razem trening będzie musiał odbyć samemu. Chłopak wiedział, że ma wiele rzeczy do wytrenowania i z początku nie wiedział, na czym tak naprawdę powinien się skupić. Po długich rozmyśleniach między treningiem typowo fizycznym, tym związanym z treningiem chakry, bądź jej kontrolą a umiejętnościami w posługiwaniu się żywiołem ognia, Sainō ostatecznie zdecydował się na trenowanie żywiołu ognia.
- Mam dwie techniki ognia, które robi się zupełnie inaczej, a które muszą ze sobą świetnie współgrać... Cóż, trening z ich użyciem wydaje się być dobrym pomysłem... - pomyślał, po czym balonik z wodą odłożył na stoliku pod pawilonem, pod który zaszedł w międzyczasie analizowania tego, co powinien dziś poćwiczyć. Po krótkiej chwili wyciszenia się i kilku głębszych wdechów i wydechów, Sainō rozłożył ręce nieznacznie na boki, po czym szybko zderzył ze sobą dłonie zaczynając składać serię 3 gestów, po których wypuścił przed siebie strumień ognia i wymachem rąk zamienił go w ok. 30 płonących ognisk. Nim te wybuchnęły, Sainō nie czekając ani chwili wykonał zaraz cztery gesty i wypuścił przed siebie gaz z techniki Kasumi Enbu, który rozpylił się w chwili, kiedy ostatnie ogniki już wybuchały. Efekt połączenia technik Furea Kassai i Kasumi Enbu zdążył się ziścić i przed chłopcem pojawiło się kłębowisko dymu. Sainō zauważył jednak jedną, dość niepokojącą rzecz.
- Ogień zapalił się od najdalej wysuniętego na przód ogniska i cofał w moją stronę... Jeśli nie poprawię szybkości lub sprawności w używaniu technik ognia... lub obu tych rzeczy, ta kombinacja może przynieść więcej szkód niż pożytku... - analizował w myślach.
Po odczekaniu krótkiej chwili powtórzył wszystkie czynności raz jeszcze - rozłożył ramiona nieznacznie na boki, wziął 3 głębokie wdechy i wydechy, by się wyciszyć, po czym zderzył ze sobą dłonie przed sobą na wysokości swojej twarzy i złożył serię 3 gestów. Rozpylił przed sobą ogniki wymachem rąk, po czym te ponownie się ze sobą spotkały składając kolejną serię gestów, po których chłopak (gdy ogniki już wybuchały) wypuścił przed siebie chmurę gazu. Ta ponownie zajęła się ogniem, tworząc stosunkowo spore kłębowisko płomieni, które tym razem zdawało się zapalać nie od najdalej wysuniętego do przodu ogniska, lecz zdecydowanie bliżej chłopca - gdzieś mniej/więcej od środka chmary wybuchających ognisk.
- Teraz było już lepiej... - skwitował, po czym nagle poczuł, jak jego nogi wiotczeją do tego stopnia, iż Sainō musiał paść na jedno kolano, tym samym przykucając. Nagła fala zmęczenia zalała jego ciało, czym chłopak był wyraźnie zaskoczony - czuł się bowiem, jakby wykonywał od kilku godzin najbardziej morderczy trening na świecie. - Co jest?! - wycedził sam do siebie, starając się w jakikolwiek logiczny sposób wytłumaczyć samemu sobie to, co się z nim teraz działo - Efekt zużycia zbyt dużej ilości chakry? Efekt używania chakry zbyt szybko? - zadawał sobie pytania w myślach, starając się złapać oddech. Kropla potu zaczęła spływać z jego czoła aż na czubek nosa, z którego kapnęła na kamienny bruk, na którym chłopiec teraz klęczał i w który był teraz wpatrzony - Nie, to nie to... Gdyby to był efekt zbyt szybkiego użycia chakry w tak krótkim czasie, to doznałbym tego już podczas walk egzaminacyjnych...
Po dłuższej chwili Sainō odzyskał siły na tyle, by wstać na równe nogi. Po kilku głębszych oddechach chłopak uspokoił się i postanowił wrócić do swojego pokoju.
Chakra: 7000
Następna Lokacja: Pokój nr. 7