Na naszą korzyść działa fakt, że tworzymy świat tylko oparty na Naruto. Dlatego wprowadzamy też wszelkie fillery. Czy ktoś powiedział, że sami nie możemy coś dopowiedzieć lub poprowadzić po swojemu i potraktować to jak kolejny filler?

Zostawiłbym Yin & Yang w formie "niedopowiedzenia" a następnie w odpowiednim momencie dał możliwość jakiemuś zdolnemu graczowi zbadania tej sprawy. Niech to on będzie ponownym odkrywcą tych zdolności.

Ostatnio edytowany przez Morris (13-04-2013 14:39:56)

Coś takiego z tym, że nie musimy robić tego drzewa teraz. Wystarczy zacząć w momencie, kiedy zdecydujemy się go wprowadzić do fabuły

W dużej mierze podzielam zdanie Domka ale...
Mimo wszystko, jeśli chcemy zostawić to do odkrycia warto, stworzyć jakąś podstawę takiego drzewka, która pozwalałaby
określić na jakiej podstawie mozna zabrac się na zgłębianie tajników Ying Yang, ponadto zaznaczyłoby to istnienie tego na
forum. Drzewko kończyłoby się w pewnym momencie znakami zapytania, które wraz z próbami odkrycia tej mocy przez
jakiegos shinobi rozwijałyby drzewko i otrzymywane wraz z jego odkrywaniem zdolności.

Tak sobie myślę i kojarzy mi się, że Yin - Yang, którym władał Rikudou zostało podzielone między jego synów.
Jeden z nich będących protoplastą klanu Uchiha przejął jeden z aspektów[Ying?], drugi natomiast będący
protoplastą Senju obdarzony by drugim aspektem[Yang?]. Jesli dobrze kojarzę, a wydaje mi się, że było o tym
wspominane w mandze to aby opanować potęgę Ying - Yang trzeba posiadac w sobie geny obu tych klanów.
Oczywiście jest to tylko jedna z mozliwości opanowania Ying Yang, druga pozostaje nieznana, gdyz nie posiadamy
informacji w jaki sposób opanował ją sam Rikudou. To takie luźne przemyślenia w kwestii tego jakże potężnego
aspektu...

Madara władał Yin & Yang nawet z przeszczepionym Sharinganem - dzięki temu był w stanie zamienić swoją wolę w pręty,
których używał potem Nagato, jak i do stworzenia czarnego Zetsu, który przejawiał w trakcie mangi i anime pewne aspekty charakteru Uchihy.

Z tego co mnie udało się wywnioskować, Uwolnienie Yin-Yang składa się (jak sama nazwa mówi i z tego co napisał Shinari) z: 

- Uwolnienia Yin: Techniki w oparciu o energię duchową, pozwalające tworzyć postaci z nicości.

- Uwolnienie Yang: Techniki działające w oparciu o energię fizyczną, pozwalającą regulować witalność, jak i ożywiania postaci.

Z tego jednak, co zaobserwowałem, użytkownikami Uwolnienia Yin-Yang była specyficzna grupa osób, a mianowicie:
- Mędrzec Sześciu Ścieżek
- Nagato
- Tobi (Obito Uchiha)
- Madara Uchiha
- Danzō Shimura
Innymi słowy - Yin-Yang władała specyficzna grupa osób, które łączy jedna rzecz, a jaka? Rinnengan (bądź posiadanie jego mocy składowych)
Tak więc rosną mi powoli obawy, że aby używać Yin-Yang, należy mieć właśnie to najpotężniejsze Doujutsu, lub jak w przypadku Obito
(zanim ten wszczepił sobie Rinengana w lewe oko) posiadania Sharingana + Mokutona, co czyniłoby Uwolnienie Yin-Yang ultraelitarną zdolnością,
praktycznie niemożliwą do zdobycia.
Jednakże... Jest też pewna nieścisłość, która nakazywałaby wierzyć, że wyżej wymienione "składniki" nie są jedyną drogą do opanowania tej zdolności.
Naruto w Kyuubi Modo używał Uwolnienia Yang, bowiem zapieczętowana w nim przez Czwartego chakra Kyuubi'ego była właśnie Chakrą Yang.
Tak więc na przykładzie Naruto widzimy, że nie posiadając ani Sharingana, ani Mokutona, można w pewien sposób nauczyć się kożystać z jednej z tych mocy,
a skoro można się nauczyć kożystania z jednej z tych mocy, to czemu też i nie z drugiej? Minato w końcu (z tego co na Naruto Wiki pisze) podzielił chakrę Kyuubiego
na chakrę Yin i chakrę Yang - Yin zamknął w sobie, a w Naruto zamknął Yang. Jeśli był zdolny do takiego podziału, to oznacza, że w pewien sosób musiał on znać
także oba te typy chakry, co mogłoby wskazywać, że w pewnym stopniu sam Minato może okazać się użytkownikiem Yin-Yang, nie posiadając Sharingana,
ani Mokutona, czy też Rinnengana