Zbiórka (24.01)

MG Domator · 24-01-2015 21:58:37

Na środku dziedzińcu stoi mężczyzna ubrany w czarną kamizelkę i zielone ochraniacze na przedramiona, wykrzykujący co chwilę zawołanie do wszystkich nowych uczniów.

Noel · 24-01-2015 22:00:46

Po dotarciu na dziedziniec dostrzegam mężczyznę pokrzykującego na krzątających się wokół.
-"Noel z Kirigakure stawia się na zbiórkę, sir" - powiedział spokojnie, uważnie przyglądając się mężczyźnie.

Krajan · 24-01-2015 22:05:59

Bez większego zastanowienia wstaję z ławki i kieruję się w stronę mężczyzny poprawiając przy tym swój ekwipunek by wyglądać dość reprezentacyjnie.
- Gdzie jest Saino? - pytam sam siebie pod nosem nie zmieniając kierunku.

Podchodzę bliżej i widzę srebrnowłosego chłopaka. Słyszę jego imię "Noel" zapamiętuję.

- Krajan z Konohagakure - mówię stojąc obok niego

Hideki · 24-01-2015 22:07:04

Hmm, w końcu zaczyna się coś dziać ciekawego. Zamykam książkę, którą przeglądałem po czym kieruję się w stronę krzyczącego mężczyzny.
Staję obok chłopaka, która jest ode mnie dużo wyższy, a zarazem dużo starszy. Nie wiedząc czy mam powiedzieć dzień dobry czy też cześć rzucam krótkie.
-Witaj.
Następnie czekam z niecierpliwością i wypiekami na twarzy na to co oznajmi nam ów mężczyzna.

Seiyuu · 24-01-2015 22:10:44

Podekscytowana podchodzę do grupki młodych przyszłych shinobi. Otaczają mnie sami chłopcy - z jednej strony czuję się niezręcznie bez żeńskiego wsparcia, z drugiej odczuwam dziką satysfakcję na myśl, że będę musiała im dorównać.
- Seiyuu z Konohagakure zgłasza swoją obecność! - wołam.

Noel · 24-01-2015 22:11:52

Czekając na resztę spoglądam raz po raz na przybyłych.
-"Noel..." - rzucam krótko skinąwszy głową w kierunku otaczających mnie osób.

Sainō · 24-01-2015 23:24:38

Wychodzę od strony budynku, poprawiając swoja torbę przewieszoną przez ramię. Spoglądam na wysokiego jegomościa, który najwidoczniej będzie teraz służyć całej grupie za swoistego przewodnika,
przy okazji, z każdym krokiem przyglądając się również innym dzieciakom... i nie dzieciakom (tu spoglądam na bardziej dojrzałego członka grupy, który akurat przedstawiał się innym).
- Sainō, z Wioski Ukrytej w Liściach... - oznajmiam wychodząc z perspektywy grupy niejako zza pleców "przewodnika", przechodząc przez sam środek całej grupy, aż w końcu stając przy
swoim młodszym bracie. Odwracam się w stronę mężczyzny, jednocześnie zupełnie tak jakby nie dostrzegając pozostałych ludzi wokół.

Noel · 24-01-2015 23:30:25

-"Konoha ma tutaj wielu reprezentantów...interesujące" - zacząłem analizować uzyskane do tej pory informacje.
Przybyły przed chwilą chłopak zaciekawił mnie do tego stopnia, ze przez dłuższa chwilę uważnie mu się przypatrywałem,
próbując dostrzec źródło mojego podświadomego zainteresowania. Nie zauważając nadzwyczajnego, postanowiłem
mimo wszystko zapamiętać jego twarz w celu dalszej obserwacji...

Shinari · 25-01-2015 01:23:51

Spokojnym krokiem wchodzę na dziedziniec Akademii, gdzie zauważam dość spore zgromadzenie ludzi.
Zauważając skupienie ludzi wokół mężczyzny, który ciągle krzyczy, powoli podchodzę do tej grupy, zakładając, że to właśnie nowi adepci.
Gdy jestem blisko zgromadzenia unoszę wzrok nieco wyżej i obracam głowę, by rozejrzeć się dookoła.
Mój wyraz twarzy jest obojętny, a spojrzenie jakby nieobecne. Nie zatrzymuję spojrzenia na nikim z obecnych.
Ustawiam się obok chłopca, który przybył przede mną, przodem do krzyczącego mężczyzny i splatam ręce na klatce piersiowej,
czekając na to co się wydarzy, nie mówiąc ani słowa.

Gordiana · 25-01-2015 14:38:19

*Cholera!! Ale to wszystko jest upierdliwe! Najpierw te dzwony, a teraz drący japę stary pryk! Żeby tak mi przerywać popołudniową drzemkę... ksoo...*
Tak rozmyślając w duchu, ospale z wielką irytacją dołączyłam do sporawej grupki młodzieży zebranej na ogromnym dziedzińcu. Zachowując odpowiedni dystans od zgromadzenia z zaciekawieniem przyglądam się po trochu każdemu z nich, co rusz drapiąc się po rozczochranych włosach.
*Eeto... tych "podludzi" jest tu stanowczo za dużo...*
Zasyczałam cicho, zwracając swoje ogromne ślepia na mężczyznę ubranego w czarną kamizelkę.

Hideki · 25-01-2015 15:54:41

Gromadziło się nas tutaj coraz więcej. Oznaczało to, że można pomału zacząć nawiązywać jakieś znajomości.
Gdy chciałem podejść do grupki chłopców spostrzegłem, że na tyłach całej ferajny stoi ów nieznajoma dziewczyna, którą częstowałem chlebem.
Nie czekając ani chwili, z uśmiechem na ustach ruszam w jej kierunku. Wiedziałem, że nie przepada ona zbyto za nim, ot takie zboczenie zawodowe, jednak czułem się zobowiązany być przy niej z racji, iż pochodziliśmy z tej samej wioski. W dodatku tylko jej twarz była dla mnie znajoma, dlatego miło byłoby z kimś takim trafić do jednej klasy.
-Hej! Może dziś zdradzisz mi swoje imię? - zagadnąłem dziarsko stając dobre dwa metry na prawo od dziewczyny. Mimo wszystko obawiałem się podejść bliżej, z racji jej wybuchowych reakcji, z którymi przyszło mi się mierzyć co jakiś czas.

MG Domator · 25-01-2015 16:10:34

Głos mężczyzny załamuje się w pół zdania, gdy zauważa podchodzącą do grupki dziewczynę. Opuszcza ręce i skacząc wzrokiem po zgromadzeniu wydaje się liczyć pod nosem.

- No dobrze, to chyba wszyscy jak do tej pory, prawda? - pyta retorycznie, ewidentnie nie czekając na potwierdzenie.
Przez ułamek sekundy na jego twarzy zawitał grymas przypominający coś na kształt życzliwego uśmiechu. Był on na tyle ekspresyjny, że jasny, wyróżniający się kosmyk włosów nad jego prawym uchem zsunął się na policzek.

- W takim razie, mogę was oficjalnie powitać w Akademii Zjednoczonych Krain Shinobi. Nazywam się Masaki Morimoto i będę nauczycielem jednej z grup które dzisiaj powstaną. Przez najbliższy okres czasu będzie to wasz dom, szkoła, miejsce relaksu i wytężonego wysiłku. Mam szczerą nadzieję, że każdy z was będzie się tutaj czuł jak u siebie i że każdy bez najmniejszych problemów pokona wszystkie przeszkody w drodze do stania się prawdziwym shinobi. Na początku muszę przekazać wam kilka ważnych informacji. O ile dobrze policzyłem, jest was siódemka, dlatego podzielimy was na dwie grupy, jedna składająca się z trzech, a druga z czterech członków. Zaraz zapiszę składy grup i powieszę przy recepcji w akademiku. Właśnie, co do zakwaterowania... na tej samej liście znajdą się numery pokojów przydzielone do każdego z was. Wystarczy, że wpiszecie się na listę u pana recepcjonisty a on wyda wam klucz. Listę zaniosę tam zaraz po zakończeniu tego zebrania, więc możecie wprowadzać się w zasadzie natychmiast. Co do samych zajęć, w budynku z salami, który stoi tam, wisi tablica, na której zawieszone będą listy z terminami dla poszczególnych grup. Z mojej strony mogę powiedzieć, że najbliższe zajęcia ze mną odbędą się już niebawem. Co do drugiej grupy.. ekhm... - mężczyzna lekko odchrząkuje, po czym znów uśmiecha się i sięga dłonią za tył głowy, lekko się czochrając
- Musicie być cierpliwi i wyrozumiali. Prowadzić będzie was jeden z naszych najlepszych nauczycieli. Niestety jest bardzo zajęty i nie mógł przyjść dzisiaj ze mną, ale na pewno niedługo go poznacie - kończy, wykonując szybki ruch gałkami ocznymi w lewo i w prawo.
- No, to tyle chyba wam wystarczy jak na pierwszy dzień. Za kilka minut możecie udać się do akademika, tam powinna wisieć już lista. Macie do mnie jakieś pytania? - pochyla się lekko, splatając dłonie za plecami.

Noel · 25-01-2015 16:40:32

Słuchałem mężczyzny w skupieniu, choć sposób jego mówienia wydawał mi się podejrzany.
Z doświadczenia wiedziałem, że gdy ktoś zawile formułuje zdania, mówiąc wiele choć tak naprawdę nic to ma coś do ukrycia.
Sam nie wiem czy była to z mojej strony paranoja czy faktycznie było coś na rzeczy, w każdym bądź razie była to kolejna
osoba na mojej coraz dłuższej liście osób do obserwowania...
- Hm... - głośno mruknąłem w odpowiedzi na wywód Morimoto, a następnie nie czekając na dalsze komentarze
ruszyłem w kierunku akademika.

MG Domator · 25-01-2015 21:06:52

- Dobrze, zróbmy inaczej. Osoby, które nie mają pytań mogą iść odebrać swoje klucze. Jeżeli ktoś ma jeszcze wątpliwości, wrócę tu za chwilkę, jak tylko zaniosę potrzebne dokumenty i zawieszę listy - mówi pospiesznie mężczyzna, ruszając w stronę akademika.

Gordiana · 25-01-2015 21:29:45

*Huh... i na co ten cały rumor?*
Pomyślałam obserwując pośpiesznie "uciekającego" nauczyciela, po czym bezradnie wzruszyłam ramionami i jak gdyby nic zupełnie zignorowałam chłopca o kruczoczarnych włosach. Obróciłam się na pięcie i wolnym krokiem ruszyłam w stronę akademika, co jakiś czas dłubiąc w nosie. Po upływie kilku chwil zatrzymałam się w miejscu.
-Eeto... właściwie, czy ten chłopak coś do mnie mówił?
Zadałam sobie pytanie drapiąc się po policzku. Dumając tak przez dłuższy czas doszłam do wniosku, że...
-Chyba coś mi się przewidziało.
Powtórnie wzruszyłam ramionami i szybszym już tempem podreptałam w głąb budowli.

Krajan · 25-01-2015 21:29:48

Częściowo olałem to co mówił mężczyzna, który nas wołał. Skupiłem się na osobach, które mnie otaczały. Każdej z nich bardzo dokładnie się przyjrzałem.
Starałem się z wyglądu rozpoznać ich atuty i słabości. Analizowałem bardzo dokładnie. Bardzo ufałem swojej spostrzegawczości, bo jak na gówniarza, miałem dość dobrą.
Ocknąłem się dopiero, gdy usłyszałem wiadomość o listach.
- Będę musiał być z Nimi w drużynie, a ufam tylko bratu... - pomyślałem i bez zastanowienia ruszyłem do akademika by sprawdzić z kim zostałem przydzielony.
- Saino, będę czekał w pokoju - powiedziałem do brata gdy odchodziłem

Hideki · 25-01-2015 22:48:14

Lekko zdziwiony patrzę jak dziewczyna odchodzi bez słowa. Czyżby była głucha? A może po prostu zgrywa twardziela. Kto wie.
Widząc jak nieznajoma rusza w kierunku akademików idę za nią. Krocząc po jej śladach lekko się zamyśliłem. To spowodowało, iż uderzyłem w jej plecy, gdy ta, ni z tego nie z owego nagle się zatrzymała. Od razu chciałem przeprosić, lecz dziewczyna znów bez słowa ruszyła przed siebie.
Wzruszyłem jedynie ramiona i wkroczyłem w głąb budowli za dziewczyną.

Sainō · 25-01-2015 23:05:14

- Dobra, zaraz tam przyjdę. - odparłem krótko do Brata, gdy ten odchodził. Dopiero teraz zacząłem zwracać uwagę na wszystkich wokół.

Skoro wszyscy się rozchodzili, również i ja postanowiłem to uczynić, wpierw jednak, zrzuciłem swoją torbę z ramienia na ziemię, otwarłem jej boczną kieszeń,
z której wyjąłem zdjęcie w drewnianej oprawie, przedstawiające mnie, Krajana, oraz szczupłą, młodą kobietę o brązowych długich włosach spiętych w kuca,
radośnie uśmiechniętą i mężczyznę o solidnej posturze, o czarnych krótkich włosach i krótkiej, spiczastej bródce. Wpatrywałem się na to zdjęcie z pewną nostalgią,
która zapewne pojawiła się na mojej twarzy.

z powrotem tam, skąd je wyciągnąłem, torbę zarzuciłem na plecy i ruszyłem ku owemu budynkowi. Po drodze przyglądałem się sytuacji chłopaka, który dostał chwilowej
zaćmy wzroku i zderzył się z dziewczyną. Chcąc uniknąć ew. sytuacji, w której wpada tak na mnie, zwolniłem kroku (będąc jeszcze parę metrów za Nimi), by oboje weszli
do środka przede mną. Gdy to uczynili, uczyniłem to również ja.

MG Domator · 25-01-2015 23:35:06

Seiyuu · 26-01-2015 00:13:21

"Kolejna podróż? Czy Wy wreszcie pozwolicie mi chwilkę odpocząć? Ech..."
Ociężałym krokiem ruszyłam w stronę akademika. Może być ciekawie.

Shinari · 26-01-2015 00:28:55

Wysłuchałem tego co mówił mężczyzna ze spokojem. Na koniec przemowy stałem tak jeszcze chwilę,
obserwując rozchodzących się adeptów Akademii i zastanawiając się z kim przyjdzie mi być w drużynie.
Pochyliłem głowę w dół, pocierając dłonią o czoło.

- To może być kłopotliwe... - powiedziałem sam do siebie

Uniosłem głowę i spojrzałem na budynek Akademii. Było to miejsce, gdzie w ciągu najbliższych kilku miesięcy, nauczę się wszystkich podstaw,
niezbędnych do zostania shinobi. Moja twarz była spokojna, a spojrzenie nada nieobecne.
Schowałem ręce do kieszeni spodni i ruszyłem powoli w stronę budynku Akademika.
Ciekawiło mnie z kim przyjdzie mi być w drużynie.
Idąc przed siebie zauważyłem zachowanie młodego chłopaka, który niemal od samego początku zaczepia swoją rówieśniczkę.

Opuściłem lekko głowę, a na mojej twarzy pojawił się delikatny uśmiech.
Po chwili przekroczyłem próg Akademika.

Kraj	Zachmurzenie	Wiatr	Opady	Temperatura
Kraj Ognia	pełne zachmurzenie	lekki wiat	mżawka	18 °C
Kraj Błyskawicy	zachmurzenie z przejaśnieniami	lekki wiatr	brak opadów	20 °C
Kraj Wody	pełne zachmurzenie	bezwietrznie	deszcz	12 °C
Kraj Wiatru	bezchmurnie	lekki wiatr	brak opadów	26 °C
Kraj Ziemi	lekkie zachmurzenie	bezwietrznie	brak opadów	20 °C
Kraj Herbaty	pełne zachmurzenie	bezwietrznie	mżawka	16 °C

Ogłoszenie

#1 24-01-2015 21:58:37

Zbiórka (24.01)

#2 24-01-2015 22:00:46

Re: Zbiórka (24.01)

Spoiler:

#3 24-01-2015 22:05:59

Re: Zbiórka (24.01)

Spoiler:

#4 24-01-2015 22:07:04

Re: Zbiórka (24.01)

Spoiler:

#5 24-01-2015 22:10:44

Re: Zbiórka (24.01)

#6 24-01-2015 22:11:52

Re: Zbiórka (24.01)

Spoiler:

#7 24-01-2015 23:24:38

Re: Zbiórka (24.01)

Spoiler:

#8 24-01-2015 23:30:25

Re: Zbiórka (24.01)

Spoiler:

#9 25-01-2015 01:23:51

Re: Zbiórka (24.01)

Spoiler:

#10 25-01-2015 14:38:19

Re: Zbiórka (24.01)

Spoiler:

#11 25-01-2015 15:54:41

Re: Zbiórka (24.01)

Spoiler:

#12 25-01-2015 16:10:34

Re: Zbiórka (24.01)

#13 25-01-2015 16:40:32

Re: Zbiórka (24.01)

Spoiler:

#14 25-01-2015 21:06:52

Re: Zbiórka (24.01)

#15 25-01-2015 21:29:45

Re: Zbiórka (24.01)

Spoiler:

#16 25-01-2015 21:29:48

Re: Zbiórka (24.01)

Spoiler:

#17 25-01-2015 22:48:14

Re: Zbiórka (24.01)

Spoiler:

#18 25-01-2015 23:05:14

Re: Zbiórka (24.01)

Spoiler:

#19 25-01-2015 23:35:06

Re: Zbiórka (24.01)

#20 26-01-2015 00:13:21

Re: Zbiórka (24.01)

#21 26-01-2015 00:28:55

Re: Zbiórka (24.01)

Spoiler:

Stopka forum