4 Heisei, Natsu |
4 Heisei, Natsu |
Kraj | Zachmurzenie | Wiatr | Opady | Temperatura |
---|---|---|---|---|
Kraj Ognia | pełne zachmurzenie | lekki wiat | mżawka | 18 °C |
Kraj Błyskawicy | zachmurzenie z przejaśnieniami | lekki wiatr | brak opadów | 20 °C |
Kraj Wody | pełne zachmurzenie | bezwietrznie | deszcz | 12 °C |
Kraj Wiatru | bezchmurnie | lekki wiatr | brak opadów | 26 °C |
Kraj Ziemi | lekkie zachmurzenie | bezwietrznie | brak opadów | 20 °C |
Kraj Herbaty | pełne zachmurzenie | bezwietrznie | mżawka | 16 °C |
Dziewczyna po małej sprzeczce w siedzibie Kazekage, miała ochotę sprać tam siedzących ludzi. Oczywiście pewnie sama dostałaby taki wycisk, że by w najlepszym wypadku skończyła w szpitalu, ale i tak była zła, snując swoje drobne marzenia. Postanowiła, że posiedzi na Złotym wzgórzu, gdzie powinna mieć święty spokój od innych. Chciałaby się rozwijać i stać się silniejszą, żeby już nikt jej tak nie ignorował i traktował jak utrapienie. Żałowała tylko, że nie ma tutaj żadnej rodziny, która mogłaby wskazać kierunek, w którym powinna poprawiać swoje umiejętności jako ninja, którym właściwie nie była.
Spoiler:
Na co dzień Ishina nosi długi, skórzany płaszcz z szerokim pasem na klamrę. Jako, że jest rozpięty, to widać pod nim krótką, pomarańczową koszulkę zasłaniającą wyłącznie biust i długie spodnie. Na nogach ma wysokie oficerki.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
Dziewczyna dostrzegła idącą z oddali postać, która powolnym krokiem zbliżala sie w jej kierunku.
Po dłuższej chwili postać zbliżyła sie wystarczająco by Ishina dała radę zauważyć, iż jest to starsza kobieta, jej głowę szczelnie owijał płowy, czerwony szal.
Była ona mocno zgarbiona, ledwo szła utykając na prawa nogę...
W jednej chwili kobieta potknęła się i ze sporym impetem padła na ziemię.
Offline
Ishina popatrzyła leżącą kobietę, zastanawiając się czy kolejny raz będzie musiała nieść kogoś do kliniki. Przechyliła głowę, dochodząc do wniosku, że na razie nie ma zamiaru stawiać tam swojej nogi, jeszcze znowu ktoś znowu będzie chciał ją posłać, a odbije się od drzwi.
- A tylko chciałam znaleźć tutaj swoje miejsce. - Mruknęła pod nosem, podchodząc powoli do kobiety. Nie to, żeby chciała jej jakoś wybitnie pomagać, ale może dowiedziałaby się czegoś ciekawego.
- Hm... - Westchnęła stojąc tak na nią. Przykucnęła, zastanawiając się co powinna dalej robić.
Spoiler:
Na co dzień Ishina nosi długi, skórzany płaszcz z szerokim pasem na klamrę. Jako, że jest rozpięty, to widać pod nim krótką, pomarańczową koszulkę zasłaniającą wyłącznie biust i długie spodnie. Na nogach ma wysokie oficerki.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
Gdy Ishina zblizyła się do kobiety, usłyszała jej biadolenie na los starca.
- Dziecko drogie, nigdy się nie starzej... - powiedziała z mądrością w głosie babina, gdy tylko dostrzegła kucająca nad nia dziewczynę.
Starowinka powoli lecz z wielka gracją, jak na osobe w jej wieku zaczeła podnosić się z ziemii.
Offline
Zamrugała kilka razy, zdziwiona słowami starszej pani. Nie tego spodziewała się usłyszeć, ale no cóż.
- Starzeć się? To wydaje się być dziwne, zwłaszcza z mojego punktu widzenia. - Chociaż po części dla niej i tak czas dawno temu stanął w miejscu. Zaskakujące, że akurat zatrzymał się tam, gdzie teoretycznie zaczął swój bieg na nowo, ale od tamtego czasu Ishina nie mogła znaleźć dla siebie miejsca na świecie.
Spoiler:
Na co dzień Ishina nosi długi, skórzany płaszcz z szerokim pasem na klamrę. Jako, że jest rozpięty, to widać pod nim krótką, pomarańczową koszulkę zasłaniającą wyłącznie biust i długie spodnie. Na nogach ma wysokie oficerki.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
Kobieta podźwigneła się z ziemii...
- Dziecko drogie czemu jesteś taka zatroskana? Jesteś ładna, młoda, masz całe życie przed sobą - zapytała wyraźnie zasmucona zafrapowaniem na twarzy dziewczyny.
Kobieta podeszła do dziewczynki próbujac pogłaskać ją po bujnej czuprynie...
Offline
Popatrzyła na kobietę z dołu, bo w dalszym ciągu kucała na ziemi. Twarz miała wykrzywioną w lekkim grymasie.
- Jestem sierotą, nie wiem skąd jestem, ani nie mam własnego miejsca. Cokolwiek nie zrobię, nic nie wychodzi. To dość przygnębiające. - Powoli zaczęła podnosić się do pionu, czując jak staruszka bawi się jej włosami. Nie skomentowała tego, bo jej myśli w dalszym ciągu krążyły wokół siedziby Kazekage. Wciąż była na nich zła i pewnie jeszcze długo pozostanie.
Spoiler:
Na co dzień Ishina nosi długi, skórzany płaszcz z szerokim pasem na klamrę. Jako, że jest rozpięty, to widać pod nim krótką, pomarańczową koszulkę zasłaniającą wyłącznie biust i długie spodnie. Na nogach ma wysokie oficerki.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
- Przykro mi moje drogie dziecko, naprawde bardzo mi przykro. Nie możesz jednak pozwolić by przykre zdarzenia wpływały na Twoja przyszłość - powiedziała nieco naiwnie kobieta, próbując pocieszyć dziewczynę. W głębi duszy wiedział jednak, że o takich sprawach sie nie zapomina, nigdy. Przeżyła w swoim życiu wiele, aż zbyt wiele jej osobistym zdaniem. Aktualnie również była całkiem sama na tym szybko zmienijacym sie świecie.
Kobieta przestała mówić, zaczęla natomiast intensywnie spoglądac na Ishinę. Po jej rozkojarzonym spojrzeniu moznabyło sie domyslić, ze sie nad czyms zastanawia.
Offline
Złotowłosa w ciszy swoich myśli wiedziała, że słowa kobiety są wręcz puste. To właśnie przeszłość kształtuje to jacy stajemy się w teraźniejszości, co przekłada się na to jak zmienimy przyszłość swoją postawą i czynami. Niemniej Ishina uznała, że niestosowne będzie pouczać starszą panią, bo przecież to ona właśnie reprezentowała doświadczenie zbierane przez zapewne dekady, czym młoda pochwalić się nie mogła.
- Hm? - Zauważyła, zamyślenie kobiety, która teraz milczała.
Spoiler:
Na co dzień Ishina nosi długi, skórzany płaszcz z szerokim pasem na klamrę. Jako, że jest rozpięty, to widać pod nim krótką, pomarańczową koszulkę zasłaniającą wyłącznie biust i długie spodnie. Na nogach ma wysokie oficerki.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
Nie spodziewała się usłyszeć takiego pytania. Było po niej widać, że została solidnie zbita z tropu.
- Jaasne. Czemu nie. - Była nieco zakłopotana, ale jakby nie patrzeć, to nikt nigdy jej nigdzie nie zapraszał.
Spoiler:
Na co dzień Ishina nosi długi, skórzany płaszcz z szerokim pasem na klamrę. Jako, że jest rozpięty, to widać pod nim krótką, pomarańczową koszulkę zasłaniającą wyłącznie biust i długie spodnie. Na nogach ma wysokie oficerki.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
- Mieszkam tam, za tymi wydmami, w małej chatynce... - powiedziała zadowolona z siebie kobieta.
Starowinka uśmiechnęła się do Ishiny jednoczesnie zauważając że słońce prawie zachodzi za horyzontem.
- Zapraszam więc jak tylko będziesz miała czas, a tym czasem weź to jako prezent za miła pogawędkę... - staruszka wycągnęla coś z pod długiego płaszcza w który była odziana. Następnie wyciagnęła dłoń przekazując dziewczynie prezent.
Offline
- Jasne, będę pamiętać. - Spróbowała się uśmiechnąć, chociaż średnio jej to wychodziło.
- A co to właściwie jest? - Zapytała, nie wiedząc za bardzo co dostaje od kobiety.
Spoiler:
Na co dzień Ishina nosi długi, skórzany płaszcz z szerokim pasem na klamrę. Jako, że jest rozpięty, to widać pod nim krótką, pomarańczową koszulkę zasłaniającą wyłącznie biust i długie spodnie. Na nogach ma wysokie oficerki.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
Gdy przedmiot wylądował w dłoni dziewczyny ta zdała sobie sprawę, że to Zwój Własnej Techniki rangi D.
- To nic takiego ale pewnie Ci sie przyda - odrzekła kobieta unosząc dłoń w góre.
- A teraz pozwól, ze udam się do domu. Do widzenia kochaniutka - dodała z lekkim uśmiechem, a nastepnie ruszyła w kierunku wydm za którymi znajdowac miał sie jej dom.
Offline
Przytaknęła głową, dając staruszce znak, że rozumie jej słowa.
- Jasne... I dziękuję. - Wzięła zwój do ręki, ale na razie i tak nie miała go gdzie trzymać.
- Do zobaczenia. - Pożegnała się z kobietą, by następnie popatrzeć na otrzymany prezent. Złotowłosa zastanawiała się czy byłaby w stanie go teraz użyć.
Spoiler:
Na co dzień Ishina nosi długi, skórzany płaszcz z szerokim pasem na klamrę. Jako, że jest rozpięty, to widać pod nim krótką, pomarańczową koszulkę zasłaniającą wyłącznie biust i długie spodnie. Na nogach ma wysokie oficerki.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline