Ogłoszenie

Zmiany News Techniczny #6 oraz News #3
Dawki za sparingi - JUŻ SĄ!
ZAJĘCIA DODATKOWE
Tygodnik RoS #3 już do przeczytania!
Sklepy surwiwalowe we wszystkich wioskach! - (Link do przykładowego sklepu w Konosze)
Data Globalna:
4 Heisei, Natsu

#1 07-12-2017 20:33:39

 MG [S]

Mistrz Gry

577178
Zarejestrowany: 06-02-2013
Posty: 723
Punktów :   

Egzamin, GRUPA A (Hiroshi, Ellej, Mugen)

Cała trójka wraz z Teu stała kilkanaście metrów przed bramą wejściową do dzielnicy portowej.
- Dobrze, zanim odejdę - pamiętacie swoje zadanie? - zapytał, wyciągając z kieszeni kartkę z podobizną dość niesympatycznie wyglądającego człowieka. - To jest Hazuna, wiek ok. 41 lat, 180 cm wzrostu, nieco otyły; czarne krótkie włosy i długi zarost w postaci brody i wąsów. Cechy charakterystyczne - podłużna blizna w okolicach prawego oka, brak prawej ręki. Pamiętajcie - nie możecie się zdemaskować, nikt nie może wiedzieć, że wykonujecie misje. Pozostajecie w łączności ze mną za pośrednictwem krótkofalówek, które dostaliście ode mnie w Akademii. Powtórzcie, jakie macie zadania.
Teu mówił cały czas spokojnym, lecz stanowczym głosem, zaś sama jego postawa i ogólna mowa ciała dawały do zrozumienia, że nie jest to już czas na żarty, a wy jesteście teraz członkami misji shinobi.

Kolejność:
- Hiroshi
- Ellej
- Mugen
- MG [s]

Jeśli gracz następny w kolejce nie odpisze w ciągu 24h od ostatniego postu w wątku, zostaje ominięty w swojej kolejce. Jeśli sytuacja powtórzy się drugi raz, osoba odpada z egzaminu i będzie musiała do niego przystąpić po raz kolejny w innym czasie i na innych zasadach.


http://i59.tinypic.com/2iik3dh.png

Offline

 

#2 07-12-2017 21:29:40

Hiroshi

http://i60.tinypic.com/zx0d9i.jpg

38443157
Zarejestrowany: 22-11-2017
Posty: 81
Punktów :   

Re: Egzamin, GRUPA A (Hiroshi, Ellej, Mugen)



Młodzieniec stojąc z swoimi kompanami przyjrzał się po raz ostatni zdjęciu Hazuny aby dokładnie zapamiętać każdy szczegół jaki zawierało zdjęcie.Wysłuchał także każdego ostrzeżenia Senseia. Hiroshi spojrzał na kolegów i wymienił ich cele w misji.

- Po pierwsze musimy ustalić nazwy okrętu na,  którym Hazuna dobije do portu.
- Po drugie musimy  ustalić, czy Hazuna w rzeczy samej jest obecny na tym statku czy też go tam nie ma.
- Po Trzecie mamy za zadanie śledzić Hazune  od chwili opuszczenia przez niego statku, do chwili, gdy dotrze on do miejsca sfinalizowania transakcji.
- Jako ostatnie zadanie mamy zatrzymać Hazune oraz  wraz z kontrahentami. Będąc pod stałym kontaktem w razie problemów z zatrzymaniem podejrzanych otrzymamy wsparcie od Grupy B.

- Oczywiście musimy uważać  na to aby cały czas pozostać niezauważonym w swoich działaniach aż do momentu potwierdzenia obciążających go dowodów i otrzymania zgody na  aresztowanie Hazuny oraz jego kontrahentów.


Chłopak skończywszy mówić spojrzał na Senseia czy taka znajomość celów misji wystarczy.Dodatkowo zapytał nauczyciela
- Kto zostanie wyznaczony z naszej grupy do zdawania raportów w czasie trwania misji ? I ile czasu pozostało nam do przybicia statku  do portu ?



Karta Postaci


[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]



Wygląd: Hiroshi ma jasną cerę, póki co nie skażoną żadną blizną zdobytą w boju czy przez swoją nieuwagę, co z resztą jest dość pospolite wśród klanu Nara. Mimo to, można dosyć łatwo go odróżnić w tłumie innych przedstawicieli tego Klanu. W przeciwieństwie do prostych długich włosów większości męskiej grupy klanu, Hiroshi posiada rozczochrane, czarne średniej długości włosy, oczy koloru zielonego. Jego ulubionym ubraniem jest czarna cienką koszulka z długim rękawem a na niej zielona bluza z logiem klanu. Nosi także luźne dresowe spodnie oraz skórzany pasek. Posiada także  wygodne sandały oraz Rękawice na nadgarstki z symbolem Wioski Ukrytego Liścia.

Offline

 

#3 08-12-2017 10:56:05

 Ellej

http://i60.tinypic.com/npgrae.jpg

Zarejestrowany: 21-04-2015
Posty: 293
Punktów :   

Re: Egzamin, GRUPA A (Hiroshi, Ellej, Mugen)

Ellej zaszedł na miejsce. Oczywiście spalił po drodze paczkę fajek i tak dalej. - Tak wiemy. - Stwierdził. -Najlepiej będzie przeleźć się portem i sprawdzać wszystkie cumujące statki. Jeżeli każdy użyje Henge żeby wyglądać jak typowy rybak to nikogo to nie będzie dziwić. - Popatrzał po reszcie zespołu czekając na aprobatę i ogólne wsparcie z ich strony. Miał nadzieję że nie zaczną się zaraz kłócić. Teoretycznie mieli w drużynie jednego mózgowca. Dla Elleja było to o dwóch za dużo.

przylazłem z sali Nr. 2


KP
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Spoiler:

Całe ciało okrywa długi płaszcz koloru granatowego, jednak podchodzącego trochę pod szarość. Mankiety są podwinięte jakby ubranie było na niego trochę za długie. Krawędzie natomiast są dokładnie obszyte złotą nicią, obok której w strategicznych miejscach widnieją misternie zdobione guziki. Pod tym nosi białą koszulę niedbale wepchniętą w czarne bojówki. Na stopach natomiast ma brązowe, wysokie trapery bez sznurówek, ale za to ze pięknymi złotymi klamrami niepozwalającymi spaść im z nóg. Całokształt wygląda dość bogato, niemal jakby Ellej był szlachcicem. Jednak dobry obserwator znajdzie na ubraniach liczne zadrapania i inne uszkodzenia. Ponadto po kieszeniach ma poupychane spore ilości papierosów, zapałek i częściowo pustych butelek alkoholu.

Offline

 

#4 08-12-2017 14:46:27

 Mugen

http://i60.tinypic.com/npgrae.jpg

Call me!
Zarejestrowany: 21-04-2015
Posty: 243
Punktów :   

Re: Egzamin, GRUPA A (Hiroshi, Ellej, Mugen)

Mugen podążał za Ellejem ciągnąc się jak zombie. Białowłosy chyba śledził tego trzeciego ale, że obcy są obcy to walić typa. Ze znudzeniem wysłuchał jak śmierdzący przerostem ambicji chłopak powtórzy im co jest do zrobienia odgrywając szlachetną rolę "Ten mądry, który powie wam co robić". Może zachciało mu się dowodzić. Może chciał zabłysnąć intelektem. Może myślał, że wyjdzie na metodycznego. Było wiele "może" ale zamiast o tym p*****lić zwyczajnie wziął się za robotę. Ustawił radio na ustaloną częstotliwość i wcisnął przycisk nadawania.
- Siwy, siwy, siwy, tu czerwony, czerwony. Sprawdzenie łączności. Jak mnie słyszysz? Odbiór.
Pseudonimy dla siebie i Elleja były raczej łopatologicznie proste a, że ten tamten zaczął sobie wodzować zamiast się k***a przedstawić to dla niego facet nie wymyślił kryptonimu i zwyczajnie olał w tej operacji. Jak to mawiają "kiedy wchodzisz między wrony...". Albo się facet dostosuje i podporządkuje sprawnie działającej drużynie Ellej-Mugen albo wykonują misję we dwóch. No, chyba że Ellejowi jak to czasem po alkoholu coś od***ie i stanie się Matką Teresą "współpracujmy z nim, no niechże chłopok ma coś z życia.". Cóż, debil nie debil Ellej był tu podmiotem decyzyjnym. Mugen sprawował inne role.  Po sprawdzeniu i wstępnym utajnieniu łączności w drużynie facet posłał kolejne zapytanie w sieć.
- Centrala, centrala, centrala, tu jedynka, jedynka. W gotowości, przystępujemy do zadania. Odbiór.
Co prawda tutaj też nie zaszkodziło by sprawdzić łączności ale jeśli na węźle drużyny będzie działać to znaczy, że cały ten sprzęt działa. Swoją drogą trochę ch***ia, że nie ustalili ma odprawie żadnych kodowań czy kryptonimów ale j***ć, pracujemy z tym, co jest. Łączność z głowy więc bez dalszego pi*****enia Mugen zabrał się za maskowanie. Zbyt dużo roboty z tym Henge nie miał bo poza kolorem włosów i tym, że był zabójczo przystojny jakoś szczególnie nie wyróżniał się z tłumu. Nawet strój nosił typowy dla okolicznej ludności. Dodatkowo uj****y od niedawnej popijawy, podróży i spania na trawie więc sprawiał wrażenie uczniowie spracowanego pracownika portowego. Przy jego urodzie jedyną alternatywą na henge w tym miejscu byłoby przebranie męskiej k***y ale to sobie odpuścił nie tylko przez problemy komunikacyjne i fakt, że zwracał by uwagę.

Przylazłem za Ellejem. Hmm wyszła mi najbardziej wulgarna ze wszystkich moich postaci a nawet jej tak nie planowałem. Ciekawe.


KP
[ 1000000 ]


Strój podróżny Mugena uszyty został tak, aby był przede wszystkim wygodny. Luźna koszula z szerokimi rękawami leży na nim swobodnie. Podobnie sprawa przedstawia się ze spodniami których jedynym przylegającym do ciała miejscem był pas. Cały komplet ma barwę brudnego brązu tak aby się zbytnio nie kurzył ani nie brudził. W kwestii materiału to jest to porządne, grube płótno podszyte od zewnątrz  cieniutką warstwą wilczej skóry.

Main Theme

Offline

 

#5 08-12-2017 21:55:54

 MG [S]

Mistrz Gry

577178
Zarejestrowany: 06-02-2013
Posty: 723
Punktów :   

Re: Egzamin, GRUPA A (Hiroshi, Ellej, Mugen)

Mugen: Twoja postać może kląć w swoich kwestiach mówionych, ale w części opisowej weź przyhamuj, nawet jak stosujesz cenzurę, bo to nie wychodzi z tego wulgarna postać, tylko wulgarny sposób jej opisywania.
=================================================================================================
Teu wysłuchał wypowiedzi Hiroshi'ego kiwając nieznacznie głową na znak, że większość tego, co chłopak powiedział, zgadzała się z ustaleniami w Akademii.
- Tak, z tą delikatną uwagą, iż na miejscu sfinalizowania transakcji wasza drużyna nie podejmuje dalszych działań bez mojego pozwolenia. - sprostował Hirsohi'ego w jednym miejscu, po czym schował zdjęcie Hazuny do swojej torby. Wtedy to też Ellej rzucił swoją propozycją, która widać było po minie Teu wywarła na nim mieszane uczucia.
- Po co chcesz przeszukiwać wszystkie statki w porcie? Zajmie to cały dzień, a Hazuna ze swoim towarem czmychnie wam pod nosem. Jego okrętu jeszcze nie ma w porcie, więc tym bardziej nie ma sensu przeszukiwania każdej obecnej tu łajby. Ustalcie, za ile okręt Hazuny wpłynie do portu oraz co najważniejsze - nazwę i wygląd okrętu oraz dok, w którym ma być przycumowany. Przede wszystkim - nie pytacie się każdego przechodnia i pracownika portu o Hazunę, bo zaraz możecie pogrzebać całą misję żywcem... - naświetlając DRUŻYNIE A sytuację, Teu wyciągnął kolejną kartkę, którą dał Ellejowi.

Spoiler:

Lista nazwisk:

- Shin Shimura
- Zatsu Sagero
- Ichigo Mishiga
- Zangetsu Morioki
- Oora Kyugoshi

- Na tej liście znajdują się nazwiska, na które zazwyczaj Hazuna rezerwuje dok w portach dla swoich statków. Postarajcie się po tych nazwiskach ustalić nazwę statku, numer doku oraz czas, w jakim statek przycumuje. Kiedy to ustalicie, lub będziecie mieli jakiekolwiek wątpliwości, kontaktujecie się ze mną przez krótkofalówkę. Ostatnia rzecz - za każdy dobrze zrealizowany element waszej misji przydzielam wam jeden punkt. Maksymalnie uzyskać możecie ich 3. Przy trzech punktach zdajecie i dostajecie dobre rekomendacje ode mnie własnoręcznie podpisane. Jeśli uzyskacie 2 punkty, także zdajecie, ale bez rekomendacji. Jeśli uzyskacie 1 punkt lub 0, nie zdajecie i musicie wtenczas przystąpić już do faktycznego egzaminu poprawkowego. Pamiętajcie, komunikacja i praca zespołowa, żadnych chorych akcji poza ramy planu.
Po swoich ostatnich słowach, Teu odwrócił się i oddalił w stronę stojących 50 metrów od was Arui'ego i Ryoushi'ego.


http://i59.tinypic.com/2iik3dh.png

Offline

 

#6 08-12-2017 23:15:38

Hiroshi

http://i60.tinypic.com/zx0d9i.jpg

38443157
Zarejestrowany: 22-11-2017
Posty: 81
Punktów :   

Re: Egzamin, GRUPA A (Hiroshi, Ellej, Mugen)

Chłopak przyglądał się całej sytuacji gdzie Ellej wyszedł z inicjatywą przeszukania wszystkich statków w porcie.Choć sam pomysł użycia Henge no Jutsu nie był taki zły to już przeszukiwanie wszystkich statków byłoby już zbyt czasochłone tak jak stwierdził Sensei.A dobrzem wiadomo było że czas nie działa na nich korzystnie. Hiroshi spojrzał na kolegów gdy ich nauczyciel odchodził i powiedział do nich.
- Dobra Panowie mamy coraz mniej czasu powinniśmy obmyślić jakiś sensowny plan. Ma ktoś z was jakąś propozycję.Musimy coś wspólnie ustalić i pracować razem chociaż może się wam to nie podobać.

Chłopak spogladał na towarzyszy czy któryś z nich ma jakąś propozycję.Sam również skupił umysł na planowaniu jakiegoś sensownego ruchu. Myślał co powinni zrobić w takiej sytuacji aby nie zostać zdemaskowanym. W jaki sposób zdobyć potrzebne informacj.
-Może by tak udawać urzędników urzędu danych statystycznych i  udawać że zdobywamy dane o przybywająch statkach do portu.Chociaż to może nie być taki dobry pomysł.

Powiedział po czym ponownie zaczął myśleć o kolejnym rozwiązaniu sytuacji.

Ale ta misja będzie upierdlowie męcząca. Mruknął pod nosem i rozmyślał dalej.


Karta Postaci


[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]



Wygląd: Hiroshi ma jasną cerę, póki co nie skażoną żadną blizną zdobytą w boju czy przez swoją nieuwagę, co z resztą jest dość pospolite wśród klanu Nara. Mimo to, można dosyć łatwo go odróżnić w tłumie innych przedstawicieli tego Klanu. W przeciwieństwie do prostych długich włosów większości męskiej grupy klanu, Hiroshi posiada rozczochrane, czarne średniej długości włosy, oczy koloru zielonego. Jego ulubionym ubraniem jest czarna cienką koszulka z długim rękawem a na niej zielona bluza z logiem klanu. Nosi także luźne dresowe spodnie oraz skórzany pasek. Posiada także  wygodne sandały oraz Rękawice na nadgarstki z symbolem Wioski Ukrytego Liścia.

Offline

 

#7 09-12-2017 01:27:18

 Ellej

http://i60.tinypic.com/npgrae.jpg

Zarejestrowany: 21-04-2015
Posty: 293
Punktów :   

Re: Egzamin, GRUPA A (Hiroshi, Ellej, Mugen)

- Mugenie gdybyś nie stał jakieś trzy metry ode mnie to takie próby by miły sens. - Odpowiedział koledze po czym zaczął przysłuchiwać się reszcie. Ellej miał wrażenie że ktoś tutaj go nie zrozumiał więc szybko dodał. - Zwykłe Henge i sprawdzamy tylko te, które dopływają. O to mi chodziło. - Po czym spojrzał na nazwiska po czym pokazał je pozostałym. - Wezmę prawą część doków. Mugen najlepiej weź lewą. A ty kolego spróbuj wyczarować coś z tych nazwisk. Wyglądasz na największego myśliciela z nas wszystkich więc działaj. - Ellej szybko wytyczył zadania reszcie drużyny. - Nie żebym liderował, ale ktoś musi czasami coś powiedzieć twardo i zdecydowanie, a łażenie razem zajmie nam zdecydowanie więcej czasu. Jakieś obiekcje? - Jeżeli takowych nie było to Ellej złożył kilka pieczęci i zmienił się w widzianego kiedyś przez siebie rybaka pracującego w kraju, z którego pochodził. Czyli absolutnie niczym się nie wyróżniał. Następnie ruszył w wybraną przez siebie stronę łyknąwszy wcześniej kilka łyków dość dobrej wódeczki. Zawsze coś miał przy sobie, a stwierdził że jak będzie od niego waliło alkoholem to jeszcze mniej osób weźmie go za podejrzanego. Poza obserwacją statków starał się wypatrzyć kogoś kto mógłby wiedzieć coś o tym kto wynajmuje który dok.


KP
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Spoiler:

Całe ciało okrywa długi płaszcz koloru granatowego, jednak podchodzącego trochę pod szarość. Mankiety są podwinięte jakby ubranie było na niego trochę za długie. Krawędzie natomiast są dokładnie obszyte złotą nicią, obok której w strategicznych miejscach widnieją misternie zdobione guziki. Pod tym nosi białą koszulę niedbale wepchniętą w czarne bojówki. Na stopach natomiast ma brązowe, wysokie trapery bez sznurówek, ale za to ze pięknymi złotymi klamrami niepozwalającymi spaść im z nóg. Całokształt wygląda dość bogato, niemal jakby Ellej był szlachcicem. Jednak dobry obserwator znajdzie na ubraniach liczne zadrapania i inne uszkodzenia. Ponadto po kieszeniach ma poupychane spore ilości papierosów, zapałek i częściowo pustych butelek alkoholu.

Offline

 

#8 09-12-2017 11:21:10

 Mugen

http://i60.tinypic.com/npgrae.jpg

Call me!
Zarejestrowany: 21-04-2015
Posty: 243
Punktów :   

Re: Egzamin, GRUPA A (Hiroshi, Ellej, Mugen)

Młody człowiek wysłuchał uważnie tego co mieli mu do przekazania obecni gentlemeni a następnie przystąpił do czynności nakazanej przez dowódcę drużyny. Powolnym krokiem spacerowicza udał się na patrol wzdłuż portu. Pogoda była nadzwyczajna, promienie słońca grały przyjemnie a delikatna bryza odświeżała rozwiewując mu włosy. Przy tak sprzyjających warunkach podchodził do napływających statków i do załogi zwracał się w ten jakże nieuprzejmy, nie kulturalny, agresywny i świadczący o braku wychowania sposób:
- k***a j****a w d*** mać. Przez ten cały z*je**ny kryzys i k***a kredyt zaraz bankrutuje. Ej chłopaki, znajdzie się u was jakaś robota?
Tak odpychający sposób wypowiedzi miał na celu ustalić, czy przebywające na statkach załogi stanowią zwyczajnych, marynarzy, którzy z założenia odpowiedzą, porozmawiają i pochylą się nad wspólną niedolą, czy też zareagują w jakiś podejrzany sposób.  Dla przykładu wulgarna odpowiedź w słowach niegrzecznych wyrażająca treść "Nieznana mi osobo z niższych warstw społecznych uprzejmie proszę Cię o oddalenie się od naszego okrętu, nie mamy bowiem ochoty na prowadzenie z Panem rozmowy." jasno sugerowała by, że mogą coś ukrywać separując się od obcych im ludzi. Lub też któryś jest zmęczony po rejsie i miał gorszy dzień. Jeżeli natomiast załoga wydała by się w rozmowy na temat kredytów, kryzysów, polityce i portowych damach lekkich obyczajów być może zdoła zdobyć możliwość wejścia na statek na zasadzie typowo martnarskiego "Szanowni Panowie, nie godzi się tak krzyczeć a i jest to niewątpliwie niewygodne. Pozwólcie zatem proszę a wejdę na wasz pokład gdzie kontynuować będziemy naszą konwersacje". Istniała również szansa, że w swobodną o życiu rozmowę ninja zdoła wpleść praktyczne zapytanie: A kapitana dobrego macie, czy s***wiel? Bo robota robotą, hais mi potrzebny ale pod takim złamasem jak (tutaj losowe nazwisko), mój poprzedni szef to idzie się k***a tępą brzytwą za***rdolić.
W ten oto sposób kontynuował swój wywiad środowiskowy połączony z patrolem. Warto przy tym zauważyć, że wojskowe radio na głowie mogło by powodować pewne podejrzenia a więc na potrzeby przebrania schował je do kieszeni.


KP
[ 1000000 ]


Strój podróżny Mugena uszyty został tak, aby był przede wszystkim wygodny. Luźna koszula z szerokimi rękawami leży na nim swobodnie. Podobnie sprawa przedstawia się ze spodniami których jedynym przylegającym do ciała miejscem był pas. Cały komplet ma barwę brudnego brązu tak aby się zbytnio nie kurzył ani nie brudził. W kwestii materiału to jest to porządne, grube płótno podszyte od zewnątrz  cieniutką warstwą wilczej skóry.

Main Theme

Offline

 

#9 09-12-2017 17:45:33

 MG [S]

Mistrz Gry

577178
Zarejestrowany: 06-02-2013
Posty: 723
Punktów :   

Re: Egzamin, GRUPA A (Hiroshi, Ellej, Mugen)

Drużyna A postanowiła więc się rozdzielić - każdy z jej członków rozpoczął patrolować dzielnicę portową osobno. Wchodząc przez główną bramę, którą wcześniej podczas zebrania mieli kawałek przed sobą, każdy z członków owej grupy mógł zobaczyć, iż zagospodarowanie dzielnicy przystani było dość proste - w oddali na lewo, za kilkoma rzędami budynków stojącymi jeden przytulony do drugiego, znajdowały się różnego rodzaju hangary, większe magazyny oraz budynki, które wyglądały jak zakłady przemysłowe. Budynki, które zostały wspomniane, a których kilka rzędów znajdowały się bliżej z lewej strony, w głównej mierze stanowiły budynki sklepów z zaopatrzeniem dla żeglarzy i załóg większych, zazwyczaj transportowych okrętów (te budynki stały praktycznie na przeciwko przycumowanych okrętów), sklepy z towarami przywożonymi przez żeglarzy oraz sklepy lokalne, sprzedające towary pochodzące z wioski Degarashi, lub ogólnie dostarczane tutaj z całego Kraju Herbaty. Trzeci rząd stanowiły bary, restauracje, gorące łaźnie oraz motele. Czwarty i ostatni rząd budynków stanowiły budynki mieszkalne, częściowo zagospodarowane pod gospodarstwa domowe z własnymi uprawami rolnymi, których pola rozciągały się daleko po lewej na horyzoncie, lub po prostu zagospodarowane pod hodowle zwierząt, które zapewne następnie były eksportowane drogą morską do innych krajów/regionów Kraju Herbaty. Po prawej stronie ulicy portowej, znajdowały się przycumowane do molo łajby - począwszy od niewielkich łódek, w głównej mierze napędzanych spalinowo, przez większe łodzie z klasycznym napędem żaglowym, a kończywszy na statkach handlowych o przeważnie i maks. 2 masztach żaglowych. Gabaryty tych ostatnich wyglądały dość imponująco, bowiem gdyby postawić ów okręty na lądzie tuż obok budynkó ciągnących się rzędami po lewej, łajby te byłyby zdecydowanie wyższe, nie licząc przy tym nawet masztów. Sama ulica, wzdłuż której ciągnęły się wszystkie opisane obiekty, stanowiła swoiste molo - wysunięcie linii brzegowej wgłąb obszernej zatoki, która z lotu ptaka miałaby kształt niby sierp księżyca. Ulica ta ciągnęła się wzdłuż brzegu począwszy od samej wioski Degarashi, aż praktycznie pod miejsce w oddali, w którym linia brzegu niemalże pod kątem prostym zawija w postaci ogromnego, kamiennego wału, by ów wałem zamykać z jednej strony zatokę przed falami oceanu. Pomiędzy okrętami każdy członek drużyny A mógł dostrzec, że w samej, ogromnej przestrzeni zatoki panuje stosunkowo dość gęsty ruch okrętów - niektóre wypływają w swój kolejny rejs, inne zaś widać było płynęły od strony oceanu wprost do portu, by tu przycumować i dostarczyć ostatecznie swoje ładunki.
Mugen pod postacią widzianego kiedyś przez siebie rybaka, zdaje się wypadł dość realistycznie, jeśli chodzi o grę aktorską. Marynarze, którzy w tym czasie oporządzali liny na niewielkim handlowym statku, obok którego Mugen właśnie przechodził - mężczyźni zaśmiali się na pierwsze wyzwiska widzianego pracownika portu (Mugena).
- Nie wiemy, trzeba by z kapitanem rozmawiać. - odparł jeden z nich, chudy, w słomianym kapeluszu i bordowej koszulce, stosunkowo chudy, lecz wyżyłowany i wbrew pozorom silny - prawdopodobnie jest na statku od dłuższego czasu i nie robi nic innego, tylko dba o liny, gdyż ich zabezpieczanie szło mu nie dość, że sprawnie, to jeszcze najszybciej ze wszystkich na pokładzie. W chwili, kiedy pracownik portu (Mugen) zapytał o typ osobowości kapitana, marynarze, z którymi rozmawiał nagle lekko pobladli i przestali się śmiać, skupiając już całą swą uwagę na wykonywanych pracach.
- Sk**wiel i to w dodatku konsekwentny i dlatego też dobry. - odparł nagle stanowczy, ochrypły, męski głos tuż zza pleców pracownika portu. Gdy ten się obejrzał, zauważył mężczyznę wzrostu zdecydowanie 2 metrów z hakiem, o rudych, krótkich włosach z nieznacznym zarostem i surowym wyrazem twarzy, którego jedna ręka były jak dwie i pół ręki prawdziwego Mugena. - Czego tu szukasz? Roboty? Umiesz refować bukszpryt? Nawigować, czy tylko szorować deski pokładu? - zasypał widzianego przez siebie pracownika portu stosem stanowczych pytań, które przy ogólnej prezencji potężnego i surowego z facjaty kapitana, wypowiedziane ochrypłym, gwałtownym głosem wręcz wymuszają poczucie udzielenia natychmiastowej odpowiedzi. 
Reszta członków drużyny A mogła słyszeć bez problemu rozwijającą się wymianę zdań między Mugenem, załogą statku i jej kapitanem dzięki posiadanym przez siebie krótkofalówkom.

W tym czasie Ellej, który próbował wychwycić w tłumie osoby wyglądające na decyzyjne w całym porcie niestety zderzył się z brutalną rzeczywistością - dla niedoświadczonego w życiu portowym człowieka, wszyscy ludzie, poza ewidentnie mieszkańcami wiosek, którzy przyszli tu tylko kupić niezbędne dla siebie rzeczy (najczęściej żywnościowe) nikt z pozostałego grona obecnych w porcie osób nie wyróżniał się za szczególnie swoim wyglądem. Ta sama sytuacja spotykała Hiroshi'ego, który jednocześnie z tym obmyśla skuteczną strategię na zrealizowanie powierzonych im zadań.


http://i59.tinypic.com/2iik3dh.png

Offline

 

#10 10-12-2017 16:09:57

Hiroshi

http://i60.tinypic.com/zx0d9i.jpg

38443157
Zarejestrowany: 22-11-2017
Posty: 81
Punktów :   

Re: Egzamin, GRUPA A (Hiroshi, Ellej, Mugen)

Hiroshi powoli ruszył  w  swoją stronę analizując  pokazane przez Elleja nazwiska pod jakimi mógł podszywać się Hazuna.

Spoiler:

Lista nazwisk:


- Shin Shimura
- Zatsu Sagero
- Ichigo Mishiga
- Zangetsu Morioki
- Oora Kyugoshi

Chłopak zastanawiał się jakie imię z listy zostanie użyte dzisiejszego dnia. Dzięki jakiemu nazwisku Hazuna zechce ukryć się przed nimi.Chłopka dobrze wiedział że podejrzany wywodzi się z  Kraju Ziemi więc najbardziej podejrzanymi nazwiskami były:
- Zatsu Sagero
- Ichigo Mishiga
Lecz chłopka nie był w 100% pewien czy ma racje.

Czarnowłosy wykonał parę znaków i zmienił się zwykłego miejscowego rybaka z wędką. Chłopak kierował się  prosto w pobliże zacumowanych w porcie statków. Upewniając się że nie zwraca u nikogo żadnych podejrzeń. Powolnym krokiem maszerował przy cumujących do portu statkach.Zwracał uwagę na każdy szczegół który mógł być pomocny w zlokalizowaniu Statku Hazuny. Na jednym z dopływających statków do portu było widać że jest jakieś zamieszanie. Hiroshi stojąc na uboczu i przebierając w przynętach  przyglądał się dyskretnie, starając się podsłuchać co jest powodem zamieszania na owym statku.Co jakiś czas pojawiały się  w tej okolicy kolejne statki jedne mniejsze drugie większe.  Chłopak pomyślał być może z drzewa byłby lepszy widok na cumujące okręty jednak w pobliżu żadnego nie było.


Karta Postaci


[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]



Wygląd: Hiroshi ma jasną cerę, póki co nie skażoną żadną blizną zdobytą w boju czy przez swoją nieuwagę, co z resztą jest dość pospolite wśród klanu Nara. Mimo to, można dosyć łatwo go odróżnić w tłumie innych przedstawicieli tego Klanu. W przeciwieństwie do prostych długich włosów większości męskiej grupy klanu, Hiroshi posiada rozczochrane, czarne średniej długości włosy, oczy koloru zielonego. Jego ulubionym ubraniem jest czarna cienką koszulka z długim rękawem a na niej zielona bluza z logiem klanu. Nosi także luźne dresowe spodnie oraz skórzany pasek. Posiada także  wygodne sandały oraz Rękawice na nadgarstki z symbolem Wioski Ukrytego Liścia.

Offline

 

#11 10-12-2017 16:30:35

 Ellej

http://i60.tinypic.com/npgrae.jpg

Zarejestrowany: 21-04-2015
Posty: 293
Punktów :   

Re: Egzamin, GRUPA A (Hiroshi, Ellej, Mugen)

Ellej nie mogąc znaleźć tego czego szukał wpadł na kolejny genialny pomysł. Wykorzystał swoje włosy, aby zakryć nimi radio po czym szybkim krokiem ruszył w stronę największej karczmy jaką był w stanie znaleźć, a pod tym względem to tylko Mugen mógł z nim konkurować. W sensie w szukaniu knajp. Wszedł do środka wcześniej jeszcze kilka łyków trunku pociągnowszy, aby jego zachowanie było naturalniejsze. W knajpie zaczął szukać niebezpiecznie wyglądających typów. Miał ciekawy plan, który mógłby mu pozwolić na wywabienie celu, a może nawet spotkanie się z nim chociaż ryzykował również że całą akcja zostanie przez niego popsuta. Ale kto nie gra ten nie wygrywa.

///Dalsza część postu zakłada że znalazłem czego szukałem.

Znalazłszy tego czego szukał podszedł do typów i głośno oznajmił. - Wypierdalać od stolika. Zajmuję go dla kogoś ważniejszego od was... wy robaki... - Miał nadzieję że panowie zrozumieją dwie rzeczy. To że był ostro wstawiony gdyż wyraźnie chwiał się na nogach, oraz że ma się za kogoś ważnego z kim lepiej nie zadzierać, ale oczywiście był cały czas gotowy na uniki i rzeczy tego typu.


KP
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Spoiler:

Całe ciało okrywa długi płaszcz koloru granatowego, jednak podchodzącego trochę pod szarość. Mankiety są podwinięte jakby ubranie było na niego trochę za długie. Krawędzie natomiast są dokładnie obszyte złotą nicią, obok której w strategicznych miejscach widnieją misternie zdobione guziki. Pod tym nosi białą koszulę niedbale wepchniętą w czarne bojówki. Na stopach natomiast ma brązowe, wysokie trapery bez sznurówek, ale za to ze pięknymi złotymi klamrami niepozwalającymi spaść im z nóg. Całokształt wygląda dość bogato, niemal jakby Ellej był szlachcicem. Jednak dobry obserwator znajdzie na ubraniach liczne zadrapania i inne uszkodzenia. Ponadto po kieszeniach ma poupychane spore ilości papierosów, zapałek i częściowo pustych butelek alkoholu.

Offline

 

#12 10-12-2017 19:00:39

 Mugen

http://i60.tinypic.com/npgrae.jpg

Call me!
Zarejestrowany: 21-04-2015
Posty: 243
Punktów :   

Re: Egzamin, GRUPA A (Hiroshi, Ellej, Mugen)

Niewielki statek, chociaż porządny i zadbany nie sprawiał wrażenia celu ninja. Zgodnie z posiadanymi przez niego informacjami nieuchwytny przestępca w ramach wyjątku postanowił osobiście nadzorować transakcję co oznaczać mogło tylko bardzo duży, lub niezwykle cenny ładunek. Obiekt z którym Mugen nawiązał kontakt sprawiał wrażenie wystarczająco zabezpieczonego do transportu dóbr wartościowych ale dokładniejsze badanie wątku stwarzało ryzyko, że jest to pomyłka a w tym czasie rozminie się z faktycznym celem. Mimo wszystko nie był sam więc udając w kompetencje Elleja wdał się w rozmowę z kapitanem.
- Dawno nie prowadziłem ale niezły ze mnie nawigator kapitanie. Poza tym, choć nie wyglądam nie brakuje mi krzepy.
Odparł odwracając się frontem do wyglądającego na szefa faceta. Co prawda nawigację kojarzył tylko z ogólnych lekcji ale było tego wystarczająco, żeby przez pewien czas udawać specjalistę.
- Soichi Nakamura
Przedstawiając się powitał rosłego marynarza licząc, że i ten poda nazwisko. Co prawda w tym momencie jego znajomość może nie wnieść zbyt wiele ale przynajmniej jeżeli padło by gdzieś w przyszłości będzie mógł powiązać je z twarzą i okrętem.


KP
[ 1000000 ]


Strój podróżny Mugena uszyty został tak, aby był przede wszystkim wygodny. Luźna koszula z szerokimi rękawami leży na nim swobodnie. Podobnie sprawa przedstawia się ze spodniami których jedynym przylegającym do ciała miejscem był pas. Cały komplet ma barwę brudnego brązu tak aby się zbytnio nie kurzył ani nie brudził. W kwestii materiału to jest to porządne, grube płótno podszyte od zewnątrz  cieniutką warstwą wilczej skóry.

Main Theme

Offline

 

#13 10-12-2017 19:58:52

 MG [S]

Mistrz Gry

577178
Zarejestrowany: 06-02-2013
Posty: 723
Punktów :   

Re: Egzamin, GRUPA A (Hiroshi, Ellej, Mugen)

NOTKA OD MG:
Pamiętajcie, że to MG kreuje i opisuje sytuacje, z jakimi stykają się podczas tej misji wasze postacie. Piszę to na wszelki wypadek odnośnie postu Hiroshi'ego, byście mi zaraz nie napisali sami, że odnajdujecie cel waszej misji itp
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Gdy tylko Mugen odpowiedział na zadawane przez kapitana statku pytania, wnet jego mina przybrała surowszy wyraz.
- Gdybyś był taki otrzaskany i rozeznany, wiedziałbyś, że bukszprytu się nie refuje. Jazda mi stąd naciągaczu, nim wezwę straż! - wykrzyczał niemalże wprost w Mugena pod postacią rybaka, gwałtownym wymachem ręki pokazując mu, w którą stronę ten powinien się oddalić. Minął rozmówcę i burcząc wyraźnie i słyszalnie pod nosem - Kolejny, który chce naciągnąć hajs by się upić i nic nie robić... - wszedł na pokład swojego statku i zaczął wyładowywać swoją frustracje, poganiając stanowczo marynarzy, by Ci raz - wracali do swoich prac, dwa - by wykonywali te prace lepiej, gdyż jak kapitan w swoich uwagach stwierdzał, stać ich było na wykonywanie lepiej wszystkich czynności. Mugen w efekcie, będąc dalej w postaci rybaka, nie miał czego szukać już na statku, który obrał sobie jako swój pierwszy cel w dochodzeniu.
Ellej natomiast nie skończył lepiej. Wszczynając awanturę w barze, a raczej próbując, spotkał się z dość nietypową reakcją dwóch, najbardziej roślejszych i najgroźniej tym samym wyglądających marynarzy, których stolik postanowił okupować. Ci najzwyczajniej w świecie stali i ze zdegustowanymi minami przesiedli się dwa stoliki dalej. W tym momencie do Elleja podszedł barman, który położył mu dłoń na ramieniu. Gdy Ellej spojrzał na barmana w średnim wieku, z włosami jedynie po bokach swojej głowy i z niewielkim wąsikiem pod nosem, ten wskazał mu palcem drugiej ręki drzwi wyjściowe z lokalu. Wszędzie siedziało dość sporo osób, głównie sami marynarze, którzy przyglądali się z uwagą Ellejowi, gotowi by w razie czego pomóc barmanowi pozbyć się awanturującego się pijaczyny z baru.
Na pokładzie dopływającego statku, który wypatrzył Hiroshi, zamieszanie okazało się niczym innym jak klasycznymi emocjami euforii i frustracji przy "grze w kości".
Mugen w oddali (80 metrów od siebie) zauważył, iż jeden z budynków, których rząd ciągnął się po lewej stronie ulicy, był nieco większy i ogólnie prezentował się nieco lepiej od pozostałych. Nad podwójnymi, dębowymi drzwiami, przewieszony był drewniany szyld, którego napis póki co był z daleka i w tłumie ludzi nieczytelny.


http://i59.tinypic.com/2iik3dh.png

Offline

 

#14 11-12-2017 12:58:29

Hiroshi

http://i60.tinypic.com/zx0d9i.jpg

38443157
Zarejestrowany: 22-11-2017
Posty: 81
Punktów :   

Re: Egzamin, GRUPA A (Hiroshi, Ellej, Mugen)

Zamieszanie jakie chłopak dojrzał było to nic innego jak  zwykła awantura w grze w kości gdzie jeden z marynarzy podejrzewał że drugi z nich oszukuje,  przez co rozpoczęła się bójka. Hiroshi nie chciał angażować się w spory marynarzy dlatego też powoli oddalił się w dalszą podróż brzegiem przystani w poszukiwaniu jakiegoś drzewa z którego mógł obserwować dopływające  z oddali statki. Jednak  na  chwilę jego uwagę przykuło coś  innego , był to spór dwóch rybaków o łódkę. Czarnowłosy chłopka szybko jednak wrócił myślami do celu misji i dalej idąc wzdłuż przystani rozglądał się uważnie wyszukując czegoś podejrzanego.Raz patrzył czy nic nie dzieje się  podejrzanego na statkach, a raz w pobliskich magazynach.Widział jak masa  pracowników portowych mijała go w pośpiechu biegając od jednego magazynu do drugiego spisując wszystko co zostało dostarczone z przybyłych statków.
Hiroshiemu przyszedł do głowy nowy pomysł może mógłby udawać jednego  z takich pracowników dzięki czemu bez podejrzeń mógłby sprawdzić każdy przybyły statek oraz każdy magazyn. Chłopak poszukał jakiejś niewidocznej uliczki w której mógł by się przemienić w pracownika portowego.
Czarnowłosy  upewniwszy że nikt nie  chodzi w tej uliczce złożył kilka pieczęci i zamienił się z  rybaka w  nudnego pracownika portowego mającego notes aby notować dostarczone skrzynie z towarami. Gdy tylko wyszedł z uliczki jakiś ktoś go zawołał aby pospieszył się i brał do roboty bo mają  jeszcze sporo statków do zarejestrowania.




Karta Postaci


[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]



Wygląd: Hiroshi ma jasną cerę, póki co nie skażoną żadną blizną zdobytą w boju czy przez swoją nieuwagę, co z resztą jest dość pospolite wśród klanu Nara. Mimo to, można dosyć łatwo go odróżnić w tłumie innych przedstawicieli tego Klanu. W przeciwieństwie do prostych długich włosów większości męskiej grupy klanu, Hiroshi posiada rozczochrane, czarne średniej długości włosy, oczy koloru zielonego. Jego ulubionym ubraniem jest czarna cienką koszulka z długim rękawem a na niej zielona bluza z logiem klanu. Nosi także luźne dresowe spodnie oraz skórzany pasek. Posiada także  wygodne sandały oraz Rękawice na nadgarstki z symbolem Wioski Ukrytego Liścia.

Offline

 

#15 11-12-2017 15:09:55

 Ellej

http://i60.tinypic.com/npgrae.jpg

Zarejestrowany: 21-04-2015
Posty: 293
Punktów :   

Re: Egzamin, GRUPA A (Hiroshi, Ellej, Mugen)

Ellej zignorował palec kolegi po czym rzekł - Wypierdalaj z tym palcem. Wiesz dla kogo pracuję? Dla Hazuny! - Stwierdzenie dla kogo pracuje było tak głośne żeby całą knajpa wyraźnie je usłyszała. Miał nadzieję że to spowoduje jakiś efekt, który doprowadził by go do do poszukiwanego kolegi. - Więc radzę usunąć się stąd w trybie natychmiastowym bo jeszcze dzisiaj będziecie pływać z rybkami. - Dodał złowrogo. Teraz przyszło mu już tylko oczekiwanie na efekty. Dopuszczał dwie opcje. Alb dostanie w mordę, albo panowie szybko zwieją, ale to było już nie istotne. Jeżeli ktoś kto faktycznie dla tego pana pracował tutaj w okolicy to na pewno się Ellejem zainteresuje. Miał jednak cichą nadzieje że nie dostanie nagle jakiejś kosy pod żebra. I pożałował trochę że nie zamienił się w jakiegoś napakowanego king-konga.


KP
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Spoiler:

Całe ciało okrywa długi płaszcz koloru granatowego, jednak podchodzącego trochę pod szarość. Mankiety są podwinięte jakby ubranie było na niego trochę za długie. Krawędzie natomiast są dokładnie obszyte złotą nicią, obok której w strategicznych miejscach widnieją misternie zdobione guziki. Pod tym nosi białą koszulę niedbale wepchniętą w czarne bojówki. Na stopach natomiast ma brązowe, wysokie trapery bez sznurówek, ale za to ze pięknymi złotymi klamrami niepozwalającymi spaść im z nóg. Całokształt wygląda dość bogato, niemal jakby Ellej był szlachcicem. Jednak dobry obserwator znajdzie na ubraniach liczne zadrapania i inne uszkodzenia. Ponadto po kieszeniach ma poupychane spore ilości papierosów, zapałek i częściowo pustych butelek alkoholu.

Offline

 

#16 11-12-2017 18:10:45

 Mugen

http://i60.tinypic.com/npgrae.jpg

Call me!
Zarejestrowany: 21-04-2015
Posty: 243
Punktów :   

Re: Egzamin, GRUPA A (Hiroshi, Ellej, Mugen)

Odrzucony przez kapitana wzruszył ramionami i zaczął rozglądać się po porcie. Wyszło na to, że jednak zbyt mało pamiętał ze swojej edukacji. Tak patrząc po porcie zauważył budynek, wyglądający na ważny więc do niego poszedł.


KP
[ 1000000 ]


Strój podróżny Mugena uszyty został tak, aby był przede wszystkim wygodny. Luźna koszula z szerokimi rękawami leży na nim swobodnie. Podobnie sprawa przedstawia się ze spodniami których jedynym przylegającym do ciała miejscem był pas. Cały komplet ma barwę brudnego brązu tak aby się zbytnio nie kurzył ani nie brudził. W kwestii materiału to jest to porządne, grube płótno podszyte od zewnątrz  cieniutką warstwą wilczej skóry.

Main Theme

Offline

 

#17 12-12-2017 00:17:59

 MG [S]

Mistrz Gry

577178
Zarejestrowany: 06-02-2013
Posty: 723
Punktów :   

Re: Egzamin, GRUPA A (Hiroshi, Ellej, Mugen)

Hiroshi:
W wątkach typu misje/przygody prowadzone przez MG to MG kreuje sytuacje i to, co spotyka twoją postać. Chodzi tutaj o wszystko to, na co twoja postać nie ma bezpośredniego wpływu, jak choćby właśnie zawołanie twojej postaci przez jakiegoś człowieka. Wciąż możesz sam podejmować akcje, jak zagadywanie napotykanych ludzi lub przepychanie ich w tłumie itp. lecz nie możesz sam sobie kreować postaci czy też wydarzeń, które podają Ci rozwiązanie na zaistniały problem.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dwóch potężnie zbudowanych mężczyzn, którzy dopiero co przesiedli się dwa stoliki dalej, stwierdzili, że jednak mają chyba dość zachowania Elleja. Gdy ten awanturował się w barze i wykrzykiwał, dla kogo pracuje, podeszli do niego od tyłu i tak jeden z prawej, drugi z lewej - obaj wzięli awanturnika szybko i sprawnie pod pachy, dźwigając do góry i uniemożliwiając mu oswobodzenie się, lub jakiekolwiek niewerbalne zaprotestowanie, po czym wyrzucili go przez ledwo otwarte drzwi od baru wprost na ulicę. Drzwi rzecz jasna otworzyły się z trzaskiem, gdy Ellej "pchnął" je niechcący w trakcie swojego lotu. Obaj mężczyźni oklepali swoje dłonie w wymowny i charakterystyczny sposób, po czym zamknęli drzwi wejściowe do baru, wpuszczając tylko dwóch przypadkowych przechodniów, którzy akurat chcieli wtenczas wejść do baru, a omal zostali zestrzeleni przez Elleja.
Hiroshi pod postacią rybaka został zawołany lecz nie do notowania dostaw (nie miał on przecież przy sobie kartki papieru i długopisu), lecz do przenoszenia skrzyń... Bardzo ciężkich i śmierdzących rybami skrzyń wypełnionych również lodem, by umieszczone w środku ryby zachowały jak najdłużej swą świeżość. Do pary dostał on człowieka stosunkowo chudego, po 40-tce, który miał wyraźnie problemy z kaszlem, prawdopodobnie po paleniu tytoniu, którego odór dodatkowo Hiroshi mógł poczuć z jego strony. Łącząc to wszystko, Hiroshi'ego czekało ciężkie zadanie z owymi skrzyniami, które w dodatku trzeba było przenieść przez ruchliwa drogę, następnie wnieść po rampie na łódź, której deski pokładu dopiero co (jak na złość) zostały umyte przez marynarzy i są stosunkowo śliskie.
Mugen, po krótkiej chwili podążania w tłumie ku wyróżniającemu się nieopodal budynkowi, mógł śmiało powiedzieć, że chyba uśmiechnęło się do niego szczęście. Budynek, który wcześniej udało mu się wypatrzeć, a od którego teraz dzieli go zaledwie kilka metrów, był niczym innym jak budyniem Zarządu Portu Degarashi, a przynajmniej tak można było sądzić po wielkim drewnianym szyldzie, w którym wystrugana była taka a nie inna nazwa budynku.


http://i59.tinypic.com/2iik3dh.png

Offline

 

#18 13-12-2017 20:29:31

 Ellej

http://i60.tinypic.com/npgrae.jpg

Zarejestrowany: 21-04-2015
Posty: 293
Punktów :   

Re: Egzamin, GRUPA A (Hiroshi, Ellej, Mugen)

Wylecenie z knajpy nie było aż takie złe. Przynajmniej chłopak był w jednym kawałku. Wstał pozbierał się, rzucił kilkoma kurwami i groźbami po czym ruszył w stronę najbliższej ciemnej uliczki pomiędzy budynkami. Oczywiście jeżeli takowa istniała. W razie braku to po prostu szuka jakiejkolwiek. Zaraz za zakrętem szybko składa pieczęć barana i zamienia się w beczkę, o wysokości 1,5m i średnicy niecałego metra. Ma nadzieję że jego plan wypali i zaraz zza winkla wyłoni się ktoś kto zainteresował się jego słowami. W międzyczasie powiedział cicho przez radio. - Jest szansa że śledzi mnie ktoś kto coś wie o naszym celu. Idę do pierwszej bocznej i nieprzyjaznej uliczki na lewo od "tu nazwa knajpy". Jeżeli nie dam znaku życia w ciągu 15 minut to prawdopodobnie mam kłopoty. - Oczywiście mówił to w ten sposób że osoba trzecia mogła by pomyśleć że pijak mruczy coś pod nosem do siebie.


KP
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Spoiler:

Całe ciało okrywa długi płaszcz koloru granatowego, jednak podchodzącego trochę pod szarość. Mankiety są podwinięte jakby ubranie było na niego trochę za długie. Krawędzie natomiast są dokładnie obszyte złotą nicią, obok której w strategicznych miejscach widnieją misternie zdobione guziki. Pod tym nosi białą koszulę niedbale wepchniętą w czarne bojówki. Na stopach natomiast ma brązowe, wysokie trapery bez sznurówek, ale za to ze pięknymi złotymi klamrami niepozwalającymi spaść im z nóg. Całokształt wygląda dość bogato, niemal jakby Ellej był szlachcicem. Jednak dobry obserwator znajdzie na ubraniach liczne zadrapania i inne uszkodzenia. Ponadto po kieszeniach ma poupychane spore ilości papierosów, zapałek i częściowo pustych butelek alkoholu.

Offline

 

#19 14-12-2017 13:34:21

 Mugen

http://i60.tinypic.com/npgrae.jpg

Call me!
Zarejestrowany: 21-04-2015
Posty: 243
Punktów :   

Re: Egzamin, GRUPA A (Hiroshi, Ellej, Mugen)

Cóż, jak mawiają "głupi ma zawsze szczęście". Co prawda w myśl tej zasady Ellej powinien był już dawno znaleźć cel oraz dowody jego winy ale mniejsza o szczegóły. Co ważniejsze do niego los się uśmiechnął i trafił do budynku zarządu. Ponownie powinien był użyć henge jak przystało na ninje a przy tym szlachtę. Udał się więc do jakiegoś zaułka gdzie wytrzepał z brudu, wyprostował i ułożył ubranie. Z kieszeni wyjął igły i spiął nimi włosy. Na szybko wyczyścił buty z błota, ogarnął się, wyprostował i przyjął poważny, szlachecki wyraz twarzy. Schował również do kieszeni teraz wyraźnie widoczną przy spiętych włosach słuchawkę. Raz jeszcze sprawdził wszystko upewniając się, że wygląda jak osoba z wyższych sfer i skrzywił. Przebranie wyszło nawet nieźle ale bez wody, perfum i lepszego stroju mógł uchodzić w najlepszym wypadku za ważnego kupca. Nieco uwłaczało to jego faktycznemu statusowi ale co zrobisz, w pracy ninja pewnie przyjdzie mu się sk... UPODLIĆ znacznie bardziej dla dobra misji. Wyprostowany, prężnym i pewnym siebie krokiem wszedł do budynku. Szukał kogoś, odpowiedzialnego za ochronę lub informacji żeby zapytać o "swojego klienta i jego towar". Sugerując przy tym swoją profesje. Dla przykładu: "Czy statek Pana Shin Shira dotarł już do portu? Miał się ze mną spotkać już dobre pół godziny temu a karawana nie będzie czekać wiecznie. Czas to pieniądz dobry człowieku.". Przy tym jeżeli padnie odpowiedź o tym, że nie mają nikogo takiego na listach zawsze można odpowiedzieć z "Rozumiem, możliwe, że statek zapisany jest pod nazwisko jednego z Jego wspólników. Panowie Oora Kyugoshi? Zangetsu Morioki?". Przy takim ustawieniu miał sporą szansę na trafienie właściwego pseudonimu lub w najgorszym wypadku wykluczenie trzech z pięciu opcji, co samo w sobie byłby już konkretnym postępem.


KP
[ 1000000 ]


Strój podróżny Mugena uszyty został tak, aby był przede wszystkim wygodny. Luźna koszula z szerokimi rękawami leży na nim swobodnie. Podobnie sprawa przedstawia się ze spodniami których jedynym przylegającym do ciała miejscem był pas. Cały komplet ma barwę brudnego brązu tak aby się zbytnio nie kurzył ani nie brudził. W kwestii materiału to jest to porządne, grube płótno podszyte od zewnątrz  cieniutką warstwą wilczej skóry.

Main Theme

Offline

 

#20 14-12-2017 16:13:33

 MG [S]

Mistrz Gry

577178
Zarejestrowany: 06-02-2013
Posty: 723
Punktów :   

Re: Egzamin, GRUPA A (Hiroshi, Ellej, Mugen)

Post do 30 minut - wybaczcie za opóźnienie


http://i59.tinypic.com/2iik3dh.png

Offline

 

#21 14-12-2017 21:16:46

 MG [S]

Mistrz Gry

577178
Zarejestrowany: 06-02-2013
Posty: 723
Punktów :   

Re: Egzamin, GRUPA A (Hiroshi, Ellej, Mugen)

Ellej przebywał teraz pod postacią beczki w ciemnej uliczce za rogiem knajpy, z której został "grzecznie" wyproszony za niewłaściwe zachowanie jak na tą porę dnia. Póki co nic się nie działo, co mogłoby świadczyć, że ktoś śledził adepta po tym, jak ten się wyzbierał po wyleceniu z knajpy.
Mugen po wejściu do wnętrza budynku zarządu portu mógł zauważyć, iż był to typowy i klasyczny budynek jak ich wiele stawianych w porcie - całkowicie wykonany z drewna, ściany obite deskami, okna również drewniane. Na przeciwko wejścia w odległości ok 5 metrów znajdowały się kręte schody prowadzące na pierwsze piętro, gdzie pewnie znajdowały się typowo administracyjne pomieszczenia jak np. gabinet skarbnika, gabinet do spraw zarządzających, księgowość oraz biuro samego kierownika portu. Na lewo znajdowały w głównym holu, w którym teraz stał Mugen znajdowały się na zmianę doniczki z rosnącymi prosto ku górze roślinami o cienki pniu i nieco palmowych liściach, dwie kanapy i jeden fotel - zapewne miejsce dla gości i swoista poczekalnia na wypadek kolejek. Po prawej z kolei znajdował się za drewnianą ścianą działową gabinet recepcjonisty, lub jak to bardziej fachowo powinno zostać nazwane - biuro informacji, czyli coś czego Mugen aktualnie poszukiwał. Gdy podszedł i zapytał się o statek, którego dok miał być zarejestrowany na któryś z podanych nazwisk, facet siedzący za okienkiem - a był to człowiek po 50-tce, siwy z grubym piwnym wąsem i okularami z okrągłymi szkiełkami - zmierzył Mugena podejrzliwym spojrzeniem.
- To Pan nie wie, z kim pan handlujesz? - zapytał, biorąc jednak w rękę wielka księgę, przesuwając ją "pod siebie" na ladzie, która dzieliła go od Mugena poza szybką i samą drewnianą ścianą działową biura. Mężczyzna otworzył księgę i muskając palcami o język, "odklejał" od siebie kartki i przewracał je jedna za drugą, aż w końcu księga otwarła się na stronie z aktualną datą - najprawdopodobniej był to rejestr statków, rezerwacji i dostaw w porcie.
- Jeszcze raz nazwisko proszę... - burknął pod nosem, patrząc już tylko w księgę i czekając, aż Mugen zdecyduje się na jakieś konkretne nazwisko.
Ellej w tym czasie zauważył, że jeden z osiłków, który w kompanii z drugim wyrzucił go dopiero co z baru, stanął na przeciw wejścia w uliczkę (w której Ellej teraz się chował pod postacią beczki) wyraźnie się rozglądając we wszystkie strony. Po chwili dołączył do niego właśnie i drugi osiłek.
- Widziałeś, gdzie polazł? - zapytał jeden w zielonej, poszarpanej koszuli i szarych spodniach, na co drugi będący odziany jedynie w czarne spodnie i buty, z tatuażem kałamarnicy na prawym ramieniu odpowiedział - A myślisz że śledziłem pijaczynę wzrokiem... Jakbym nie miał lepszych rzeczy do roboty...
- Wiesz, że jeśli nie bredził i pracował dla szefów, to mamy faktycznie przechlapane?
- My mamy przechlapane? My?! - zaczął się niemal wykłócać siłacz bez koszuli - Nie my mapy przechlapane, a ten idiota ma zachlapany łeb od alkoholu. Nie mamy się co bać, uratowaliśmy biznes Starego, wywalając tą kanalię za drzwi z baru. Nikt nic nie podejrzewa i tak zostanie. A teraz chodź, idziemy bo statek lada moment przypłynie...
Jak rzekł "Człowiek z kałamarnicą" tak zrobili - obaj ruszyli w stronę portu, idąc ramię w ramię, po czym jeden za drugim ciasną uliczką na przeciwko głównej drogi.


http://i59.tinypic.com/2iik3dh.png

Offline

 

#22 17-12-2017 00:56:43

 Ellej

http://i60.tinypic.com/npgrae.jpg

Zarejestrowany: 21-04-2015
Posty: 293
Punktów :   

Re: Egzamin, GRUPA A (Hiroshi, Ellej, Mugen)

Ellej poczekał chwilę aż panowie się oddalą po czym znowu użył henge zamieniając się w rybaka, którym był na samym początku i ruszył pędem za panami chcąc ich dogonić. Pod warunkiem że zniknęli za jakimś zakrętem oczywiście. Normalnie stara się trzymać jakieś dwadzieścia metrów od nich i niczym nie wyróżniać. A gdyby, któryś go zauważył to przy najbliższej okazji zmienia się w jakiegoś pracownika portu żeby nie zauważyli że ta sama osoba za nimi lezie. W międzyczasie mówi. - Statek ma zaraz przybić. Nie wiem gdzie i jak wygląda, ale śledzę dwóch gości, którzy najwyraźniej wiedzą. - I co jakiś czas podaje pozycję gdzie jest i w którą stronę wszyscy idą.


KP
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Spoiler:

Całe ciało okrywa długi płaszcz koloru granatowego, jednak podchodzącego trochę pod szarość. Mankiety są podwinięte jakby ubranie było na niego trochę za długie. Krawędzie natomiast są dokładnie obszyte złotą nicią, obok której w strategicznych miejscach widnieją misternie zdobione guziki. Pod tym nosi białą koszulę niedbale wepchniętą w czarne bojówki. Na stopach natomiast ma brązowe, wysokie trapery bez sznurówek, ale za to ze pięknymi złotymi klamrami niepozwalającymi spaść im z nóg. Całokształt wygląda dość bogato, niemal jakby Ellej był szlachcicem. Jednak dobry obserwator znajdzie na ubraniach liczne zadrapania i inne uszkodzenia. Ponadto po kieszeniach ma poupychane spore ilości papierosów, zapałek i częściowo pustych butelek alkoholu.

Offline

 

#23 17-12-2017 18:43:27

 Mugen

http://i60.tinypic.com/npgrae.jpg

Call me!
Zarejestrowany: 21-04-2015
Posty: 243
Punktów :   

Re: Egzamin, GRUPA A (Hiroshi, Ellej, Mugen)

Urzędas jak to na urzędnika przystało zaczął jęczeć i nie okazał się wybitnie pomocny.
- Shin Shimura.
Powtórzył uprzejmie pierwsze nazwisko czekając aż facet znajdzie coś w tej swojej książce. Niestety wyciągnięte głośnik i słuchawka sprawiły, że nie miał kontaktu z resztą drużyny. No cóż, o wynikach swojej akcji będzie musiał poinformować ich później.


KP
[ 1000000 ]


Strój podróżny Mugena uszyty został tak, aby był przede wszystkim wygodny. Luźna koszula z szerokimi rękawami leży na nim swobodnie. Podobnie sprawa przedstawia się ze spodniami których jedynym przylegającym do ciała miejscem był pas. Cały komplet ma barwę brudnego brązu tak aby się zbytnio nie kurzył ani nie brudził. W kwestii materiału to jest to porządne, grube płótno podszyte od zewnątrz  cieniutką warstwą wilczej skóry.

Main Theme

Offline

 

#24 18-12-2017 01:54:30

 MG [S]

Mistrz Gry

577178
Zarejestrowany: 06-02-2013
Posty: 723
Punktów :   

Re: Egzamin, GRUPA A (Hiroshi, Ellej, Mugen)

Ellej skutecznie śledził dwójkę osiłków, którzy jednak rozprawiali ze sobą stosunkowo cicho, przez co Ellej, przy harmiderze, jaki panował dziś na ulicach wioski, nie mógł dokładnie słyszeć, o czym rozprawiali. Stanowczo mógł jednak stwierdzić, iż podążanie za tą dwójką stopniowo prowadziło go na obrzeża dzielnicy portowej, w stronę wysuniętych najbardziej w stronę zatoki doków, w których wraz ze wzrostem odległości od centrum dzielnicy, statków było coraz mniej, sklepów coraz mniej, a co za tym idzie - ludzi coraz mniej. Budynki sklepowe i serwisowe ustępowały miejsca budynkom przeznaczonym jako magazyn dla drabin, pustych beczek, skrzyń, jak i podstawowych żeglarskich asortymentów jak zapasowe płutna na żagle, liny, czy nawet kotwice, które gdzieniegdzie znoszone były przez marynarzy ze statków wprost właśnie do wspomnianych budynków-magazynów.
Ellej w tym czasie cierpliwie musiał czekać, aż mężczyzna przewertuje niecałe, niemalże całkowicie zapisane kartki dość sporej księgi ewidencji portowej. Jego ręka dotarła niemalże do samego końca długiej listy nazwisk i rezerwacji doków, gdy nagle jego palce zatrzymały się na jednej pozycji.
- Statek już dopłynął. Dok 62. By od razu Panu ułatwić... - oznajmił i począł wyjaśniać, pokazując Mugenowi dłońmi kierunki, w których powinien się udać po opuszczeniu budynku zarządcy - Po wyjściu stąd, skręca Pan w prawo i idzie wzdłuż ulicy portowej, aż dojdzie Pan do pewnego rozwidlenia - ścieżka w lewo będzie odbiegać w stronę dzielnicy mieszkalnej wioski, ulica idąca w prawo z kolei będzie podążać na kolejne molo idące wzdłuż linii brzegu lewego sierpa zatoki. Dok 62 będzie prawdopodobnie jednym z przedostatnich doków, znajdujących się może 20, 30 metrów od wyrastających z zgłębi lasu masywów skalnych, które tworzą już jakoby ostrze owego sierpa zamykającego zatokę. Tak mi się wydaje, ostatnio kierownictwo pozmieniało nieznacznie numery doków, w efekcie czego teraz ciężko jest mi idealnie sprecyzować. Jeśli nawet nie będzie w tej okolicy numeru 62, to należy iść jeszcze dalej. Doki ciągną się jeszcze wzdłuż tego masywu skalnego, więc ewentualnie tam jeszcze może być w razie czego dok 62. A jak nie, to zapytać któregoś z tamtejszych pracowników - oni z pewnością będą wiedzieć i pokażą Panu drogę. Do widzenia


http://i59.tinypic.com/2iik3dh.png

Offline

 

#25 18-12-2017 18:24:33

 Ellej

http://i60.tinypic.com/npgrae.jpg

Zarejestrowany: 21-04-2015
Posty: 293
Punktów :   

Re: Egzamin, GRUPA A (Hiroshi, Ellej, Mugen)

Miejsce to znacznie utrudniało ukrywanie się, ale Ellej był dobrej myśli. - Doki najbardziej wysunięte w stronę zatoki. - Powiedział przez radio i kontynuował śledzenie. Chociaż z drugiej strony mogło okazać się to sporym przypałem. Dlatego też zwiększył dzielącą ich odległość do jakichś pięćdziesięciu metrów. Było tu o wiele mniej ludzi więc tych dwóch panów i tak z łatwością powinien móc dostrzec. Rozejrzał się również ze dwa razy czy nie obserwuje go nikt podejrzany.


KP
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Spoiler:

Całe ciało okrywa długi płaszcz koloru granatowego, jednak podchodzącego trochę pod szarość. Mankiety są podwinięte jakby ubranie było na niego trochę za długie. Krawędzie natomiast są dokładnie obszyte złotą nicią, obok której w strategicznych miejscach widnieją misternie zdobione guziki. Pod tym nosi białą koszulę niedbale wepchniętą w czarne bojówki. Na stopach natomiast ma brązowe, wysokie trapery bez sznurówek, ale za to ze pięknymi złotymi klamrami niepozwalającymi spaść im z nóg. Całokształt wygląda dość bogato, niemal jakby Ellej był szlachcicem. Jednak dobry obserwator znajdzie na ubraniach liczne zadrapania i inne uszkodzenia. Ponadto po kieszeniach ma poupychane spore ilości papierosów, zapałek i częściowo pustych butelek alkoholu.

Offline

 

Kopiowanie wszelkich treści i projektów z forum jest zabronione i niezgodne z prawem.

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.pandanda.pun.pl www.arenas.pun.pl www.narutobest.pun.pl www.cosiedzialowczoraj.pun.pl www.eti2011r.pun.pl