Narita nie przejmowała się pierwszą nie udaną próbą, podejrzewała że za pierwszym razem może coś pójść nie tak. Biorąc pod uwagę wszystkie uwagi nauczyciela wykonała jeszcze raz pieczęcie Baran, Świnia, Byk, Pies. Wyobraziła sobie ponownie swój obraz.

Tym razem wszystkie klony wyszły doskonale. Były solidne i wydawały się bardzo rzeczywiste.

-Dobra robota! Pamiętajcie, że będziecie musieli jeszcze poćwiczyć tę technikę po zajęciach - Futaru puścił do Was oko - Skoro mamy to za sobą, możemy zająć się drugą techniką, Henge no Jutsu. Polega ona na przemianie swojego zewnętrznego wyglądu tak, by przypominać inną osobę, zwierzę lub przedmiot. Technika nie daje nadaje użytkownikowi jednak cech przedmiotu transformacji, więc przykładowo zamieniając się w ptaka, nie będziemy mogli latać. Aby wykonać henge, należy wyobrazić sobie rzecz, w którą chce się przemienić i skupić chakrę, używając pieczęci barana. Rozumiecie? Dobrze, więc zaczynajcie! Spróbujcie się przemienić we mnie - powiedział, uśmiechając się.

Narita cieszyła się, że z powodzeniem wyszła jej technika. Kolejnym zadaniem było  użycie Henge no Jutsu.
Tak więc spojrzała na Soga jak wykonuje tą technikę, a potem ponownie na nauczyciela.
Gdy była jej kolej spojrzała jeszcze raz na nauczyciela,
by jak najlepiej go zapamiętać a potem zamknęła oczy i wyobraziła go sobie. Wykonała pieczęć barana.

Klasa na moment wypełniła się białym dymem. Po chwili wyłoniły się z niego trzy kształty.

Na miejscu Soga pojawiła się osoba łącząca cechy Futaru i samego chłopaka. Była tego samego wzrostu, co nauczyciel i miała jego twarz, jednak kolor oczu, fryzura i kolor ubioru pozostał taki sam, jak u Hyuugi.
Narita przybrała formę nauczyciela trochę dokładniej, jednak sprawiała ona wrażenie napompowanej powietrzem, przez swoje wypukłe policzki i pokaźną talię połączoną z okrągłym brzuchem.
Naomi tymczasem zmieniła jedynie kolory ubioru, włosów i oczu na zgodne z tym u nauczyciela.

Futaru, ja widok Waszych przemian sprawiał wrażenie chcącego się roześmiać, jednak sprawie stłumił śmiech sprowadzając go do prychnięcia.

-Poszło Wam dość nieźle, jesteście już blisko. Sog i Naomi, postarajcie się skupić więcej chakry do przemiany, nie poświęcajcie całej swej uwagi na moim wyglądzie. Narita, widzę, że masz... powiedzmy... tendencje do puszystości. Miałaś może jakiegoś przodka z klanu Akimichi? - zamyślił się - W każdym razie u Ciebie sprawa jest odwrotna niż u pozostałych. Włóż w to nieco mniej chakry i upewnij się co do wyglądu celu. Spróbujcie jeszcze raz - Futaru uśmiechnął się serdecznie

Westchnęła ciężko i jeszcze raz spróbowała wkładając w to mniej chakry. Mając nadzieje, że teraz się uda. Jeszcze raz wyobraziła sobie w myślach nauczyciela szybkim ruchem wykonała pieczęć Barana i powiedziała głośno  "Henge no Jutsu'.

Tym razem wszystkie przemiany wyszły doskonale i po opadnięciu powstałego dymu w klasie znajdowało się czterech Futaru.

-Świetnie! - Oznajmił prawdziwy nauczyciel uśmiechając się szeroko do Was - Widzę, że szybko łapiecie podstawy, jednak pamiętajcie, że wciąż będziecie musieli trochę poćwiczyć, by móc używać tych jutsu w praktyce. Na tym się jednak kończą nasze zajęcia - Futaru rozejrzał się dookoła, jakby czegoś szukał, a po chwili jego oczy rozszerzyły się, jakby sobie o czymś przypomniał - Właśnie, miałem Wam dać karteczki do wykrywania natury chakry. Podejdźcie tu i weźcie je - powiedział wyciągając trzy, niewielkie, prostokątne kartki z torby i wyciągając je w Waszą stronę - Tak jak mówiłem, możecie poznać swą naturę tutaj, lub kiedy indziej. Wybór należy do Was.

Narita była bardzo ciekawa swojej natury chakry, wzięła kartkę z rąk nauczyciela. Skoncentrowała się i przelała swoją chakrę na kartkę i czekała na reakcję