Ogłoszenie

Zmiany News Techniczny #6 oraz News #3
Dawki za sparingi - JUŻ SĄ!
ZAJĘCIA DODATKOWE
Tygodnik RoS #3 już do przeczytania!
Sklepy surwiwalowe we wszystkich wioskach! - (Link do przykładowego sklepu w Konosze)
Data Globalna:
4 Heisei, Natsu

#1 21-02-2015 17:45:46

 MG Domator

Mistrz Gry

Zarejestrowany: 06-02-2013
Posty: 592
Punktów :   

Salon (wejście)

Duży, jasny, w całości pokryty karmelowymi deskami pokój. Zaraz za szerokimi, rozsuwanymi drzwiami znajduje się sporych rozmiarów genkan. Centrum pomieszczenia zostało zaadaptowane na jadalnie - kwadratowy stół stojący na matach tatami pomieści przynajmniej osiem osób. Z salonu wejść można bezpośrednio do kuchni oraz wyjść na taras. Jedno, duże okno dostarcza wystarczającej ilości światła, a gdy zapada zmrok, duży lampion stojący na szafeczce na porcelanę umiejscowionej w rogu zapewnia przyjemny, ciepły nastrój.


http://i59.tinypic.com/2iik3dh.png

Offline

 

#2 22-02-2015 09:21:34

 MG Domator

Mistrz Gry

Zarejestrowany: 06-02-2013
Posty: 592
Punktów :   

Re: Salon (wejście)



Drzwi przesuwne powoli otwarły się, a po drugiej stronie stanęła kobieta o identycznych blond włosach i niebieskich włosach jak Utako. Jedyną różnicą było kilka siwych kosmyków, ledwo odróżnialnych od normalnego koloru, oraz kilka zmarszczek tu i ówdzie na zatroskanej twarzy. Kobieta była wyraźnie starsza od Utako. Miała na sobie pastelowe, jednokolorowe kimono przewiązane czarnym, szerokim pasem.

- Utako! Nareszcie! Tak się martwiłam, miałyście być już nad ranem! - przywitała się energicznie, przytulając Utako
- Ume-chan! Wszystko w porządku? Jak było w Kraju Błyskawic, opow... o, a cóż to za młodzieniec? - przerwała, zauważając w końcu Raina
- Wszystko Ci wytłumaczę mamo, tylko wpuść nas do środka, jesteśmy skonani - odpowiedziała Utako, lekko dygając w twoją stronę abyś wszedł pierwszy.


http://i59.tinypic.com/2iik3dh.png

Offline

 

#3 22-02-2015 09:30:35

Rain

http://i62.tinypic.com/2qs3nye.jpg

Zarejestrowany: 02-06-2013
Posty: 287
Punktów :   

Re: Salon (wejście)

Chłopak przyglądał się temu całemu zajściu, troszeczkę mając skołataną minę. Nieznajoma kobieta wydawała z siebie za dużo dźwięków, co definitywnie przyprawiało o ból głowy. Mimo wszystko musiał jakoś to przecierpieć, bo przecież za chwilę zostanie zaproszony do środka. Młody Hyuuga, nie chcąc wyjść na jakiegoś niekulturalnego, zanim postanowił przekroczyć próg poznanego domu, natychmiast zdjął z siebie kaptur, ukazując nieznajomej kobiecie swoją młodzieńczą twarz, przyozdobioną ciemnoniebieskimi włosami i wprost całkowicie zauważalnymi białymi ślepiami. Widząc, jak Utako przekazuje mu, by ruszał do przodu, ten powoli zaczął kroczyć, stając w progu i lekko kłaniając się gospodyni. Z całej tej sytuacji nie miał odwagi cokolwiek z siebie wydobyć, więc po geście zapoznawczym, po prostu wszedł do środka, przystając najpewniej gdzieś obok, by nie blokować wchodzącym ruchu.


http://s3.favim.com/orig/150117/anime-gif-manga-cap-mask-Favim.com-2393713.gif


[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]



Spoiler:

Wygląd i ubiór:
Rain nie jest jeszcze na tyle dorosły, by myśleć o jakiejś konkretnej modzie, jednak wie dokładnie, jak ma się prezentować, by zbytnio nie wyróżniać się na tle innych. Z reguły ubrany jest w zwykłą białą koszulę, jak i przewiewne spodenki, sięgające mu do kolan. Prócz tego, prawa ręka i noga Raina, została przez niego własnoręcznie przyozdobiona elastycznym bandażem, który mocno zawinięty, nie miał prawa się oderwać. Prócz tego, czoło Raina zdobi niebieska opaska z wygrawerowanym symbolem wioski Kiri Gakure no Sato. To wszystko skryte jest pod białym płaszczem. Z racji, że kostium został zrobiony na zamówienie, idealnie współgra z jego wzrostem, sięgając swoją długością do połowy nóg, jak i w szczelny sposób zakrywając jego niezbyt długie ręce. Oprócz ogólnego wyglądu, strój jest wyjątkowo funkcjonalny. Posiada duży kaptur, pod którym Rain praktycznie cały czas ukrywa swoją twarz, prezentując tylko swoje białe ślepia, których z racji koloru, nie sposób zakryć. Jedynym aspektem Raina, który można było dostrzec był dół. A konkretnie czarne buty, które jako jedyne nie mogły być utajnione. Cała koncepcja miała na celu wykreowanie chłopaka w postaci neutralnej i zarazem nieco tajemniczej.

Offline

 

#4 22-02-2015 10:12:57

 MG Domator

Mistrz Gry

Zarejestrowany: 06-02-2013
Posty: 592
Punktów :   

Re: Salon (wejście)

Cała trójka znalazła się już w środku. Mała Umeko błyskawicznie zrzuciła z siebie korzuch, zdjęła buty uderzając krawędziami podeszw o krawędź genkanu i popędziła przed siebie z okrzykiem:
- Ojiisan! Ojiisan!
Starsza kobieta dała wam czas na rozebranie się i zaprosiła ręką do salonu. Zanim zdążyliście usiąść, do pomieszczenia, razem z Umeko za rękę, wszedł starszy, roześmiany mężczyzna o, tak samo jak reszta, blond włosach i niebieskich oczach. Na jego głowie znać było jednak dużo więcej siwych kosmyków, a twarz bez słów opowiadała historię ciężko pracującego człowieka. Ubrany był w domową, luźną koszulę i materiałowe, grafitowe spodnie z przewiązanym bandażem na prawym udzie, przypominające te noszone przez shinobi.

- Witaj Utako... - powiedział krótko i ciepło, wyciągając ręce do dziewczyny.
- A cóż to za młodzieniec? - dodał po chwili, gdy skończył witać się z Utako.
- To jest Hyuuga Rain, shinobi bez którego nie dotarłybyśmy tutaj w jednym kawałku. Myślę, że nie przesadzę jeżeli powiem, że uratował nam życie - dodała na koniec wesoło, tonem zupełnie nie pasującym do słów, które właśnie wypowiedziała.
Starsza para przestraszyła się lekko na te słowa, kobieta zareagowała przyłożeniem dłoni do ust i otwarciem szeroko oczu, mężczyzna zmarszczył tylko czoło i uważnie przyjrzał się Rainowi.
- Rain, to jest mój ojciec, Kimio Isoshi, a to moja matka, Kimio Ise. Jest jeszcze... gdzie on jest? - zdziwiła się, patrząc na swoich rodziców pytająco.
- Chyba u siebie w pokoju. Cały czas tylko czyta i czyta... - odpowiedziała Ise-san.
- Młoodyyyy! Chodź tutaj! Mamy gościa! - zawołała Utako na cały głos. Niemal natychmiast do twoich uszu dobiega dźwięk szybkiego biegu po drewnianej, skrzypiącej podłodze. Nagle, na schodach pojawia się chłopak jadący w dół po poręczy na nogach, balansując rękami i śmiejąc się jednocześnie. Przy samym końcu wyskakuje, aby wylądować na ugiętych nogach. Spoglądając na Ciebie wyraz twarzy chłopaka zmienia się, jest zdecydowanie zaskoczony.
- To jest Hyuuga Rain, bardzo nam dzisiaj pomógł - przedstawiła przybysza Utako. Chciała zrobić to samo w drugą stronę, ale nie zdążyła...
- A ja jestem Kimio Satoru! Wielki Shinobi Wioski Ukrytej We Mgle! - wykrzyczał dumnie chłopak, machając energicznie pięścią.

Rzeczywiście, jedną z cech jego ubioru, która rzucała się w oczy był ochraniacz Kirigakure założony na czole. Oprócz tego miałna sobie niebieską bluzę z kapture, czarną koszulkę pod spodem oraz czarne, grube, wytrzymałe materiałowe spodnie. cechy genetyczne jego wyglądu nie zaskoczyły Cię - tak jak pozostali, głowę zdobiła rozczochrana blond czupryna, a w dużych niebieskich oczach widać było głównie pewność siebie, determinację i siłę. Po wzroście i budowie ciała oceniłeś, że nie mógł mieć więcej jak piętnaście lat.

- Hyuuga, a!? Członek wielkiego klanu! I te oczy... opanowałeś już je? Jak szybki jesteś? Jakie znasz techniki? - chłopak doskoczył do Ciebie, zadając serię błyskawicznych pytań.
- Odpuść sobie Satoru, daj mu odpocząć... i mógłbyś się w końcu przestać witać w ten sposób, strasznie się przechwalasz... - wymamrotała w dosyć śmieszny sposób Utako, machając ugiętą, rozluźnioną dłonią w górę i w dół.

Gdy wszyscy już się przedstawili, usiedliście przy stole.
- Już coś dla was szykuje. Myślałam, że będziecie wcześniej więc wszystko już wystygło, muszę to wszystko odgrzać... - zapowiedziała Ise-san, idąc w stronę kuchni...


http://i59.tinypic.com/2iik3dh.png

Offline

 

#5 22-02-2015 11:11:00

Rain

http://i62.tinypic.com/2qs3nye.jpg

Zarejestrowany: 02-06-2013
Posty: 287
Punktów :   

Re: Salon (wejście)

Chłopak przeczuwał, że w środku będzie harmider, ale nie spodziewał się, że, aż tak duży. Nie miał nigdy do czynienia z taką sytuacją, więc też niezbyt wiedział, jak ma reagować na poszczególne pytania, kierowane w jego stronę. Siedział dosyć cicho, jak ten pies pod miotłą, wzrokiem obserwując każdego nowo napotkanego mieszkańca tego domu. Od razu, z góry wywnioskował, że każdy z nich posiada jedną wspólną cechę i był nią oczywiście ich wygląd. W tym przypadku kolor włosów i oczu, co jasno określało, iż w tej rodzinie nie było jakiś skoków w bok, przez co linia genetyczna utrzymuje się bezproblemowo.
Pierwszą nowo napotkaną osobą był staruszek, który dość mocno przykuł uwagę młodzieńca. Nie znając go, nie otrzymując o nim żadnej informacji, chłopak i tak był w stanie wywnioskować, iż mężczyzna specjalizuje się w ciężkiej pracy. Jak ktoś potrafi czytać z ludzkiej twarzy, to też z pewnością przyzna mu rację. Wsłuchiwał się w dialogi rodzinne, w pewnym momencie zatrzymując się na wypowiedzi Utako. W chwili, gdy kobieta wspomniała o uratowaniu ich życia, Rain troszeczkę się zmieszał. Trochę te słowa były przesadzone, bo przecież po części to była jego wina. Mógł darować sobie rozpalanie ogniska, które o mało co, aby nie doprowadziło do katastrofy.
- Ja nie... - Wydukał, w pewnej chwili zatrzymując się na reakcjach dziadków. Fakt, że para się przestraszyła jeszcze bardziej uderzyło go w serce. Już miał zamiar wytłumaczyć całą tą sytuację, gdyby nie to, że Utako przeszła od razu do przedstawiania swoich rodziców. Ucichł zatem, wysłuchując wszystkiego i kiwając głową. Do jego mózgownicy doszły dwa nowe imiona, które będzie musiał zapamiętać, jeśli nie chce wyjść na jakiegoś gbura.
-*Kimio... Isoshi... Kimio... Ise...* - Powtarzał sobie te cztery słowa, na chwilę nie połapując się w tym, że dziewczyna przywołała kolejnego członka rodziny. W chwili, gdy Rain zaczął słyszeć skrzyp podłogi, instynktownie skierował swój wzrok na tą część pomieszczenia, jednocześnie wyczekując przybycia nieznajomego. Fakt, że młody przedstawił się, jako Shinobi Mgły, oznaczać mogło to tylko tyle, że jest od Hyuugi nieco starszy. Najpewniej gdzieś na około 15 lat, co zresztą po wzroście i ogólnej sylwetce można było już konkretnie wywnioskować. Skoro doszło już do zapoznania, Rain przemógł się, by wydobyć z siebie kilka słów.
- Miło mi Cię... - Wydukał, lecz pod naporem pytań Satoru zmuszony był przerwać. Wieść, że chłopak wie, z jakiego rodu pochodzi Rain, w sumie niezbyt go zaskoczyło. W tych stronach był dosyć rozpoznawalny, choć często nie tak, jak oczekiwał. Zamiast budzić szacunek, w wielu mieszkańcach można było wyczuć do niego nutkę odrazy. W chwili, gdy do rozmowy wtrąciła się Utako, młodzieniec niespodziewanie się uśmiechnął, mówiąc wprost.
- Skoro już tutaj trafiłem, to chyba mogę odpowiedzieć na kilka pytań... - Rzekł, te słowa kierując głównie do Utako. - Od czego by tu zacząć... - Odparł po chwili, zastanawiając się trochę nad wypowiedzią. Młody trochę go zaskoczył swoją wiedzą, jednak skoro już ma jako takowe pojęcie na temat mocy Byakugana, to chyba może mówić wprost to, co przyjdzie mu do głowy.
- Z racji tego, że jestem dopiero świeżo upieczonym Geninem... Dość niedawno ukończyłem akademię, to też ciężko jest móc powiedzieć, że opanowało się Tą moc... - Wydukał, będąc trochę zmieszanym. Chyba uświadomił sobie, że jeszcze długa droga przed nim. - Co do szybkości... Raczej nie jestem jeszcze klasą samą w sobie, jednak staram się ciężko trenować, by móc sobie jeszcze bardziej radzić... A co do technik... Jako uczeń przyswoiłem dwie podstawowe, a co do reszty... To już z czasem... - Wydukał, biorąc w końcu głęboki oddech. Trochę go ta wypowiedź zmęczyła i chętnie napiłby się teraz szklanki wody. Do póki jednak gospodyni nie poda do stołu, chłopak będzie zmuszony cierpliwie poczekać. W między czasie też oczekiwał na dalsze pytania, być może innych członków rodziny.


http://s3.favim.com/orig/150117/anime-gif-manga-cap-mask-Favim.com-2393713.gif


[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]



Spoiler:

Wygląd i ubiór:
Rain nie jest jeszcze na tyle dorosły, by myśleć o jakiejś konkretnej modzie, jednak wie dokładnie, jak ma się prezentować, by zbytnio nie wyróżniać się na tle innych. Z reguły ubrany jest w zwykłą białą koszulę, jak i przewiewne spodenki, sięgające mu do kolan. Prócz tego, prawa ręka i noga Raina, została przez niego własnoręcznie przyozdobiona elastycznym bandażem, który mocno zawinięty, nie miał prawa się oderwać. Prócz tego, czoło Raina zdobi niebieska opaska z wygrawerowanym symbolem wioski Kiri Gakure no Sato. To wszystko skryte jest pod białym płaszczem. Z racji, że kostium został zrobiony na zamówienie, idealnie współgra z jego wzrostem, sięgając swoją długością do połowy nóg, jak i w szczelny sposób zakrywając jego niezbyt długie ręce. Oprócz ogólnego wyglądu, strój jest wyjątkowo funkcjonalny. Posiada duży kaptur, pod którym Rain praktycznie cały czas ukrywa swoją twarz, prezentując tylko swoje białe ślepia, których z racji koloru, nie sposób zakryć. Jedynym aspektem Raina, który można było dostrzec był dół. A konkretnie czarne buty, które jako jedyne nie mogły być utajnione. Cała koncepcja miała na celu wykreowanie chłopaka w postaci neutralnej i zarazem nieco tajemniczej.

Offline

 

#6 22-02-2015 16:40:12

 MG Domator

Mistrz Gry

Zarejestrowany: 06-02-2013
Posty: 592
Punktów :   

Re: Salon (wejście)

W oczekiwaniu na posiłek, Utako opowiedziała o całej sytuacji i o twojej roli w całym zamieszaniu.
- Phi, przecież wystarczyło przez drzwi kazać Utako zbić szybę, nie musiałyby czekać na twoje próby dostania się do środka... - kpi Satoru, zakładając ręce za głowę w dumnej pozie.
- Zachowuj się, otouto - urwała Utako, lekko klepiąc brata w tył głowy.
W tym samym momencie do pokoju wchodzi matka rodziny z wazą pełną miso-shiru.
- Poczekajcie jeszcze chwilkę, zaraz przyniosę resztę.

Po chwili stół pełen był przeróżnych pyszności, od ramenu, przez dango polane złotym, gęstym sosem sojowym, po kruche ciasteczka chinsuko na deser.
Wszyscy spożywali posiłek w idealnej ciszy. Nawet mała Umeko, siedząc przed swoją mamą, powoli zajadała kuleczki z ciasta ryżowego, obgryzając je z każdej strony.


http://i59.tinypic.com/2iik3dh.png

Offline

 

#7 22-02-2015 17:17:49

Rain

http://i62.tinypic.com/2qs3nye.jpg

Zarejestrowany: 02-06-2013
Posty: 287
Punktów :   

Re: Salon (wejście)

Reakcja chłopaka niezbyt spodobała się młodzieńcowi, co potwierdzał zmieniony wyraz twarzy. W chwili obecnej, Rain był już o wiele bardziej podenerwowany, niż kiedykolwiek wcześniej. Nie lubił osób, które przelewały swoje racje, nie mając nawet do czynienia z problemem. To co Sentoru przekazał, być może mogło okazać się prawdą, jednak dziewczyna, przynajmniej w oczach młodego Hyuugi, była zbyt przerażona stanem dziecka, by móc realnie myśleć. Zatem wszelkie próby przekazania jej instrukcji, w takich warunkach spełzłyby na niczym. Żaden z obecnych tego nie widział, ale chłopak zacisnął, ukrytą pod płaszczem, pięść, wirując wzrokiem poznanego młodzieńca. Gdyby nie reakcja Utako, być może mogło dojść do sytuacji, w której piękna wieczerza, zakończyłaby się bitką.
-*Się odezwał, Shinobi zakichany...* - Wymamrotał sam do siebie, nabierając dość dużą ilość powietrza, którą wypuścił praktycznie w podobnym odstępie sekundowym. Na chwilę obecną, jego wzrok powędrował na wchodzącą do środka gospodyni. Fakt, że przynosiła do pomieszczenia najróżniejsze potrawy, Rain wydawał się być wniebowzięty. Oczywiście tego miną tego nie okazywał, jednak w głębi duszy był głodny, jak dobrze przegłodzony wilczur. Z niecierpliwością czekał, aż kobieta skończy przynosić wszystkie dania, jednocześnie podwijając swoje rękawy. Z racji tego, że młodzieniec trochę się uspokoił, to też pięść na nowo uformowała się w zwykłą dłoń. Bynajmniej musiała, bo jak inaczej będzie trzymał wszelakie sztućce, ha?
-*Czy aby na pewno mogę to zjeść...? Wszyscy jedzą, to chyba tak...* - Ponownie rzekł sobie w myślach, rozmyślając trochę nad poszczególnym daniem. Sam do końca nie wiedział, od czego ma zacząć, jednak zupa "ramen" wydała mu się dość "ciepła". Nie wiadomo, jak z efektami odmrożenia u chłopaka, jednak zdecydowanie miał ochotę na coś gorącego. Sięgnął zatem za miskę, biorąc odpowiednie przybory, w tym przypadku te dziwaczne pałeczki, którymi wygarniał sobie makaron, zajadając w ciszy. - Dobre... Bardzo dobre... - Wydukał niespodziewanie, rozpływając się w nabytym ciepełku...


http://s3.favim.com/orig/150117/anime-gif-manga-cap-mask-Favim.com-2393713.gif


[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]



Spoiler:

Wygląd i ubiór:
Rain nie jest jeszcze na tyle dorosły, by myśleć o jakiejś konkretnej modzie, jednak wie dokładnie, jak ma się prezentować, by zbytnio nie wyróżniać się na tle innych. Z reguły ubrany jest w zwykłą białą koszulę, jak i przewiewne spodenki, sięgające mu do kolan. Prócz tego, prawa ręka i noga Raina, została przez niego własnoręcznie przyozdobiona elastycznym bandażem, który mocno zawinięty, nie miał prawa się oderwać. Prócz tego, czoło Raina zdobi niebieska opaska z wygrawerowanym symbolem wioski Kiri Gakure no Sato. To wszystko skryte jest pod białym płaszczem. Z racji, że kostium został zrobiony na zamówienie, idealnie współgra z jego wzrostem, sięgając swoją długością do połowy nóg, jak i w szczelny sposób zakrywając jego niezbyt długie ręce. Oprócz ogólnego wyglądu, strój jest wyjątkowo funkcjonalny. Posiada duży kaptur, pod którym Rain praktycznie cały czas ukrywa swoją twarz, prezentując tylko swoje białe ślepia, których z racji koloru, nie sposób zakryć. Jedynym aspektem Raina, który można było dostrzec był dół. A konkretnie czarne buty, które jako jedyne nie mogły być utajnione. Cała koncepcja miała na celu wykreowanie chłopaka w postaci neutralnej i zarazem nieco tajemniczej.

Offline

 

#8 22-02-2015 19:20:35

 MG Domator

Mistrz Gry

Zarejestrowany: 06-02-2013
Posty: 592
Punktów :   

Re: Salon (wejście)

Zajadając, cały czas wczułeś na sobie wzrok Isoshi-samy, który jedząc cały czas się tobie przyglądał.
Niemal wszystkie półmiski zostały opróżnione. Gdy wszyscy skończyli jeść, Isoshi i Ise zerknęli na siebie i ledwo widocznie przytaknęli. Mężczyzna znów spojrzał na Ciebie swoimi ciepłymi, a jednocześnie bardzo poważnymi oczami i niespodziewanie pochylił się.
- W podzięce za pomoc naszej córce i wnuczce, pragniemy, abyś pozostał u nas przynajmniej do czasu pełnej regeneracji sił. Zapewnimy Ci wszystko, czego będziesz potrzebować. Oczywiście nie chcemy odciągać Cię od twojej rodziny. Jeżeli wolisz wrócić do domu, zrób według własnej woli. Bylibyśmy natomiast bardzo uradowani, jeżeli zostałbyś tutaj z nami. - wygłosił niemal uroczyście.


http://i59.tinypic.com/2iik3dh.png

Offline

 

#9 22-02-2015 19:56:18

Rain

http://i62.tinypic.com/2qs3nye.jpg

Zarejestrowany: 02-06-2013
Posty: 287
Punktów :   

Re: Salon (wejście)

Gdy tylko miska została opróżniona, Rain złączył dłonie, jak do modlitwy, pochylając się nad talerzem i z góry dziękując za posiłek. Nie do końca było wiadomo, skąd nauczył się takiego gestu, jednak najpewniej był, jak najbardziej prawidłowy. Czując się już znacznie lepiej, uniósł na nowo swój łeb, wzrok kierując na starszego mężczyznę. Głównie przez to, że i ten dogłębnie go obserwował. Trochę nie wiedział za bardzo, jak ma się w tej sytuacji połapać, więc po prostu czekał na jakiś odzew. I gdy Isoshi zaczął temat noclegu, Rain lekko westchnął. Nie miał może do czynienia z ludźmi na co dzień, jednak, gdy osoba zaczynała już o takich sprawach rozmawiać, to czas najwyższy się zbierać. Chłopak wysłuchał go do końca, uśmiechając się lekko i niespodziewanie wstając od stołu.
- Jesteście państwo bardzo mili i doceniam waszą propozycję, jednak po prostu nie mogę się naprzykrzać. - Odparł niespodziewanie zakładając na łeb swój kaptur i kontynuując wypowiedź, kierując ją głównie do starszego pana. - Wyspa, na której uratowałem pańską córkę, coś mi uświadomiła... Muszę czym prędzej stać się silniejszym, by w przyszłości byle wyważenie zaklinowanych drzwi, nie stanowiło problemu. Mam nadzieję, że pan rozumie... - Odparł, swój wzrok kierując na twarze gospodyni i Utako, lecz zatrzymując się ostatecznie na tej pierwszej. - Dziękuje bardzo za posiłek, Ise-san... Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będę miał możliwość spróbowania pani specjału... Może nawet i ja coś od siebie dostarczę... - Rzekł, ewidentnie mając na myśli polowanie. Lubił zajmować się tym zajęciem, więc schwytanie byle dzika w lesie, nie było dla niego kłopotem. -... Mam nadzieję, że lubi pani dziczyznę, heh... - Wydukał, leciutko się śmiejąc i wzrok kierując na Utako i małą, którą siedziała wtulona w kolanka swojej mamy. - Mieliśmy niezłą przeprawę, co...? Oby mniej wpadania w kłopoty... - Rzekł nie tracąc uśmiechu i przykucając niespodziewanie, by móc mówić do dziewczynki prosto w twarz. - Opiekuj się mamusią, dobrze...? - Odparł, powstając po kilku sekundach i drapiąc się po głowie. Wygląda na to, że pożegnanie troszeczkę się przeciągnęło, lecz cóż zrobić. Chłopak za bardzo się rozochocił w tak doborowym towarzystwie... Chyba w końcu zaczął czuć się, jak w prawdziwej rodzinie...
- To ja uciekam... W razie problemów pytajcie o mnie u Mizukage... Z chęcią we wszystkim pomogę... - Odparł, nie czekając już dłużej. I tak zabrał za dużo czasu. Naciągając od teraz do końca swój kaptur, ukrył pod nim lekko przeszklone oczęta, które w każdej chwili mogły wybuchnąć płaczem. Nie chciał iść, ale sumienie podpowiadało mu, że dokonał dobrego wyboru. Powolnym krokiem skierował się w stronę wyjścia, najpewniej otwierając sobie samemu drzwi i trafiając z powrotem na ruchliwą ulicę... Tym samym poinformował rodzinę, iż jeden problem zniknął z ich życia.


http://s3.favim.com/orig/150117/anime-gif-manga-cap-mask-Favim.com-2393713.gif


[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]



Spoiler:

Wygląd i ubiór:
Rain nie jest jeszcze na tyle dorosły, by myśleć o jakiejś konkretnej modzie, jednak wie dokładnie, jak ma się prezentować, by zbytnio nie wyróżniać się na tle innych. Z reguły ubrany jest w zwykłą białą koszulę, jak i przewiewne spodenki, sięgające mu do kolan. Prócz tego, prawa ręka i noga Raina, została przez niego własnoręcznie przyozdobiona elastycznym bandażem, który mocno zawinięty, nie miał prawa się oderwać. Prócz tego, czoło Raina zdobi niebieska opaska z wygrawerowanym symbolem wioski Kiri Gakure no Sato. To wszystko skryte jest pod białym płaszczem. Z racji, że kostium został zrobiony na zamówienie, idealnie współgra z jego wzrostem, sięgając swoją długością do połowy nóg, jak i w szczelny sposób zakrywając jego niezbyt długie ręce. Oprócz ogólnego wyglądu, strój jest wyjątkowo funkcjonalny. Posiada duży kaptur, pod którym Rain praktycznie cały czas ukrywa swoją twarz, prezentując tylko swoje białe ślepia, których z racji koloru, nie sposób zakryć. Jedynym aspektem Raina, który można było dostrzec był dół. A konkretnie czarne buty, które jako jedyne nie mogły być utajnione. Cała koncepcja miała na celu wykreowanie chłopaka w postaci neutralnej i zarazem nieco tajemniczej.

Offline

 

#10 24-02-2015 21:06:52

 MG Domator

Mistrz Gry

Zarejestrowany: 06-02-2013
Posty: 592
Punktów :   

Re: Salon (wejście)

- Pamiętaj, że możesz tutaj przychodzić kiedy tylko będziesz tego potrzebował. Jesteś zawsze mile widziany - dodał Ioshi podczas pożegnania. Tuż przed opuszczeniem budynku usłyszałeś za plecami cichy, przytłumiony głos, słowo wypowiedziane jakby przez poduszkę:
- Lain...- nie zdążyłeś jednak zareagować, zamykając drzwi niemal dokładnie z końcem wybrzmiewania cieniutkiego głosiku.


http://i59.tinypic.com/2iik3dh.png

Offline

 

#11 24-02-2015 21:45:13

Rain

http://i62.tinypic.com/2qs3nye.jpg

Zarejestrowany: 02-06-2013
Posty: 287
Punktów :   

Re: Salon (wejście)

Chłopak dopiero będąc na zewnątrz, uświadomił sobie, że ktoś wypowiedział jego imię. Nie mogąc jednak w porę zainterweniować, po prostu odwrócił się w kierunku drzwi, lekko się uśmiechając. Głupio byłoby teraz tam wracać, by sprawdzić kto go zawołał, więc postanowił sobie darować. Tym bardziej, że chyba się domyślał już kto mógł to być, ponieważ na jego twarzy zagościł wyjątkowo "prawdziwy" uśmiech. Tą osobą być może musiała być dziewczynka Umeko, którą z pewnością kiedyś jeszcze odwiedzi. Na chwilę obecną nie mógł już zbytnio tracić czasu. Przygoda na wyspie mocno ograniczyła jego umiejętności, więc będzie musiał ostro wziąć się do roboty. Ponownie odwrócił się w kierunku ulic, idąc przed siebie. Najpewniej skieruje się teraz gdzieś w okolice placu treningowego, by nieco podszkolić kilka aspektów swojego ciała.
-*Do zobaczenia wkrótce... Mała Umeko... Przyjaciele...* - Mruknął sam do siebie, nie przerywając swojego kroku.


http://s3.favim.com/orig/150117/anime-gif-manga-cap-mask-Favim.com-2393713.gif


[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]



Spoiler:

Wygląd i ubiór:
Rain nie jest jeszcze na tyle dorosły, by myśleć o jakiejś konkretnej modzie, jednak wie dokładnie, jak ma się prezentować, by zbytnio nie wyróżniać się na tle innych. Z reguły ubrany jest w zwykłą białą koszulę, jak i przewiewne spodenki, sięgające mu do kolan. Prócz tego, prawa ręka i noga Raina, została przez niego własnoręcznie przyozdobiona elastycznym bandażem, który mocno zawinięty, nie miał prawa się oderwać. Prócz tego, czoło Raina zdobi niebieska opaska z wygrawerowanym symbolem wioski Kiri Gakure no Sato. To wszystko skryte jest pod białym płaszczem. Z racji, że kostium został zrobiony na zamówienie, idealnie współgra z jego wzrostem, sięgając swoją długością do połowy nóg, jak i w szczelny sposób zakrywając jego niezbyt długie ręce. Oprócz ogólnego wyglądu, strój jest wyjątkowo funkcjonalny. Posiada duży kaptur, pod którym Rain praktycznie cały czas ukrywa swoją twarz, prezentując tylko swoje białe ślepia, których z racji koloru, nie sposób zakryć. Jedynym aspektem Raina, który można było dostrzec był dół. A konkretnie czarne buty, które jako jedyne nie mogły być utajnione. Cała koncepcja miała na celu wykreowanie chłopaka w postaci neutralnej i zarazem nieco tajemniczej.

Offline

 

Kopiowanie wszelkich treści i projektów z forum jest zabronione i niezgodne z prawem.

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.nider.pun.pl www.kamratki.pun.pl www.e-opus.pun.pl www.poezje.pun.pl www.ministrant.pun.pl