4 Heisei, Natsu |
4 Heisei, Natsu |
Kraj | Zachmurzenie | Wiatr | Opady | Temperatura |
---|---|---|---|---|
Kraj Ognia | pełne zachmurzenie | lekki wiat | mżawka | 18 °C |
Kraj Błyskawicy | zachmurzenie z przejaśnieniami | lekki wiatr | brak opadów | 20 °C |
Kraj Wody | pełne zachmurzenie | bezwietrznie | deszcz | 12 °C |
Kraj Wiatru | bezchmurnie | lekki wiatr | brak opadów | 26 °C |
Kraj Ziemi | lekkie zachmurzenie | bezwietrznie | brak opadów | 20 °C |
Kraj Herbaty | pełne zachmurzenie | bezwietrznie | mżawka | 16 °C |
Wszedłeś do sporych rozmiarów budynku, nad którego drzwiami wisiał duży znak zjednoczonych sił shinobi. W środku znajdowała się sala, która posiadała kilkanaście korytarzy, w których znajdowały się sale lekcyjne, gabinety nauczycieli czy pomieszczenia socjalne. Na środku sali stał długi stół na którym leżało sporo kartek i długopisów. Obok stołów stały spore ogłoszenia wskazujące, że to jest właśnie miejsce, w którym możesz zapisać się do akademii. W tym miejscu również znajdowała się urna, do której wrzucało się wypełnione zgłoszenia.
Tutaj możesz napisać swoje zgłoszenie do akademii. Gdy zbierze się odpowiednia ilość graczy zostanie utworzona klasa i otrzymacie swojego własnego Sensei.
Po tym natychmiast przystąpicie do szkolenia w Akademii. Możesz je wypełnić wg. wzoru:
[b]Imię: [/b] [b]Nazwisko: [/b] [b]Wiek: [/b] [b]Miejsce urodzenia: [/b] [b]Przynależność do wioski: [/b]
Oczywiście wszystkie dane, jakie podajesz na zgłoszeniu są danymi personalnymi Twojej postaci, a nie Twoimi .
Offline
Po dotarciu do Kraju Herbaty, przekraczam próg Akademii. Niedługo ma się zacząć nowy rozdział mojego życia.
Rozglądam się po nowej okolicy, podziwiając architekturę, której dotąd nie widziałem.
Ze spokojem na twarzy wchodzę do budynku i podchodzę do stolika, na którym leżą kwestionariusze.
Wypełniam zgłoszenie i wrzucam je do urny.
Imię: Shinari
Nazwisko: -
Wiek: 20 lat
Miejsce urodzenia: Kumogakure
Przynależność do wioski: Kumogakure
Opuszczam to miejsce w celu zwiedzenia okolicy.
Karta Postaci
Spoiler:
Ubiór: Shinari nosi na sobie czarne kimono z wysokim kołnierzem i długimi rękawami. Jest ono rozpięte niemal do połowy klatki piersiowej i sięga do połowy uda. W pasie jest przewiązane szarym pasem. Ma na sobie również czarne długie spodnie, obwiązane na prawym udzie, oraz od obu kostek do połowy piszczeli białą taśmą zaciskową . Na nogach nosi zwykłe czarne sandały, a na plecach małą torbę shinobi przymocowaną do pasa, oraz katanę, której rękojeść wystaje z prawej strony jego głowy. Bandaże na jego dłoniach i przedramionach odsłaniają jednie palce i noszą ślady zużycia i ciężkich treningów.
Na prawym ramieniu przewiązany jest ochraniacz Kumogakure na białej taśmie, a twarz Shinariego zasłonięta jest białą maską kota z czerwonymi zdobieniami (avatar).
Na jego lewej ręce można zauważyć szkarłatną chustę przewiązaną wokół przedramienia. Na materiale chusty widnieje czarny symbol oznaczający "Dywizja Trzecia".
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
Jako pierwszą rzecz, jaką postanowiłem zrobić, gdy dotarłem do kraju Herbaty, było zapisanie się do Akademii.
Od dawna rozmawiałem o tym z bratem Saino i w końcu postanowiłem odwdzięczyć się wiosce, która przygarnęła Nas i pozwoliła dalej żyć.
Wszedłem do pomieszczenia i rozejrzałem się. Po chwili dostrzegłem stół ze stertą papierów. Podszedłem do niego i zobaczyłem, że to wniosek.
- Dokładnie to czego szukałem - powiedziałem biorąc długopis w rękę i wypełniłem zgłoszenie.
Imię: Krajan
Nazwisko: -
Wiek: 11 lat
Miejsce urodzenia: Shizukana no Sato (Wioska Cichych Drzew)
Przynależność do wioski: Konohagakure
- No, wszystko cacy - powiedziałem mierząc od góry do dołu wypełniony formularz i skierowałem się ku wyjściu.
- ZAPOMNIAŁBYM! - krzyknąłem i wróciłem się do stolika, odłożyłem długopis i kartkę wrzuciłem do urny.
- Chyba wszystko - odetchnąłem i wyszedłem z akademii by zwiedzić nowe miejsce zamieszkania.
Spoiler:
Wygląd: Kliknij by zobaczyć Krajana
Długie włosy spięte w kitkę białą gumką. Na torsie zwykła granatowa koszulka w pasie obwiązana białym pasem. Na nogach granatowe spodnie z nogawkami sięgającymi kolan. Od kieszeni do szlówki z tyłu spodni przymocowany jest cienki łańcuch sięgający kilku centymetrów powyżej kolana. Na stopach zaś zwykłe sandały, jakie noszą shinobi, koloru ciemnoniebieskiego. Trochę powyżej kolana zamocowana jest mała czarna torba. Poziomo na plecach Krajan ma przymocowaną katanę, a na szyi lśni opaska ninja ze znakiem wioski.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
Po długiej podróży dotarłem do Kraju Herbaty, a następnie niezwłocznie odszukałem gmachu Akademii Zjednoczonych Krain Shinobi.
"Przeczuwam interesującą rozgrywkę..." - mruknąłem, a na mojej twarzy pojawił się nad wyraz cwany uśmieszek.
Osobom które mnie znały, natychmiast zmroziłby on krew w żyłach...
Oczywiście było to niemożliwe, gdyż ja nigdy nie nawiązuję bliższych więzi...
Krocząc przez plac dostrzegłem wiele osób, przeważnie dzieci, które zapewne zamierzały zapisać się do akademii.
Nie zwracając na żadne z nich większej uwagi wszedłem do budynku, który zarówno zewnątrz, jak i wewnątrz był całkowicie nijaki.
Po szybkim rekonesansie otoczenia, udałem się prosto do miejsca, w którym stała urna przeznaczona do składania zgłoszeń.
Powolnym ruchem dłoni chwyciłem pergamin, który niezwłocznie wypełniłem, a następnie złożywszy go na pół wrzuciłem do owej urny.
Imię: Noel
Nazwisko: -
Wiek: 21 lat
Miejsce urodzenia: Nieznane
Przynależność do wioski: Kirigakure
"To dopiero początek" - powiedziałem sam do siebie, a moje oczy zaszły mgłą, zupełnie jakbym myślami był zupełnie gdzie indziej.
Spoiler:
Ubiór:
Luźne, nieco wyblakłe, jasno fioletowe spodnie. Rozpięta, biała, luźna koszula odsłaniająca pokaźnie zbudowany tors. Stopy odziane w wygodne sandały koloru szarego. Dłonie aż po przedramiona owinięte bandażem. Na plecach zawieszona katana.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
Gdy wszedłem do sali, z torbą przewieszoną przez ramię, minąłem się tylko z młodszym bratem, oglądając się za nimi.
- Już złożyłeś, co? - zapytałem retorycznie, po czym wszedłem do pomieszczenia, rozglądając się po ścianach wyłożonych drewnianymi
ozdobnymi panelami, dodatkowo udekorowanymi zdjęciami prawdopodobnie absolwentów lub ważniejszych uczniów akademii. Z nieco zmieszaną miną,
podszedłem do pliku wniosków leżących na biurku. Wziąłem długopis, usiadłem z boku sali i zacząłem po kolei wypełniać.
Imię: Sainō
Nazwisko: -
Wiek: 12 lat
Miejsce urodzenia: Shizukana no Sato (Wioska Cichych Drzew)
Przynależność do wioski: Konoha Gakure
Po złożeniu dokumentu w odpowiednim miejscu, wziąłem swoja torbę z podłogi i opuściłem pomieszczenie. Zacząłem się rozglądać za młodszym bratem obawiając się,
czy aby zaś czegoś nie zmalował. Po tym wyszedłem z budynku i udałem się w najprawdopodobniejsze miejsce pobytu młodszego nicponia.
Następna Lokacja: -
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Spoiler:
Wygląd & Ubiór: Sainō to chłopak przeciętnego jak na swój wiek wzrostu o szczupłej sylwetce. Posiada twarz obarczoną przeważnie spokojem (przeważnie, poza sytuacjami, w których zostaje wyprowadzony z równowagi - wtenczas jego twarz przybiera wyraz niemalże opętania furią) i pewnością siebie. Oczy brązowe oraz długie, czarne włosy sięgające niemalże do ramion. Chłopak odziany jest aktualnie w białą koszulę bez rękawów z wysokim kołnierzem okrywającym szyję chłopca, która swoją długością sięga do pasa u spodni oraz w długie, opięte butami ciemnogranatowe spodnie. Rolę obuwia Sainō spełniają klasyczne, czarne sandały - popularne wśród Shinobi. Dodatkowo, na lewej dłoni i przedramieniu chłopaka owinięty jest bandaż. Za plecami, do paska u spodni chłopak ma dopięte dwie torby z ekwipunkiem, zaś przy jego lewym biodrze (również do paska) dopięte jest Tanto z ostrzem skrytym w czarnej pochwie.
Offline
Po wejściu na kompleks akademii lekko oniemiałem. Budynki były wielkie, masywne i dość nowoczesne. Plac przed wejściem również robił wrażenie bardzo dużego.
Stojąc chwilę jak kołek, otrząsnąłem się z konfuzji po czym ruszyłem w stronę drzwi akademii. To jest to. W końcu zapiszę się do szkoły, aby móc rozpocząć naukę ninja. Byłem podekscytowany, ale zarazem lekko zdenerwowany. W środku, w holu na stole po lewej stronie znajdowały się pliki zgłoszeniowe, a na końcu korytarza, przy długiej ławie siedziała dwójka chuninów, która zajmowała się przyjmowaniem aplikacji młodych adeptów.
Imię: Hideki
Nazwisko: -
Wiek: 12
Miejsce urodzenia: Konoha Gakure
Przynależność do wioski: Kumo Gakure
Dumny z siebie, kładę zgłoszenie na stole chuninnów po czym wysłuchawszy ich wskazówek, ukłoniłem się i opuściłem budynek. Wyszedłem na plac w celu dalszego podziwiania okolicy.
Spoiler:
Ubiór: Hideki najczęściej chodzi ubrany w zwykłą, czarną koszulkę z krótkimi rękawami oraz w długich spodniach, które również są koloru czarnego. Na stopach widnieją, podobnie jak reszta, czarne sandały shinobi. Dodatkowo młody ninja zawsze wychodząc z domu zakłada na dłonie swoje ulubione czarne rękawice, które niegdyś podarował mu ojciec. Gdy dni są chłodniejsze Hideki zawsze zarzuca na siebie czarny płaszcz ze srebrnymi wstawkami. Jest on na tyle długi, że sięga, aż po kolana, dlatego, aby nie krępował ruchów Hideki nigdy go nie zapina, a jedynie przeplata, jednym pasem z małym zapięciem na wysokości klatki piersiowej. W płaszczu kołnierz zawsze stoi sztywno. Hidekiego często taki stan rzeczy denerwował, jednak matka mówiła mu, że nic nie da się z tym zrobić. Hideki po zdaniu akademii nosił, przepasaną na czole, opaskę KumoGakure.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Hideki -><- Gordiana
Offline
Po długiej, męczącej podróży nareszcie dotarłam do Kraju Herbaty. Nie namyślając się długo, bezzwłocznie ruszyłam w stronę Akademii, co jakiś czas "analizując" zarysy budowli znajdujących się w pobliżu. Stanąwszy przed bramą znanej w świecie Shinobi szkoły, zagwizdałam donośnie po czym spokojnym krokiem udałam się do wnętrza budowli.
*Całkiem sporawa ta Akademia. Znając życie zleci się tu całe stado tych "podludzi".*
Dumając tak sobie, weszłam do sali zgłoszeniowej. Nie tracąc czasu, pośpiesznie podeszłam do stolika, chwyciłam za formularz z długopisem, po czym zręcznie go wypełniłam.
Imię: Enju
Nazwisko: Yuki
Wiek: 10
Miejsce urodzenia: Yukigakure
Przynależność do wioski: Kumogakure
*Cholera, ale to wszystko jest męczące...*
Podrapałam się po głowie, a następnie ruszyłam w stronę urny do której wrzuciłam wcześniej wypełnioną kartkę. Przeciągnęłam się kilka razy i wolnym, wręcz mozolnym krokiem opuściłam progi sali, co rusz donośniej pociągając nosem.
Spoiler:
Ubiór: Gordiana, jak na swój wiek to drobna, niska dziewczynka, o długich, rozczochranych ciemnych blond włosach sięgających, aż do pasa. Młodą Kunoichi charakteryzuje bardzo jasna cera oraz wielkie bursztynowe oczęta w których niejedna osoba mogłaby się zatracić. Dorastająca kobieta o niezwykle szczupłej talii i niecodziennych walorach, obdarzonych przez matkę naturę, z pewnością nie zdaje sobie sprawy, że jest obiektem zainteresowaniu wielu młodych panów. Gordiana nosi tradycyjny strój Kunoichi - krótką, niezbyt obcisłą czarną spódniczkę z pasem do którego przymocowane są dwie torby, czarną bluzkę z rękawami, ze symbolem swojego klanu na plecach oraz ściśle ściągnięte bandaże sięgające od ramion, aż po nadgarstki. Jeżeli chodzi o obuwie to nosi nic wyspecjalizowanego - mianowicie najzwyklejsze w świecie buty Shinobi. Ponadto nogi dziewczyny spowijają czarne zakolanówki. Dodatkowo wokół szyi ma przywiązaną Opaskę Ninja.
~~ Świat wyszedł z orbit i mnież to los srogi każe prostować jego błędne drogi ~~
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
Przekroczyłam próg tego ogromnego budynku. Mijając kolejne drzwi i gubiąc się w labiryncie krętych korytarzy myślałam o swojej rodzinnej wiosce.
"Nie poradzę sobie, chcę wrócić do Konohy..."
Przez przypadek weszłam do sali wypełnionej ludźmi, a na wielkiej tablicy zobaczyłam napis "Zapisy".
"Ee... Czy ja coś mówiłam o powrocie do domu?"
Podeszłam do stolika, wzięłam formularz i długopis i podeszłam do okna.
Imię: Seiyuu
Nazwisko: -
Wiek: 11
Miejsce urodzenia: Konohagakure
Przynależność do wioski: Konohagakure
Dumna z siebie złożyłam swoją kartę w urnie i opuściłam budynek Akademii.
KP
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
Mistrz Gry
Gdy Seiyuu wrzucał swój formularz do urny, z drzwi prowadzących do wewnętrznych korytarzy budynku wyszedł żwawym krokiem mężczyzna ubrany w czarną kamizelkę i zielone ochraniacze na przedramiona, zmierzając ku głównemu wyjściu. Gdy tylko opuścił salę, dociera do was dźwięk dzwonów, a z głównego placu słyszycie głos:
-Wszyscy nowi adepci proszeni są o jak najszybsze stawienie się na dziedzińcu!
Offline
Po dotarciu do akademii Yg potrzebował chwili żeby ogarnąć się w tym wielkim budynku. Gdy już zauważył urnę pomyślał, że tam muszą odbywać się zapisy. Bardzo dziwne, nikogo nie było. Czuł się w tym pomieszczeniu jakoś dziwnie. Nie miał kontaktu z ludźmi przez 20 lat, nie licząc starszego mężczyzny który go wychowywał do 12 roku życia. Miał przeczucie, że to długo nie potrwa i za chwilę ktoś zakłóci jego spokój. Zauważając kartki na stole ruszył bez chwili zastanowienia i za kilka chwil miał już swoją w ręku wypełniając ją starannie siadając przy tym na stół.
Imię: Nie znam
Nazwisko: Nie znam
Wiek: Około 20 lat
Miejsce urodzenia: Nie znam
Przynależność do wioski: Nie należę do wioski.
Na samym dole podpisał swoją własną opcje.
Ksywka:YG
-Dziwne nie pomyśleli o takich ludziach jak ja. - Wyszeptał cicho
Po wszystkim Yg oparł się o ścianę i czeka na rozwój zdarzeń.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Spoiler:
Danshaku ubrany jest w długi czarny płaszcz z kilkoma gwiazdami. Pod nim znajduje się czerwona bluza z dużym kapturem oraz czarne spodnie z kieszeniami na tyle.
Offline
Po chwili do pomieszczenia wchodzi tęgi jegomość, w kamizelce Chunina, z brązowymi włosami spiętymi w kuca, zakrytymi przewiązaną na głowie bordową bandaną,
na której niechlujnie, bo krzywo nałożona była na czoło opaska Zjednoczonych Sił Shinobi. Cechą charakterystyczną mężczyzny były dwa niewielke warkocze, w jakie
związaną miał swoją bródkę. Mężczyzna wiekowo miał jakieś 30, maks. 34 lata.
Jegomość będąc w pomieszczeniu, w którym się znajdowałeś, spojrzał na Ciebie lekko zdziwiony, lecz nic nie odpowiedział - w mig bowiem spostrzegł leżące na biurku
zgłoszenie, wypełnione lecz nie wrzucone do urny. Podszedł do ów biurka, wziął i przeczytał zgłoszenie, po czym spojrzał na Ciebie i widząc twoją wymowną w tym momencie minę,
wrzucił zgłoszenie do urny, po czym jak bez słowa wszedł do pomieszczenia, tak je opuścił... Po drodze zahaczył barkiem o futrynę wejścia, tracąc przy tym niemalże równowagę.
- Cholera... Mogliby to poszerzyć... - burknął do siebie, lecz zdołałeś to usłyszeć. Po tym nieznajomy mężczyzna zniknął gdzieś w korytarzu.
Offline
Kraj Herbaty był pierwszym przystankiem, który pozwoliłby chłopakowi ukierunkować jego przeznaczenie. Wiedział doskonale, że jeśli chce w przyszłości dowiedzieć się czegoś o swoim klanie, lub nawet spotkać jakiegoś jej przedstawiciela, musi zdać akademię. Profit, jaki będzie go obowiązywał ze zdobytego tytułu, pozwoli mu na ewentualną audiencję u przywódcy Kiri. Nie wiedzieć czemu, ale właśnie ta osoba była pierwszym z wielu celów, które obrał sobie do wykonania. Może jako dziecko przekonany był, że właśnie takie informacje może posiadać tylko władca? Ciężko zrozumieć myśli dziewięciolatka, zważywszy na to, że środowisko, w którym dane mu było się wychowywać nauczyło go ostrożności. Co za tym idzie..? Niezbyt cenił sobie obecność ludzi. Ciągłe spojrzenia i szyderstwa mieszkańców, którzy wykreowali w nim jakiegoś potwora, tylko spotęgowały jego neutralność. Nie łatwo zatem będzie się z nim zaprzyjaźnić. Choć chwilowo dosyć o przeszłości. Rain dokładnie obserwował budynek przed sobą, poprawiając nieco swój kaptur na łbie, i kierując się schodami wprost do wejścia. Przekroczył próg akademii, przeczesując swoimi białymi ślepiami każdy zakamarek budynku. Szukał punktu, do którego z reguły udawało się dużo osób. Wiedział, że tam będzie mógł dokonać zapisu. I znalazł w głębi takowe miejsce. Powolnym krokiem ruszył w stronę lad, na których znajdowały się zgłoszenia i od razu rozpoczął od wypełniania formularzy. Co, jak co, ale poradził się z tym zadaniem idealnie. Zatem wiedząc już, że trzyma w dłoni wypełniony informacjami papier, powolnym krokiem skierował się w stronę urny. Jako, że nie było dużej kolejki, w dość szybkim czasie dokonał zapisu. A skoro już pozbył się formularza, to też przystanął przy jakimś filarze, krzyżując ręce na klatce piersiowej i wyczekując dalszych wydarzeń.
Imię: Rain
Nazwisko: Hyuuga
Wiek: 9 lat.
Miejsce urodzenia: -
Przynależność do wioski: Kiri - Gakure no Sato
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Spoiler:
Wygląd i ubiór:
Rain nie jest jeszcze na tyle dorosły, by myśleć o jakiejś konkretnej modzie, jednak wie dokładnie, jak ma się prezentować, by zbytnio nie wyróżniać się na tle innych. Z reguły ubrany jest w zwykłą białą koszulę, jak i przewiewne spodenki, sięgające mu do kolan. Prócz tego, prawa ręka i noga Raina, została przez niego własnoręcznie przyozdobiona elastycznym bandażem, który mocno zawinięty, nie miał prawa się oderwać. Prócz tego, czoło Raina zdobi niebieska opaska z wygrawerowanym symbolem wioski Kiri Gakure no Sato. To wszystko skryte jest pod białym płaszczem. Z racji, że kostium został zrobiony na zamówienie, idealnie współgra z jego wzrostem, sięgając swoją długością do połowy nóg, jak i w szczelny sposób zakrywając jego niezbyt długie ręce. Oprócz ogólnego wyglądu, strój jest wyjątkowo funkcjonalny. Posiada duży kaptur, pod którym Rain praktycznie cały czas ukrywa swoją twarz, prezentując tylko swoje białe ślepia, których z racji koloru, nie sposób zakryć. Jedynym aspektem Raina, który można było dostrzec był dół. A konkretnie czarne buty, które jako jedyne nie mogły być utajnione. Cała koncepcja miała na celu wykreowanie chłopaka w postaci neutralnej i zarazem nieco tajemniczej.
Offline
Po wejściu do budynku zatrzymałem się i rozejrzałem uważnie, mierząc wzrokiem po kolei wszystkich obecnych w sali, zwracając uwagę na ich różnorodne style ubioru.
*W konosze wszyscy wyglądali podobnie, przez co zawsze się wyróżniałem z tłumu... na szczęście tu nie będzie tego problemu*
Odetchnąłem głęboko kręcąc głową
*To jest droga do celu. Będę omijać idiotów i wszystko dobrze się skończy...*
Z tą myślą ruszyłem w stronę urny, sprawnie omijając ludzi pojawiających się na drodze. Docierając na miejsce, wziąłem jeden z arkuszy i uzupełniłem go.
Imię: Shirute
Nazwisko: Tsugikara
Wiek: 12 lat
Miejsce urodzenia: Akanami
Przynależność do wioski: Konoha-gakure
Wypełniony arkusz złożyłem i wrzuciłem do urny, po czym odszedłem w stronę przeciwległej, odosobnionej ściany, z dala od tłumów.
- Nie poddam się... - szepnąłem pod nosem wodząc wzrokiem po tłumie.
Spoiler:
Ubiór i wygląd
Shirute jest przeciętnego wzrostu, grafitowłowłosym chłopakiem o przenikliwych oczach niezwykłej, fioletowej barwy, których spojrzenie często wywołuje dyskomfort u innych ludzi. Jego średniej długości, niepoddające się układaniu włosy odstają na różne strony. Nosi on czarne, wąskie spodnie, których szwy wyróżniają się jaśniejszą, grafitową barwą, a także czarną koszulę, na którą zarzuconą ma tej samej barwy rozpiętą kurtkę. Na na obu ramionach kurtki widać metaliczne srebrne płytki, a przy zapięciu widać srebrny pasek prowadzący przez całą długość zamka. Kurtka posiada również 2 kieszenie zaznaczone srebrnym szwem. Jeden z rękawów kurtki zakryty jest owiniętym wokół przedramienia białym bandażem. Dłonie Shirute okrywają czarne rękawiczki bez palców, na nogach nosi standardowe, czarne buty Shinobi, a jego czoło okrywa ochraniacz z czarnego materiału oraz metalową płytką, na której wyryty jest symbol Konohy. Na plecach Shirute przyczepioną ma katanę w lśniącej, czarnej pochwie, której rękojeść wystaje ponad jego lewym ramieniem.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
Mistrz Gry
W sali pojawił się wysoki mężczyzna w białej kamizelce shinobi. Jego głowa była pokryta chustą, a na jednym policzku miał bliznę.
Shinobi podszedł do urny z której wyjął 3 nowe zgłoszenia i przyjrzał im się uważnie.
Widząc czekających adeptów zwrócił się do nich.
- Yg, Hyuuga Rain, Tsugikara Shirute. Bardzo proszę o przyjście na dziedziniec, omówimy przebieg Waszego nauczania - powiedział po czym wyszedł żwawym krokiem z sali
Zbiórka na dziedzińcu
Offline
Po całkiem długiej podróży, kilkuset kilometrach przebytych przeze mnie dotarłem do Kraju Herbaty. Wszedłem do budynku akademii, wycieńczony podszedłem do urny z zapisami do Akademii po czym machnąłem kilka razy coś długopisem na kartce i wrzuciłem ją do środka. Następnie zrzucając bagaż na podłogę upadłem razem z nim tuż obok urny nie przejmując się tym, że ktoś może mnie obserwować albo zauważyć, nawet mnie to nie obchodziło. Powolnym choć stanowczym ruchem wyciągnąłem butelkę wody i zacząłem ją pić na leżąco. Odetchnąłem...
Imię: Kain
Nazwisko: Houjo
Wiek: 10 lat
Miejsce urodzenia: Iwagakure
Przynależność do wioski: Iwagakure
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Then the Lord said to Cain, “Where is your brother Abel?”
“I don’t know,” he replied. “Am I my brother’s keeper?”
Spoiler:
UBIÓR I WYGLĄD
Gęste, długie, nietypowe włosy, jedna część jest ciemno-brązowa, zaś druga połowa jest blond, z przodu zasłaniają połowę twarzy (grzywka), zaś z boku lekko odgarnięte za oczy z obydwu stron. Czarna koszula z kapturem i z długimi rękawami, które są podwinięte do łokci. Czarno-fioletowe spodnie z głębokimi kieszeniami, lewa nogawka podwinięta do kolana, zwykłe sandały oraz czarne rękawiczki z odsłoniętymi palcami.
Offline
Mistrz Gry
Gdy tylko wrzucasz kartkę do urny, przybiega młody shinobi w zielonej kamizelce. Wyciąga zgłoszenie z urny i spogląda na Ciebie.
- Kain? Nastała pewna zmiana, zostałeś przydzielony do grupy III, klucz do Akademika odbierzesz później, a teraz biegnij na zajęcia - powiedział jednym tchem - Już się zaczynają, a ten nauczyciel nie lubi spóźnień. Odbywają się w sali nr 3
Po chwili wybiegł z sali tak szybko, jak do niej wbiegł.
Offline
Podróż z kumo do Kraju Herbaty była długa i nudna. Wzrok Ensuiego podczas podróży raz lądował na znakach, a raz na osobach a raczej dzieciakach wraz z paroma silniejszymi shinobi. Zastanawiało go czemu cała ta sytuacja wyglądała jak droga niewolnicy. Wyczytał w jednej z książek, że niewolnicy szli w podobny sposób do nich. Jednak powstrzymywał się od jakichkolwiek komentarzy. Mogło to źle skończyć się dla niego. Gdy wreszcie dotarli, chłopak nie ociągając się podszedł do urny z kartkami. Coś tam na bazgrolił i kulturalnie wrzucił do urny ową karteczke.
Imię: Ensui
Nazwisko: Shi
Wiek: 10 lat
Miejsce urodzenia: Kumogakure
Przynależność do wioski: Kumogakure
Spoiler:
Ubiór: Chłopak przeważnie nosi szary podkoszulek oraz czarne spodenki. Włosy zazwyczaj są spięte w kucyk zarzucony do tyłu, jeśli dobrze się przyjrzeć na szyi znajduje się naszyjnik podarowany przez ojca i matkę. Do tego całego ubioru są oczywiście dopasowane i wygodne czarne buty.
Offline
Po przybyciu do Kraju Herbaty nie liczył się dla mnie nic tylko Akademia Shinobi, więc nie zważając na zmęczenie podróżą od razu tutaj przyszedłem. Wchodząc rozejrzałem się po sali i zatrzymałem wzrok na wielkim stole z formularzami. Podszedłem i wypełniłem go najlepiej jak mogłem.
Imię: Arui
Nazwisko: Oda
Wiek: 11
Miejsce urodzenia: Konohagakure
Przynależność do wioski: Konohagakure
Tak wypełniony formularz zgiąłem w pół i wrzuciłem do urny, po tym westchnąłem i ruszyłem w stronę wyjścia z zamiarem odpoczynku i zjedzenia czegoś pożywnego.
Karta Postaci
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Ubiór: Zwykłe długie czarne spodnie, biała bluzka, często narzucone białe kimono. Na szyi wisi zawiązana opaska ninja ze znakiem kraju ognia. Przy pasie przypięte tanto.
Offline
Do pomieszczenia wkroczyła młoda kobieta o rudych, barwą zbliżonych do płonącego ognia włosach.
- Zapraszam na dziedziniec, tam poznacie szczegóły dotyczące nauki i pobytu w akademii - powiedziała spokojnie w kierunku dwójki czekającej w sali.
Po chwili złożyła jedna pieczęć i zniknęła w oparach dymu.
Droga na Dziedziniec
Offline
Po długiej i dość nudnej podróży z Kumogakure do Akademii ninja w kraju Herbaty byłem dość zmęczony, ale nie mogłem pójść odpocząć dopóki nie załatwię wszystkich formalności odnośnie dołączenia do niej. Od razu więc udałem się w kierunku budynku Akademii. Nie sposób było go nie zauważyć. W końcu nie każdy budynek ma nad drzwiami ogromnych rozmiarów znak zjednoczonych sił shinobi. Na jego widok się ucieszyłem, bo jednak udało mi się nie zgubić w nowym miejscu. W dodatku udało mi się dotrzeć do celu w nowym, nieznanym przeze mnie miejscu bez żadnej pomocy miejscowych ludzi. W momencie przekroczenia progu budynku ujrzałem wielką salę z prowadzącymi od niej korytarzami zapewne do klas lub gabinetów nauczycieli. Na środku tejże sali zobaczyłem tez biurko z masą kartek ułożonych stosach oraz jak się okazało, gdy podszedłem bliżej spora ilość długopisów. Zaraz obok tego stołu był też znak, który informował iż kartki na stole to kwestionariusze do wypełnienia w celu zapisania się do Akademii. Nie czytając co jest na tych kartkach wziąłem jeden egzemplarz kwestionariusza oraz długopis i przystąpiłem do wypełniania go. - Imię i nazwisko... przeczytałem sobie pod nosem i już po chwili wpisałem tam swoje dane. - Co jest kolejne? Wiek, miejsce urodzenia oraz przynależność do wioski, tak? Były to oczywiście kolejno trzynaście lat, Yugakure oraz Kumogakure. Widać było, że akademia wymaga tylko podstawowych danych. To w sumie dobrze, bo nie chciałbym się długo rozwodzić nad sobą oraz ewentualnie jakie są moje cele. Pewnie zresztą nawet to ich by nie interesowało. Od razu po uzupełnieniu całego kwestionariusza o wymagane dane odłożyłem długopis na stół, a samą kartkę złożyłem na pół i wrzuciłem do urny. Biorąc przykład z osób, którym przydzielono już nauczyciela nim przyszedłem zostałem w tej sali w oczekiwaniu na moją kolej. Byłem w sumie nawet ciekaw komu zostanę przydzielony.
Imię: Mani
Nazwisko: Nagashi
Wiek: 13
Miejsce urodzenia: Yugakure
Przynależność do wioski: Kumogakure
Pisać mi na GG, gdy jest moja kolej gdzieś na fabule. Umożliwi mi to szybszą odpowiedź. (Jestem zawsze na niewidoku)
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Spoiler:
Mani ma czarne włosy zawsze ułożone w charakterystyczny dla niego sposób, których nijak się nie da w żaden sposób poprawić. Zawsze wracają do pierwotnej formy. Ma do tego duże grafitowe oczy, które niejako się komponują z kolorem jego włosów. Zazwyczaj nosi na sobie białą bluzkę na którą ubiera jeszcze luźną ciemną koszulkę. Przez szyję zaś ma przewiązaną luźno opaskę z symbolem swojej wioski (coś a'la Hidan). Do tego przywykł ubierać ciemnobłękitne spodnie, które pasują kolorystycznie do jego sandałów, które zwykł nosić każdy przeciętny adept sztuki ninja.
Offline
Po ostatniej podróży, rodzice postanowili zapisać mnie do akademii ninja. Razem z nimi przekroczyłem mury Akademii, rozglądając się.
Spostrzegłem, że nikt z obecnych z rodzicami, więc poczułem się trochę głupio. Zwłaszcza kiedy mama zaczęła ściskać mnie przed
tymi wszystkimi ludźmi.
-Mamo idźcie już, poradzę sobie. - mruknąłem pod nosem, wyrywając się z uścisku i spuszczając głowę. - To cześć.
Dodałem jeszcze po chwili po czym odwróciłem się i ruszyłem w stronę wejścia. Cały czas ze wstydem patrzyłem w ziemię i unikałem
kontaktu wzrokowego. Po chwili znalazłem się już w środku. Wziął do ręki formularz i zaczął go wypełniać.
Imię: Keron
Nazwisko:
Wiek: 10
Miejsce urodzenia: Konoha Gakure
Przynależność do wioski: Konoha Gakure
Wypełniony formularz wrzuciłem do urny i czekałem, co dalej.
Spoiler:
Ubiór: Skórzana kurtka, rękawice, długie spodnie, pasek, buty - wszystko w kolorze czarnym i szarym. Opaska na lewym ramieniu
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
W pomieszczeniu pojawiła się kobieta.
- Jesteście w ostatniej chwili...bez przedłużania, odbierzcie swoje klucze od Akademika i szykujcie się na pierwsze zajęcie - powiedziała po czym bez dalszych wyjaśnień zniknęła w oparach dymu.
Offline
Po dość długiej, kilkudniowej wyprawie dziewczyna w końcu dotarła do Kraju Herbaty, w którym to planowała zostać przez jakiś czas. Pomimo młodego wieku Yuno odznaczała się sporą determinacją i wiedziała, by spełnić swoje marzenia musi najpierw dostać się do Akademii Ninja i zdać ją. Różowowłosej jednak nie wystarczało samo zdanie akademii, jeśli już coś robiła starała się to robić jak najlepiej, dlatego zawsze dużo od siebie wymagała. Dotarła do dużego budynku i zmierzyła do wzrokiem. *Więc dotarłam na miejsce* pomyślała i przekraczając próg ogromnych drzwi weszła do środka. Z łatwością odnalazła formularz zgłoszeniowy i długopis, obrzuciła kartkę przelotnym spojrzeniem po czym usiadła w ustronnym miejscu by w spokoju wypełnić wniosek.
-Zobaczmy co chcą wiedzieć...- powiedziała do siebie i zabrała się za uzupełnianie pustych miejsc. Od czasu do czasu podnosząc wzrok znad kartki i obserwując innych swoimi liliowymi oczami.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Spoiler:
Wygląd: <-- kliknij by mnie zobaczyć
Yuno ma wiśniowe włosy, które związuje sobie gumkami w dwa długie, sięgające za pośladki warkocze. Posiada także duże liliowe oczy i rumiane policzki. Opaskę ninja ma luźno zawieszoną na szyi. Ubrana jest w czarny dopasowany strój ninja na ramiączka, czarne, przylegające do ciała, krótkie getry i czarne długie rękawice. Przy pasie ma przypiętą katanę, a na nogach długie czarne buty.
Offline
Po długiej podróży do Kraju Herbaty , Shiko stanął przez budynkiem Akademii Zjednoczonych Krain Shinobi, - O kurde , nie spodziewałem sie , że jest taka wielka- pomyślał Shiko i udał się do środka . Wszedł do wielkiej sali , zorientował się że jest to sala rekrutacyjna . Zaczął się rozglądać , szukając kart zgłoszeniowych , dojrzał je na stole który stał na środku sali. Podszedł do niego i zaczął wypełniać formularz:
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Spoiler:
Wygląd: Posiada dość długie (jak na chłopaka) brązowe włosy z grzywką opadającą po obu stronach czoła, które dosięgają mu do bioder. Często ubiera poncho przykrywające tułów, pod którym nic innego nie nosi. Ma także rękawice bez palców z czteroma wypustkami, na których jest nadrukowane jego imię. Kolejną częścią jego ubioru są luźne spodnie z trzema paskami na obu nogawkach i najzwyklejsze sandały na nogach. Na uszach nosi duże, okrągłe kolczyki z gwiazdą, która widnieje również na rękawiczkach i paskach.
Offline
Po długiej i dość nudnej podróży z Kumogakure do Akademii ninja w kraju Herbaty byłem dość zmęczony, ale nie mogłem pójść odpocząć dopóki nie załatwię wszystkich formalności odnośnie dołączenia do niej. Od razu więc udałem się w kierunku budynku Akademii. Nie sposób było go nie zauważyć. W końcu nie każdy budynek ma nad drzwiami ogromnych rozmiarów znak zjednoczonych sił shinobi. Na jego widok się ucieszyłem, bo jednak udało mi się nie zgubić w nowym miejscu. W dodatku udało mi się dotrzeć do celu w nowym, nieznanym przeze mnie miejscu bez żadnej pomocy miejscowych ludzi. W momencie przekroczenia progu budynku ujrzałem wielką salę z prowadzącymi od niej korytarzami zapewne do klas lub gabinetów nauczycieli. Na środku tejże sali zobaczyłem tez biurko z masą kartek ułożonych stosach oraz jak się okazało, gdy podszedłem bliżej spora ilość długopisów. Zaraz obok tego stołu był też znak, który informował iż kartki na stole to kwestionariusze do wypełnienia w celu zapisania się do Akademii. Nie czytając co jest na tych kartkach wziąłem jeden egzemplarz kwestionariusza oraz długopis i przystąpiłem do wypełniania go. - Imię i nazwisko... przeczytałem sobie pod nosem i już po chwili wpisałem tam swoje dane. - Co jest kolejne? Wiek, miejsce urodzenia oraz przynależność do wioski, tak? Były to oczywiście kolejno trzynaście lat, Yugakure oraz Kumogakure. Widać było, że akademia wymaga tylko podstawowych danych. To w sumie dobrze, bo nie chciałbym się długo rozwodzić nad sobą oraz ewentualnie jakie są moje cele. Pewnie zresztą nawet to ich by nie interesowało. Od razu po uzupełnieniu całego kwestionariusza o wymagane dane odłożyłem długopis na stół, a samą kartkę złożyłem na pół i wrzuciłem do urny. Biorąc przykład z osób, którym przydzielono już nauczyciela nim przyszedłem zostałem w tej sali w oczekiwaniu na moją kolej. Byłem w sumie nawet ciekaw komu zostanę przydzielony.
Pisać mi na GG, gdy jest moja kolej gdzieś na fabule. Umożliwi mi to szybszą odpowiedź. (Jestem zawsze na niewidoku)
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Spoiler:
Mani ma czarne włosy zawsze ułożone w charakterystyczny dla niego sposób, których nijak się nie da w żaden sposób poprawić. Zawsze wracają do pierwotnej formy. Ma do tego duże grafitowe oczy, które niejako się komponują z kolorem jego włosów. Zazwyczaj nosi na sobie białą bluzkę na którą ubiera jeszcze luźną ciemną koszulkę. Przez szyję zaś ma przewiązaną luźno opaskę z symbolem swojej wioski (coś a'la Hidan). Do tego przywykł ubierać ciemnobłękitne spodnie, które pasują kolorystycznie do jego sandałów, które zwykł nosić każdy przeciętny adept sztuki ninja.
Offline