- Nie jesteś zalogowany.
- Polecamy: Sprzęt RTV
 | 4 Heisei, Natsu |  |
 |
4 Heisei, Natsu |
| Kraj | Zachmurzenie | Wiatr | Opady | Temperatura |
|---|---|---|---|---|
| Kraj Ognia | pełne zachmurzenie | lekki wiat | mżawka | 18 °C |
| Kraj Błyskawicy | zachmurzenie z przejaśnieniami | lekki wiatr | brak opadów | 20 °C |
| Kraj Wody | pełne zachmurzenie | bezwietrznie | deszcz | 12 °C |
| Kraj Wiatru | bezchmurnie | lekki wiatr | brak opadów | 26 °C |
| Kraj Ziemi | lekkie zachmurzenie | bezwietrznie | brak opadów | 20 °C |
| Kraj Herbaty | pełne zachmurzenie | bezwietrznie | mżawka | 16 °C |
Strony: 1
Wątek Zamknięty
Czekałaś już jakiś dobry kwadrans na przybycie nauczycielki, która miała poprowadzić z Tobą owe dodatkowe zajęcia. Sala, w której się znajdowałaś, była na pierwszym piętrze budynku Akademii, mimo to jednak wewnątrz wyglądała ona niemalże tak samo jak poprzednia, w której dotychczas miałaś zajęcia, z tą jednak różnicą, iż na ścianach wisiało wiele plakatów przedstawiających system przewodzenia chakry pod kątem anatomicznym. Przez odsłonięte żaluzjami okna do wnętrza sali wpadało jasne, ciepłe i przyjemne światło.
Offline
Spoiler:
Ubiór: Gordiana, jak na swój wiek to drobna, niska dziewczynka, o długich, rozczochranych ciemnych blond włosach sięgających, aż do pasa. Młodą Kunoichi charakteryzuje bardzo jasna cera oraz wielkie bursztynowe oczęta w których niejedna osoba mogłaby się zatracić. Dorastająca kobieta o niezwykle szczupłej talii i niecodziennych walorach, obdarzonych przez matkę naturę, z pewnością nie zdaje sobie sprawy, że jest obiektem zainteresowaniu wielu młodych panów. Gordiana nosi tradycyjny strój Kunoichi - krótką, niezbyt obcisłą czarną spódniczkę z pasem do którego przymocowane są dwie torby, czarną bluzkę z rękawami, ze symbolem swojego klanu na plecach oraz ściśle ściągnięte bandaże sięgające od ramion, aż po nadgarstki. Jeżeli chodzi o obuwie to nosi nic wyspecjalizowanego - mianowicie najzwyklejsze w świecie buty Shinobi. Ponadto nogi dziewczyny spowijają czarne zakolanówki. Dodatkowo wokół szyi ma przywiązaną Opaskę Ninja.
~~ Świat wyszedł z orbit i mnież to los srogi każe prostować jego błędne drogi ~~
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
- Co to za książka? - usłyszałaś nagle za sobą czyjś głos do tego stopnia gwałtowny sposób, że nie jeden doświadczony na zaskoczenia Shinobi mógłby się przerazić (w końcu gdy weszłaś do sali, nikogo w niej nie było, a przynajmniej tak mogło Ci się wydawać). Gdy odwróciłaś się za siebie, ujrzałaś młodą kunoichi (ok 17 lat) z długimi, ciemnymi blond włosami spiętymi w dwa równolegle względem siebie ułożone kuce, spięte z tyłu głowy. Grzywka zakrywała jej czoło i nieznacznie nachodziła na brwi i oczy, dłuższymi kosmykami opadając po obu bokach sympatycznej twarzy o ciepłym uśmiechu. Oczy dziewczyny były z pozoru błękitnego koloru, jednak przy bliższym przyjrzeniu się zdawały się przybierać zielonkawą barwę. Dziewczyna ubrana była nie tak jak reszta nauczycieli - miała na sobie jedynie krótkie jasno szare spodnie sięgające do połowy ud, na torsie zarzuconą siatkową podkoszulkę, na nią zaś ubrany bordowy, krótki (do połowy brzucha) T-Shirt oraz czarne, sięgające do połowy łydek buty.
Dziewczyna siedziała tak tuż za tobą, w wyższym rzędzie z uśmiechem przyglądając Ci się i wysłuchując twoich słów, mając przy tym wszystkim głowę wspartą na swojej lewej ręce.
Offline
Wyrwana z zaczytania nerwowo obróciłam się w kierunku głosu dochodzącego zza moich pleców. Znacznie zmarszczyłam brwi i bacznie przyjrzałam się istocie siedzącej tuż za mną, którą okazała się być młoda dziewczyna o pięknych rysach twarzy i nietuzinkowej urodzie. Skierowałam zirytowane spojrzenie prosto w oczy Kunoichi, po czym przygryzając dolną wargę niechętnie odpowiedziałam.
-"Wszystko o chakrze w pigułce". Swoją drogą, skąd ta ciekawość One-sama?? - spytałam się kładąc szczególny nacisk na słowa "One-sama". Następnie, jak gdyby nic powróciłam do lektury, a po kilku sekundach rzuciłam kolejnym pytaniem w stronę młodej kobiety -Tak w ogóle, co Cię tu sprowadza One-sama?? - na mojej twarzy pojawił się nieznaczny uśmiech.
*Czyżby to Ona miałaby być moją nauczycielką?... niee... to jest niemożliwe... jest za młoda...* - myślałam z niecierpliwością wyczekując na odpowiedź dziewczyny.
Spoiler:
Ubiór: Gordiana, jak na swój wiek to drobna, niska dziewczynka, o długich, rozczochranych ciemnych blond włosach sięgających, aż do pasa. Młodą Kunoichi charakteryzuje bardzo jasna cera oraz wielkie bursztynowe oczęta w których niejedna osoba mogłaby się zatracić. Dorastająca kobieta o niezwykle szczupłej talii i niecodziennych walorach, obdarzonych przez matkę naturę, z pewnością nie zdaje sobie sprawy, że jest obiektem zainteresowaniu wielu młodych panów. Gordiana nosi tradycyjny strój Kunoichi - krótką, niezbyt obcisłą czarną spódniczkę z pasem do którego przymocowane są dwie torby, czarną bluzkę z rękawami, ze symbolem swojego klanu na plecach oraz ściśle ściągnięte bandaże sięgające od ramion, aż po nadgarstki. Jeżeli chodzi o obuwie to nosi nic wyspecjalizowanego - mianowicie najzwyklejsze w świecie buty Shinobi. Ponadto nogi dziewczyny spowijają czarne zakolanówki. Dodatkowo wokół szyi ma przywiązaną Opaskę Ninja.
~~ Świat wyszedł z orbit i mnież to los srogi każe prostować jego błędne drogi ~~
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
Dziewczyna uśmiechnęła się ciepło, po czym zręcznie przeskoczyła rząd dalej (czyli do twojego), lądując na miejscu siedzącym po twojej lewej stronie. Usiadła w ten sposób, przyjmując postawę "grzecznej uczennicy" - ręce splecione ze sobą palcami, oparte przedramionami na blacie przed wami, wyprostowana w plecach, patrzyła na Ciebie z niezmiennym uśmiechem.
- Ja już się przedstawiłam. Wiem jak masz na imię, na nazwisko, ale nim zaczniemy chciałabym wiedzieć o Tobie znacznie więcej, więc może zdradzisz co nie co, hm? - zapytała spokojnie i mile, pod blatem zakładając nogę na nogę w kobiecym stylu.
Offline
*Hm... a więc jednak to Ona...* - mówiłam w myślach jednocześnie zamykając ogromną książkę. Oparłam się łokciami o blat stolika, dzięki czemu dłońmi mogłam podeprzeć podbródek , a następnie nawiązując kontakt wzrokowy z młodą kobietą rzekłam spokojnym tonem.
-Jesteś bardzo dobrze poinformowana One-Sama. - uśmiechnęłam się lekko, a po większej chwili zamysłu postanowiłam wyjawić kilka cennych informacji nowo poznanej Kunoichi -No więc, może zacznę od tego, że urodziłam się we wiosce zwanej Yukigakure no Sato. Od 4-tego roku życia zostałam przeniesiona do społeczności Kumogakure no Sato, gdyż podczas wielkiej wojny Shinobi straciłam wszystko, co do tej pory miałam: rodzinę, przyjaciół, wioskę. Ponadto lubię dużo jeść, spać, niekiedy poczytać coś przydatnego, a moją pasją jest, choć na to nie wyglądam... śpiewanie. - tu przerwałam, a na mojej twarzy momentalnie pojawił się szyderczy uśmiech, natomiast oczy spowiły płomienie nienawiści -No i... nienawidzę Konoszaninów oraz wszystkiego związanego z Konohą. Według mnie najchętniej Ci "podludzie" mogliby wyginąć. - dopiero po wypowiedzeniu tego zdania powróciłam do "normalności". W tym samym czasie przekręciłam głowę lekko na bok, po czym dodałam już z milusińskim wyrazem twarzy -Myślę, że powiedziałam to, co najistotniejsze One-Sama.
Spoiler:
Ubiór: Gordiana, jak na swój wiek to drobna, niska dziewczynka, o długich, rozczochranych ciemnych blond włosach sięgających, aż do pasa. Młodą Kunoichi charakteryzuje bardzo jasna cera oraz wielkie bursztynowe oczęta w których niejedna osoba mogłaby się zatracić. Dorastająca kobieta o niezwykle szczupłej talii i niecodziennych walorach, obdarzonych przez matkę naturę, z pewnością nie zdaje sobie sprawy, że jest obiektem zainteresowaniu wielu młodych panów. Gordiana nosi tradycyjny strój Kunoichi - krótką, niezbyt obcisłą czarną spódniczkę z pasem do którego przymocowane są dwie torby, czarną bluzkę z rękawami, ze symbolem swojego klanu na plecach oraz ściśle ściągnięte bandaże sięgające od ramion, aż po nadgarstki. Jeżeli chodzi o obuwie to nosi nic wyspecjalizowanego - mianowicie najzwyklejsze w świecie buty Shinobi. Ponadto nogi dziewczyny spowijają czarne zakolanówki. Dodatkowo wokół szyi ma przywiązaną Opaskę Ninja.
~~ Świat wyszedł z orbit i mnież to los srogi każe prostować jego błędne drogi ~~
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
Dziewczyna patrzyła na Ciebie z niemałym zaintrygowaniem, zwłaszcza kiedy powiedziałaś o swoich odczuciach co do Konohy.
- To bardzo interesujące... Więc czemu postanowiłaś zostać Kunoichi? - zapytała momentalnie, chcąc jeszcze podciągnąć ten temat nieznacznie do przodu.
W międzyczasie gdy udzielałaś odpowiedzi, dziewczyna przeskakując przez blat, o który wsparła się przy tym rękoma, wybiła się na środek sali gdzie zgrabnie i lekko wylądowała, po czym, gdy się do Ciebie odwróciła (gdy już skończyłaś odpowiedź) zaprosiła Cię do siebie gestem ręki.
Offline
Po usłyszeniu pytania dziewczyny, na mojej twarzy momentalnie pojawił się lekki, choć naprawdę szczery uśmiech.
-Dlaczego?? Odpowiedź jest bardzo prosta... najzwyczajniej w świecie "chcę przeżyć"... - odparłam bezzwłocznie, a następnie powstałam i czym prędzej ruszyłam w kierunku młodej kobiety, kiedy ta poprosiła mnie o wstąpienie na środek sali.
-Poza tym One-sama, ja nie mam zamiaru skończyć tak, jak cała moja rodzina... nie chcę już więcej być bezbronna, słaba, bezużyteczna... rozumiesz mnie prawda? - dodałam już stojąc mniej więcej metr przed Kunoichi. Podparłam się lewą ręką o biodro i jeszcze raz, uważnie przyjrzałam się osobie stojącej przede mną.
*Zaiste... wścibska jest ta kobieta... mimo to jest strasznie intrygująca...* - dumałam, zastygając przez chwilę w bezruchu.
Spoiler:
Ubiór: Gordiana, jak na swój wiek to drobna, niska dziewczynka, o długich, rozczochranych ciemnych blond włosach sięgających, aż do pasa. Młodą Kunoichi charakteryzuje bardzo jasna cera oraz wielkie bursztynowe oczęta w których niejedna osoba mogłaby się zatracić. Dorastająca kobieta o niezwykle szczupłej talii i niecodziennych walorach, obdarzonych przez matkę naturę, z pewnością nie zdaje sobie sprawy, że jest obiektem zainteresowaniu wielu młodych panów. Gordiana nosi tradycyjny strój Kunoichi - krótką, niezbyt obcisłą czarną spódniczkę z pasem do którego przymocowane są dwie torby, czarną bluzkę z rękawami, ze symbolem swojego klanu na plecach oraz ściśle ściągnięte bandaże sięgające od ramion, aż po nadgarstki. Jeżeli chodzi o obuwie to nosi nic wyspecjalizowanego - mianowicie najzwyklejsze w świecie buty Shinobi. Ponadto nogi dziewczyny spowijają czarne zakolanówki. Dodatkowo wokół szyi ma przywiązaną Opaskę Ninja.
~~ Świat wyszedł z orbit i mnież to los srogi każe prostować jego błędne drogi ~~
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
Dziewczyna uśmiechnęła się jeszcze bardziej przyjaźnie niż wcześniej przytakując na twoje słowa kiwnięciem głowy.
- No dobrze. W takim razie zacznijmy od tego, byś mi powiedziała, czego Cię nauczyli na podstawowych zajęciach, hm?
Dziewczyna lekko ugięła nogi w kolanach i wsparła się na nich rękoma, tym samym pochylając się nad Tobą co sprawiło, że znalazłyście się w sumie niezręcznie blisko siebie. Wpatrzona w twoje oczy starała się jakby wywrzeć na tobie jednocześnie pokojowe odczucie, z drugiej strony rzecz jasna wzbudzić to mogło trochę obawy czy też poczucia, czy nie jest oby jakąś psychopatką.
Offline
Ze stoickim spokojem przyjrzałam się twarzy młodocianej kobiety, po czym odruchowo sprzedałam Jej lekkiego pstryczka w czoło.
-Ponoć jesteś bardzo dobrze poinformowana One-sama... więc skąd te pytanie?- odparłam zadziornie unosząc znacznie brwi. Po chwili jednak dodałam już normalnym tonem.
-Ano... jeżeli chodzi o zajęcia z chakry to pamiętam, że Sensei mówił coś o pochodzeniu chakry i jej ogólnym wykorzystaniu przez Shinobi. Wspominał też coś o 5-ciu żywiołach chakry, które może posiąść każdy zdolny Ninja. Poza tym nauczyłam się dwóch technik, mianowicie: Henge no Jutsu oraz Bunshin no Jutsu. Hm... no to chyba wszystko... a tak w ogóle czemu o to pytasz One-sama?? - po zakończeniu wypowiedzi przekręciłam głowę na bok.
Spoiler:
Ubiór: Gordiana, jak na swój wiek to drobna, niska dziewczynka, o długich, rozczochranych ciemnych blond włosach sięgających, aż do pasa. Młodą Kunoichi charakteryzuje bardzo jasna cera oraz wielkie bursztynowe oczęta w których niejedna osoba mogłaby się zatracić. Dorastająca kobieta o niezwykle szczupłej talii i niecodziennych walorach, obdarzonych przez matkę naturę, z pewnością nie zdaje sobie sprawy, że jest obiektem zainteresowaniu wielu młodych panów. Gordiana nosi tradycyjny strój Kunoichi - krótką, niezbyt obcisłą czarną spódniczkę z pasem do którego przymocowane są dwie torby, czarną bluzkę z rękawami, ze symbolem swojego klanu na plecach oraz ściśle ściągnięte bandaże sięgające od ramion, aż po nadgarstki. Jeżeli chodzi o obuwie to nosi nic wyspecjalizowanego - mianowicie najzwyklejsze w świecie buty Shinobi. Ponadto nogi dziewczyny spowijają czarne zakolanówki. Dodatkowo wokół szyi ma przywiązaną Opaskę Ninja.
~~ Świat wyszedł z orbit i mnież to los srogi każe prostować jego błędne drogi ~~
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
- Heh... - zaśmiała się, a na jej twarzy pojawił się ciepły uśmiech. Wnet dziewczyna podskoczyła, obracając się w powietrzu do góry nogami, którymi następnie... stanęła na suficie i tak została. Zaplotła ręce na klatce piersiowej i z niezmiennym uśmiechem, ze zwisającymi w dół włosami przyglądała Ci się tak z góry.
- Postaram się nauczyć Cię tego, plus pewnej rzeczy. Dodatkowo widzę, że chyba interesuje Cię coś szczególnego jeśli o chakrę chodzi więc i tu postaram się pomóc. - oznajmiła, na koniec przymykając jedno oko i pokazując Ci język, co na swój sposób było bardziej sympatyczne niż złośliwe.
Offline
Uważnie wysłuchałam tego, co miała do powiedzenia Kunoichi, a następnie niechlujnie drapiąc się po głowie rzekłam.
-Ano... zanim zaczniemy One-sama... mogłabyś powiedzieć mi co nieco o sobie?? W końcu ja już się nagadałam. - leniwie uniosłam łepek, po czym posłałam w kierunku dziewczyny równie ciepły uśmiech.
*Zapowiada się niezłe zabawa...* - pomyślałam, z lekkim zniecierpliwieniem czekając na odpowiedź przełożonej.
Spoiler:
Ubiór: Gordiana, jak na swój wiek to drobna, niska dziewczynka, o długich, rozczochranych ciemnych blond włosach sięgających, aż do pasa. Młodą Kunoichi charakteryzuje bardzo jasna cera oraz wielkie bursztynowe oczęta w których niejedna osoba mogłaby się zatracić. Dorastająca kobieta o niezwykle szczupłej talii i niecodziennych walorach, obdarzonych przez matkę naturę, z pewnością nie zdaje sobie sprawy, że jest obiektem zainteresowaniu wielu młodych panów. Gordiana nosi tradycyjny strój Kunoichi - krótką, niezbyt obcisłą czarną spódniczkę z pasem do którego przymocowane są dwie torby, czarną bluzkę z rękawami, ze symbolem swojego klanu na plecach oraz ściśle ściągnięte bandaże sięgające od ramion, aż po nadgarstki. Jeżeli chodzi o obuwie to nosi nic wyspecjalizowanego - mianowicie najzwyklejsze w świecie buty Shinobi. Ponadto nogi dziewczyny spowijają czarne zakolanówki. Dodatkowo wokół szyi ma przywiązaną Opaskę Ninja.
~~ Świat wyszedł z orbit i mnież to los srogi każe prostować jego błędne drogi ~~
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
Dziewczyna nagle ze wspomnianej wcześniej miny, zrobiła wielkie oczy ze zdziwienia, przez chwilę mając lekko otwarte usta, po czym zmrużyła oczy nieznacznie, usta zaś przymykając w wymowny sposób palcem na znak zastanawiania się. Wzrok jej został pokierowany gdzieś indziej, gdzieś na okna po twojej lewej stronie.
- Dobrze. - oznajmiła z uśmiechem, "przykucając" na suficie - Nazywam się Aika Mitadashi. Mam 17 lat, pochodzę z Kumo-Gakure. Lubię komedie romantyczne, chłopców, słodycze, ryż z warzywami i krewetkami, nie lubię krokietów, zwłaszcza tych kupnych w sklepach. Zostałam Kunoichi, gdyż moim marzeniem jest podróżować po świecie... No i byłam uczennicą Masaki'ego Sensei. - przy ostatnich słowach ponownie pokazała Ci język w ten sam co wcześniej sposób.
Offline
-Huh... no nieźle... w takim razie ten staruch Masaki musi mieć pewnie z 50 lat... - stwierdziłam, twierdząco potakując sobie głową. Następnie szybko obróciłam się na pięcie, po czym położyłam się na panelach wlepiając wzrok na wiszącą Kunoichi.
-W takim razie Aika-Nee... od czego zaczniemy najpierw?? - spytałam się, a po chwili "odpowiedziałam" tym samym gestem, którego przed chwilą ponownie użyła 17-nastolatka.
*Dziwna jest... aczkolwiek sympatyczna...poza tym ma w sobie coś, czego nie mają inni...*
Spoiler:
Ubiór: Gordiana, jak na swój wiek to drobna, niska dziewczynka, o długich, rozczochranych ciemnych blond włosach sięgających, aż do pasa. Młodą Kunoichi charakteryzuje bardzo jasna cera oraz wielkie bursztynowe oczęta w których niejedna osoba mogłaby się zatracić. Dorastająca kobieta o niezwykle szczupłej talii i niecodziennych walorach, obdarzonych przez matkę naturę, z pewnością nie zdaje sobie sprawy, że jest obiektem zainteresowaniu wielu młodych panów. Gordiana nosi tradycyjny strój Kunoichi - krótką, niezbyt obcisłą czarną spódniczkę z pasem do którego przymocowane są dwie torby, czarną bluzkę z rękawami, ze symbolem swojego klanu na plecach oraz ściśle ściągnięte bandaże sięgające od ramion, aż po nadgarstki. Jeżeli chodzi o obuwie to nosi nic wyspecjalizowanego - mianowicie najzwyklejsze w świecie buty Shinobi. Ponadto nogi dziewczyny spowijają czarne zakolanówki. Dodatkowo wokół szyi ma przywiązaną Opaskę Ninja.
~~ Świat wyszedł z orbit i mnież to los srogi każe prostować jego błędne drogi ~~
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
- Cóż, na dobry początek... - oznajmiła i urwała, gdy odczepiła się stopami od sufitu i wylądowała przed Tobą z przykucnięciem - Na dobry początek nauczyłabym Cię tego, jak chodzić bądź czepiać się powierzchni jak sufit nad nami, ale to odłożymy na później... Powiedz mi czy znasz coś takiego jak Fuinjutsu czy Genjutsu?
Dziewczyna podparła głowę na rękach, które zaś spoczywały łokciami na jej kolanach. Dziewczyna przysłuchiwała Ci się, a z każdym twoim słowem coraz energiczniej potakiwała głową, jak i zaczęła się uśmiechać.
Offline
-Mhm... pewnie, że wiem, co to jest - odparłam radośnie usadawiając się w pozycji pół siedzącej. Podparłam się rękoma o panele, a następnie skierowałam wzrok na na młodą Kunoichi. Po chwili namysłu kontynuowałam swoją wypowiedź.
-Genjutsu, czyli najprościej mówiąc jest to sztuka władania nad umysłem i chakrą wrogiego Shinobi. Dzięki technikom tego pokroju można łatwo zmylić przeciwnika, a co najciekawsze zadawać mu obrażenia zarówno fizycznie, jak i psychiczne. Natomiast jeżeli chodzi o Fuuinjutsu... - momentalnie poczęłam stukać opuszkami palców o podłoże - to... jest to sztuka pieczętowania, nieprawdaż Aika-Nee?? - na zakończenie posłałam szeroki, ciepły uśmiech w kierunku przełożonej.
Spoiler:
Ubiór: Gordiana, jak na swój wiek to drobna, niska dziewczynka, o długich, rozczochranych ciemnych blond włosach sięgających, aż do pasa. Młodą Kunoichi charakteryzuje bardzo jasna cera oraz wielkie bursztynowe oczęta w których niejedna osoba mogłaby się zatracić. Dorastająca kobieta o niezwykle szczupłej talii i niecodziennych walorach, obdarzonych przez matkę naturę, z pewnością nie zdaje sobie sprawy, że jest obiektem zainteresowaniu wielu młodych panów. Gordiana nosi tradycyjny strój Kunoichi - krótką, niezbyt obcisłą czarną spódniczkę z pasem do którego przymocowane są dwie torby, czarną bluzkę z rękawami, ze symbolem swojego klanu na plecach oraz ściśle ściągnięte bandaże sięgające od ramion, aż po nadgarstki. Jeżeli chodzi o obuwie to nosi nic wyspecjalizowanego - mianowicie najzwyklejsze w świecie buty Shinobi. Ponadto nogi dziewczyny spowijają czarne zakolanówki. Dodatkowo wokół szyi ma przywiązaną Opaskę Ninja.
~~ Świat wyszedł z orbit i mnież to los srogi każe prostować jego błędne drogi ~~
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
Dziewczyna kiwnęła głową na znak, że powiedziałaś wszystko dobrze.
- W takim razie widzę że będzie z nas zgrany zespół, Enju... - powiedziała z entuzjazmem, wystawiając w twoją stronę dłoń na znak przybicia z Tobą "piątki".
Gdy to uczyniłyście, dziewczyna wyprostowała się, oparła ręce dłońmi o swoje biodra, nieznacznie opierając swój ciężar o lewą nogę, co po ułożeniu bioder było momentalnie widoczne.
- Dobrze, że nie ćwiczymy Taijutsu... Moje nowe buty strasznie mi nadwyrężyły lewą nogę... - w tym momencie Aika dźwignęła w kolanie za siebie wspomnianą, felerną nogę, by się jej przyjrzeć. Po chwili jednak, jakby niczego na niej nie znalazła, opuściła ją, stając nią z powrotem na podłodze.
- Zacznijmy więc od Genjutsu... - oznajmiła, po czym składając gest Barana, spostrzegłaś, jak otoczenie wokół Ciebie nagle zaczęło się jakby rozpływać, tracąc wyraźne kontury - pozostałe zaś w ten sposób kolory niczym rozcieńczone farby pozbawione opakowań, zaczęły się rozpływać i stopniowo ze sobą mieszać. Jedynymi dwiema rzeczami/osobami, które widziałaś bez zaburzeń, byłyście wy dwie - Ty i Aika, która wciąż utrzymywała gest Barana.
- Jak wspomniałaś, sztuka Genjutsu na ogół polega na odpowiednim oddziaływaniu na chakrę przeciwnika, a przez to na oddziaływaniu na jego zmysły. Dzięki temu, łatwo i szybko można zdezorientować wroga i przejąć nad nim przewagę. Istnieje wiele różnych sztuczek związanych z tym stylem wali, który pod względem zastosowania jest niezwykle wszechstronny. Istnieją proste Genjutsu, tworzące iluzje np. jakiś pojedynczych przedmiotów, osób, bądź zwierząt, po bardziej zaawansowanie jak tworzenie obrazów już większych obiektów, a kończąc na iluzjach potrafiących wywołać realne odczucia jak przyjemność, ukojenie... Bądź nawet ból, oraz takie, które jak to użyte teraz przeze mnie, pozbawić potrafią danego zmysłu. Najczęściej atakowanymi w Genjutsu zmysłami są zdecydowanie słuch i wzrok... Osobiście, nie spotkałam się jeszcze z sytuacją, by ktoś wpadł w iluzję za pośrednictwem innych bodźców, co nie oznacza, że takowych technik Genjutsu nie ma.
Offline
Odruchowo przybiłam "piątkę", kiedy tylko dziewczyna wystawiła dłoń. Lekko zdezorientowana "rozpływającym się otoczeniem", niepewnie i ostrożnie usiadłam po turecku opierając twarz o ręce, które z kolei podparłam łokciami o kolana. Mimo dość niekomfortowej sytuacji, starałam się wysłuchać długiego monologu młodej kobiety.
-Ne, ne... Aika-nee... w takim razie, da się jakoś uwolnić od Genjutsu?? - niespodziewanie wyrwałam się, nerwowo błądząc oczyma gdzieś dookoła siebie.
*Kurczę... te całe iluzje są strasznie uporczywe...*
Spoiler:
Ubiór: Gordiana, jak na swój wiek to drobna, niska dziewczynka, o długich, rozczochranych ciemnych blond włosach sięgających, aż do pasa. Młodą Kunoichi charakteryzuje bardzo jasna cera oraz wielkie bursztynowe oczęta w których niejedna osoba mogłaby się zatracić. Dorastająca kobieta o niezwykle szczupłej talii i niecodziennych walorach, obdarzonych przez matkę naturę, z pewnością nie zdaje sobie sprawy, że jest obiektem zainteresowaniu wielu młodych panów. Gordiana nosi tradycyjny strój Kunoichi - krótką, niezbyt obcisłą czarną spódniczkę z pasem do którego przymocowane są dwie torby, czarną bluzkę z rękawami, ze symbolem swojego klanu na plecach oraz ściśle ściągnięte bandaże sięgające od ramion, aż po nadgarstki. Jeżeli chodzi o obuwie to nosi nic wyspecjalizowanego - mianowicie najzwyklejsze w świecie buty Shinobi. Ponadto nogi dziewczyny spowijają czarne zakolanówki. Dodatkowo wokół szyi ma przywiązaną Opaskę Ninja.
~~ Świat wyszedł z orbit i mnież to los srogi każe prostować jego błędne drogi ~~
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
- Zanim powiem Ci, jak się bronić przed iluzjami, spróbujemy wykonać za twoim pośrednictwem jakieś, zgoda? - zapytała entuzjastycznie a wszystko wokół nagle powróciło do normalności - wszystkie obiekty posiadały z powrotem swoje kontury - nie były już bezkształtnymi cieczami lecz tym, czym być powinny.
- Wybacz mi to, ale powinnam pokazywać omawiany typ technik... "w akcji" - oznajmiła, przekrzywiając przy tym lekko głowę w bok, na swojej twarzy malując swój przyjazny uśmieszek.
Offline
-No, dobra... w takim razie, co mam robić Aika-nee?? - odparłam lekko przymrużając oczy, po czym szybko skierowałam wzrok na rozbawioną dziewczynę. Następnie mozolnie uniosłam się z podłogi, aby chwilę później poprzeciągać trochę swoje zastane mięśnie.
*W końcu zaczyna robić się nieco ciekawiej...* - pomyślałam, uśmiechając się ukradkiem.
Spoiler:
Ubiór: Gordiana, jak na swój wiek to drobna, niska dziewczynka, o długich, rozczochranych ciemnych blond włosach sięgających, aż do pasa. Młodą Kunoichi charakteryzuje bardzo jasna cera oraz wielkie bursztynowe oczęta w których niejedna osoba mogłaby się zatracić. Dorastająca kobieta o niezwykle szczupłej talii i niecodziennych walorach, obdarzonych przez matkę naturę, z pewnością nie zdaje sobie sprawy, że jest obiektem zainteresowaniu wielu młodych panów. Gordiana nosi tradycyjny strój Kunoichi - krótką, niezbyt obcisłą czarną spódniczkę z pasem do którego przymocowane są dwie torby, czarną bluzkę z rękawami, ze symbolem swojego klanu na plecach oraz ściśle ściągnięte bandaże sięgające od ramion, aż po nadgarstki. Jeżeli chodzi o obuwie to nosi nic wyspecjalizowanego - mianowicie najzwyklejsze w świecie buty Shinobi. Ponadto nogi dziewczyny spowijają czarne zakolanówki. Dodatkowo wokół szyi ma przywiązaną Opaskę Ninja.
~~ Świat wyszedł z orbit i mnież to los srogi każe prostować jego błędne drogi ~~
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
- Cóż. To co przetrenujemy wymaga sporego czasu skupienia się dla osoby początkującej, dlatego, gdyby przyszło Ci do głowy użyć tego w walce, odradzam, gdyż jest to niepraktyczne... z początku. Stanowi to podstawę do nauczenia się każdej techniki Genjutsu. Dobrze... - klasnęła w dłonie - Skumuluj odpowiednią ilość chakry i postaraj się ją wtłoczyć we mnie, by zaburzyć przepływ mojej własnej w moim ciele. Jeśli Ci się uda, efekt powinien być taki jak czułaś po sobie.
W trakcie mówienia, dziewczyna z entuzjazmem na twarzy wskazywała na siebie mając na myśli, byś potraktowała ją najzwyczajniej w świecie, jako swój worek treningowy.
- Dla ułatwienia, możesz złożyć dowolny gest, który uznasz za poprawiający twoją koncentrację.
Offline
Wątek Zamknięty
Strony: 1
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi
